-
Oj dzialo sie dzisiaj, dzialo! Ale w negatywnym tego slowa znaczeniu
Za duzo slodyczy!!! Normalnie sie na nie rzucilam. Chyba z 5 kawalkow ciasta zjadlam dzisiaj i do tego kilka rogaliczkow takich na slodko! No ale trudno, na pewno nie bede z tego powodu rozpaczac. Dzisiejszy odpust byl jak najbardziej zamierzony, chociaz szczerze przyznam, ze odrobine wymknal sie spod kontroli
Ale od jutra powrot do normalnosci i tak az do Wigilii. Mam nadzieje zrzucic jeszcze jakies 2 kg w te 3 tygodnie, no ale poczekamy - zobaczymy. Jak sie nie uda to trudno, przeciez sie nie pochlastam
Na pewno nie bede dazyc do celu po trupach. Tyle co waze teraz nie wazylam juz od liceum, czyli ladnych pare lat :P A jak sie uda jeszcze troche, to super! 
Dobra, juz nie zanudzam. Tak w ogole to mam nadzieje, ze nawet jezeli nikt sie nie chce tutaj wypowiedziec, to moze te moje wypociny pomoga kiedys komus, kto bedzie sie zalamywal przy kazdym potknieciu dietowym i bedzie chcial zrezygnowac w chwili slabosci. Moze to co pisze pozwoli komus wytrwac na diecie jak zobaczy, ze wiecej osob robi sobie co jakis czas male odstepstwa od swojego tysiaca kcal zeby nie zwariowac :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki