-
Ślicznie razem wyglądacie Aniu Ty szczuplutka jesteś
-
:/ no i poleglam.. nie bede pisac ile kalorii bo sama niewiem.. ale jakos nie mam nawet zadnych wyrzutow sumienia.. kupilam sobie herbatke z senesem to sobie popije i wszystko wroci do normy po kilkukrotnym odwiedzeniu kibelka :/
-
skoro tak zawiliłaś z kaloriami, to może zmuś się, żeby troszkę się poruszać? Przynajmniej będziesz miała poczucie, że nie zawaliłaś tak na calej lini :* choć wiem że taka mobilizacja, zwłaszcza przed @ może być bardzo trudna.
-
Zupelnie nic mi sie nie chce.. od jutra sobie znowu bede normalnie dietkowac, chyba sobie zrobie 5 dniowke i pozniej znowu wroce do 1000 kcal... jakis dzisiaj durny dzien ale strasznie mi poprawilo humor to cale jedzenie i nabralam sily hehe teraz znowu jakis miesiac bedzie spokoj a pozniej pewnie znowu rzuce sie na jedzenie bez sensu troche no ale coz
-
Jak dla mnie to właśnie nie bez sensu. Jeśli dieta ma być katorgą to nie widzę dla niej sensu.
Uważam, że od czasu do czasu można sobie pofolgować.
Ja sobie założyłem, że raz, dwa razy na tydzień mogę zjeść coś co będzie słodkie. Znaczy się totalnie zrezygnowałem ze słodyczy typu: batony, czekolady, draże itp. Ale czasami zrobię sobie parę plastrów białego sera z marmoladą, albo kawałek chałki z tym samym.
No i ok 4 razy/tydzień rower stacjonarny. W ten sposób waga znika stopniowo, ale nieprzerwanie
No i nie mam odczucia, że się katuję...
-
Dzień dobry kochane, a właściwie kochani
U mnie z ćwiczeniami to kruchutko ale czas to zmienić... moze już nawet dzisiaj
Miłego dnia :*
-
No takk... po wczorajszej porazce...
Dzisiaj sobie znowu dietkuje... zrobie diete pięciodniową a pozniej wroce do 1000, tzn zrobie.. mam nadzieje ze zrobie.
Pewnie po tej wczorajszej porazce ten moj stracony w pierwszym tygodniu kilogram wrocil Troche mnie to zaczyna zalamywac wszystko
-
Moj watek opustoszal
No ale trudno, napisze co dzisiaj zjadlam:
- jablko
- warzywka smazone na teflonie ( bez tluszczu)
no i to na tyle.. mniej wiecej tak wyglada pierwszy dzien diety pieciodniowej, chociaz mialy byc same warzywa no ale jablko to tam... no :P wiec bylo jak bylo
-
Troche odpokutowalam za wczoraj.. wzielam sie za cwiczenia
Troche pokrecilam hula hopkiem i zrobilam Weidera ale.. podwojnie wszystko.. I juz troche mi lepiej na sumieniu chociaz jeszcze niebardzo
Pozdrawiam
-
Vanessa nie głoduj bo to nie ma sensu.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki