Wątek: ..::Ziutkos Pamiętnikos::..

Hej Ziuteczka wstawaj Słonko już po 6:00 ))) czas zacząć nowy piękny dzień.

TwÓJ spodób na errory nie działa zawsze,więc Tusiaczek tez zmienił domek.Naprawdę po jakimś czasie każda to ma i musi się przeprowadzić.Ale mam nadzieje,że Twój pościk podziała jeszcze troche ) Buziiiii i wstawaj wstawaj śpioszku.Nowy piękny dzień.

Ja nic nie chciałam mówić,ale też dzisiaj zeszłam z wagi załamana.Było już tak ładnie a tu 53,2.Jak widzisz,obie jedziemy na tym samym wózku.Dzisiaj nie mam za bardzo humorku na pocieszanie,przykro mi.... :/ Mam nadzieję,że się nie załamiemy.Ale od wczoraj przytyłam pół kilo.A więc dzisiaj muszę mało jeść.A to będzie ciężki dzień.....
zresztą zachowujemy się jak nie powiem co......inni maja nadwagę 30kg a my mówimy że to straszne że 53 ważymy.... szkoda gadać.Ale i tak humor kiepski.....

Hej Ziuteczko.Widzę,że dzisiaj obie mamy tragiczny humor.Postanowiłam więc,że dzisiaj się wezmę za siebie,żeby jutro po zejściu z wagi nie mieć doła.Potańczyłam 20 minut,poćwiczyłam kolejne 20,już sie lepiej czuje.Teraz idę na siłownie,a potem do sauny.Jak wrócę to się odezwę.Mam kryzys,więc postanowiłam ze sobą trochę dzisiaj powalczyć.I wygram.Tobie też życzę tego.Buzi,nie martw się!! :**

Hej Dziewczynki Moje Drogie!
Glowki do gory ! i to szybciutko ...0,5 kg ...to nic wielkiego ...to wcale nie oznacza ze przytylyscie...mozliwe ze zalega Wam papu z dnia wczorajszego ,wiec absulutnie nie robcie sobie glodowek ...Jedzcie tak jak zawsze...W Waszym przypadku( by sie nie dolowac) proponowalabym wazyc sie jak najrzadziej ...Czyz nie miloby bylo wejsc po m-cu na wage i zobaczyc -3k ? ...Tak wiec prosze mi sie tu nie smucic...tylko usmiechnac od ucha do ucha...Buzki :**.
Tusiaczek.

Dziewczynki KOCHANEEEEEEEEE!!!!!!!! Co ja tu czytam jaki dol co WY ??????? Najdzielniejsze Istoty na forum ktore sie 3maja w dietce na zloty medal ... doly lapia ???? no nie moge
Raz... Dwa ... Trzy ... Juz mi usmiech na Buzke wlozyc i do boju kowboju))))) Brac sie w garsc i sluchajcie rad Tusiaczka !!!!! Wazyc sie co jakis dluzsz czas nie codziennie bo czasami kg moze podskoczyc nawet ale to woda a nie dodatkowy balast!!)))))))
Zycze udanego radosnego i pozytwnie przezytego dnia )))))
Buziaczki)))

Oliwkaaaaa

Hej Słonko.Udało mi się przezwyciężyć kryzys.Opisałam to na moim pościku.Buzii trzymaj sie dzielnie!!

No nareszcie wróciłaś )
Ty lepiej posłuchaj co ja jutro mam--> Wizytę u babci.Ona będzie chciała jak zwykle wepchnąć we mnie jak najwięcej jedzenia,szczególnie jak zobaczy,że schudłam.Nie wytrzymam,ona robi taką pyszną szarlotkę.I conajmniej 2 kawałki będę musiała zjeść,bo jak nie to się obrazi Nie wiem.Może po prostu doliczę je do jutrzejszego menu.Jadę tam na 13,więc wcześniej nic nie będę jadła.A po powrocie też nic.To może nic się takiego nie stanie.Policzę,że jeden mały kawałek ma ok300 kalorii,myślisz że to dobry pomysł? :/ EH....
A w ogóle super,że nie kupiłaś goferka ani nic.Wiesz ile się spala na łyżwach? BAAAARDZO DUŻO.Więc dobrze jest.Trochę tych serków jednak było..... Ale jak wypowiadasz wojnę to ok.Pozwól sobie na jeden DANIO dziennie.Białko jest przecież potrzebne.Buziaki!!

kurcze ale cie dzisiaj wzięlo na to białko.Może Twojemu organizmowi białka brakuje i dlatego chce serków i maślanek.Albo to z łakomstwa Słonko.Pomyśl jaki będziesz miała humor schodząc jutro z wagi po tych wszystkich pysznościach.Lepiej już olej te płatki i tą maślankę Kto wygra,ona czy ty? )))))

Cześć Ziuteńko!!!!!!!

Przeczytałam całą Twoją dominikowo-radkową historyjkę i muszę przyznać że bardzo mnie wciągnęła Lubię o chłopczykach czytać i pisać. Walcz o Dominika, walcz o piękne ciałko - na pewno Ci się uda Ja spotykałam się już z całą masą chłopaków ale nie znalazłam takiego co by mi tak naprawdę podpasował. Aktualny z którym się spotykam jest super ale jest ćpunem a z takim wiązać się nie chcę. A ty dużo szukać nie musiałaś. Życzę Ci powodzenia z całego serduszka i jeśli Ci to pomaga to pisz jak najwięcej o Dominiku, nawet napisz o nim wierszyk hyhy Życzę powodzenia i dalszych cukcesików, walcz z czekoladą i innymi takimi. Ja nie mam z nimi problemu, rzadko kiedy nawet mam ochotę na coś słodkiego. Kiedyś miałam z tym problem po każdym obiedzie miałam ochotę na coś słodkiego, aż wreszcie wytrzymałam 3 dni bez sweet a później minęły całe wakacje a ja się skapłam że przez 2 miesiące nie ruszyłam niczego słodkiego. Po prostu zapomniałam

P.S. fajnie że dołek już zasypany

Megas buziakossss Ziutkos Pamiętnikosssss :*******
tygrysssssek