Strona 13 z 20 PierwszyPierwszy ... 3 11 12 13 14 15 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 121 do 130 z 192

Wątek: Kopenhaska od 15.01.2007 (poniedziałek)- kto się przyłączy?

  1. #121
    EDITH80 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie problem z kurczakiem pokonany!!!

    hejka dziewczyny!!ja mam lekki spadek formy zwlaszcza,ze waga pokazuje tylko 1,5 kg mniej..nie to ze sie nie ciesze ale oczekiwalam juz wiekszych efektów.Kurczaka pokonalam latwo, przyprawy i w rekaw do pieczenia.smak dobry, ugotowanego chyba bym nie przeżyła.pozdrawiam.. strażnika zmienilam o 2 kg nie da sie polowek jak juz pewnie zauważyyscie.dzisiaj o maly wlos nie zlamalam sie, juz mialam w holere rzucic ta diete. Szkoda,ze nie ma Was czesciej na forum.za rada Betty34 pije kawke po obiadku,lamie sie powoli

  2. #122
    Kainita jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Halamka dzielniachu! nie dałaś się złamać rodzicom, chudniesz w oczach! kongratulejszyn!!

    Cieszem się że ktoś się chwali bo to pomaga :* mi zjechało już półtora a to dopiero 3 dzień.. zaczynam się martwić nei tym że nie wytrwam ale jak się tu dokładnie obwarować strategicznie na utrzymanie choćby połowy utraconych kilogramów na stałe. Bo faktycznie nawet te 1,5 działa niezłym kopem bo już ważę prawie 66. Musimy tu jakąś dokładną jadłospisową strategie opracować. Ty jak zwykle będziesz nam przewodzić o najjaśniejsza!!

    Ja nie mam problemów zupełnie z hasłem siłownia, basen, step wiecznie popierniczam z butami na przebranie albo kostiumem. Ale ta dieta no..... Choć jak wspominałam moja ukochana to maniak zdrowego stylu życia. Ma aż ręce pomarańczowe od marchwi bo tyle jej je (ja się śmieję że macka panów na siłowni którzy są posmarowani samoopalaczem, stąd efekt kolorystyczny) I ona by jeszcze trenowała, motywowała, dieciła i w ogóle.. No ale jak wiadomo psychika Kainity rzecz trudna

    Trzymaj sie Halamka i nie daj się rodzicom jako do tej pory się nie dałaś domowym smakołykom

  3. #123
    velvet7 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-01-2007
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    0

    Domyślnie

    Gratuluję sukcesów w odchudzaniu!!!

    Ja się zważę dopiero w środę. Mam nadzieję, że będzie to dla mnie miła niespodzianka.
    Kainita trzymaj się. Damy radę do końca. Po kopenhaskie pewnie przejdę na bardziej zdrową, zeby dopiąć swego celu. Ach. jak ja bym chciała, żeby mi się udało.

  4. #124
    Awatar Halamka
    Halamka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-08-2006
    Posty
    107

    Domyślnie

    Kainita hehe dzięx :P I grats ż Tobie też spada, choć na razie to pewnie woda, redukcja tłuszczu zaczyna sie nieco później.

    Dzisiaj dziewczyny ze stajni wszystkie komentowały moją utratę wagi jak "przywdziałam" bryczesy [nie te 3kg z kopenhaskiej tylko ogolnie] i wiekszość z nich też probowala kopenhaskiej ale wymiekła po paru dniach
    Pod koniec dnia zawsze jakos tak gorzej z tym samozaparciem i dyscypliną... tyle kuszących rzeczy i tak dużo czasu mineło od ostatniego posiłku... Ale za to organizm mi sie przyzwyczaił do małej dostarczanej ilości kalorii i nie jestem juz taka senna jak na początku, dziś nawet sobie pojeździłam konno i w sumie koń miał takiego lenia jakby to on a nie ja był na kopenhaskiej

    A co do planow na poźniej, ja sie martwie nie tylko o to by zachowac wage ale by dalej do 70 zjechac :P Planuje tysiaka+ powrót do regularnych intensywnych ćwiczeń+ L-karnityna+ 6weidera :P co by brzuchola wyrzeźbić [w ramach dalszego trenowania silnej woli :P] najbardziej to się martwię jak zachować zredukowaną wagę na lata... grunt to zmiana stylu życia, a to już mi się udało...


    A co u reszty z Was słychać ?


    DUKAN:
    *FAZA I 01.02-07.02.2010 = -2,7kg
    *FAZAII 08.02- ????= - ?? kg

  5. #125
    Awatar Halamka
    Halamka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-08-2006
    Posty
    107

    Domyślnie

    A- zapomniałam jeszcze wspomnieć o swojej dzisiejszej przygodzie z kurczakiem :P nie wiedząc całkowicie jak do niego podejść i o co chodzi z tymi 700g, wsadziłam dziada do granka zalałam wodą i ugotowałam [razem z marchwią na kolację :P] Jak już wspominałam, kurczaczek był maluczki i wazył kilogram. Po ugotowaniu zabralam sie za oddzielanie czesci zjadliwych od niezjadliwych... skora kosci tluszczyk i takie tam. I wiecie ile mieska zostało ? wierzcie lub nie ale 400g Co i tak było masakryczną ilościa do zjedzenia :P Pokroiłam, posypałam cayenne i zjadlam Po czym chodziłam napchana jak "bąbka"

    Dziewczyny odzywajcie się, zaczynam się martwić że albo wymiękacie albo oddałyście się weekendowo-karnawałowym szaleństwom :P Ja na te 13 dni zawiesiłam wszelkie spotkania towarzysko-imprezowe, bo wiem że kiedy jak kiedy, ale na imprezie to na pewno szlag by moją silna wolę trafił :/ Ale nie narzekam- świetna motywajca do nauki


    DUKAN:
    *FAZA I 01.02-07.02.2010 = -2,7kg
    *FAZAII 08.02- ????= - ?? kg

  6. #126
    Awatar Toffi1984
    Toffi1984 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-10-2006
    Mieszka w
    Konstancin-Jeziorna
    Posty
    32

    Domyślnie

    Hej Dziewczyny! Witam was cieplutko! Jej jak ja Wam zazdroszczę, też chciałabym już być na diecie, ale nic z tego nadal mnie trzyma cholerny ból gardła, wczoraj wieczorem miałam 39st. gorączki i telepało mnie jak cholera, ale mam nadzieje, że niedługo mi przejdzie bo nic nie mogę jeść przez to gardło, w sumie to nawet się trochę cieszę, bo jak zacznę dietkę to będę miała mniej kilosków do zrzucenia bo spadły mi całe 2. a tak w ogóle to jak się zmienia sówaczek na strażniku? Bo ja nie umiem...

  7. #127
    peegaz jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-11-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    halamka jak to jest ze mamy identyczne wymiary a ja waze 68 kg? jestes tak grubokoscista?

  8. #128
    Awatar Halamka
    Halamka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-08-2006
    Posty
    107

    Domyślnie

    peegaz słyszałaś może kiedyś o masie mięśni szkieletowych :>? wiadomo- mięsień waży więcej niż tłuszcz :] Mi na ostatniej analizie składu ciała przeprowadzanej w moim fitness klubie wyszło iż mam ich ponad normę [ przez 3 miesiące trochę przesadziłam z siłowymi :P]

    Z resztą wybacz, ale to jest temat o kopenhaskiej a nie:" Dlaczego Halamka wazy tyle ile waży przy takich a nie innych wymiarach?"

    Do reszty Przeszłyśmy już połowę drogi- jak tam samopoczucie ?


    DUKAN:
    *FAZA I 01.02-07.02.2010 = -2,7kg
    *FAZAII 08.02- ????= - ?? kg

  9. #129
    peegaz jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-11-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    wybacz jezeli Cie urazilam, po prostu zdziwilo mnie to ze rozni nas az 10kg i myslalam ze sie pomylilam i cos zle przeczytalam.

  10. #130
    EDITH80 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie gdzie są wszyscy??

    Moje drogie rano jak wstałam moja waga wskazywała 67,5 ucieszylam sie ogromnie ale w ciagu dnia jest 68kg.także nie jest źle, jestem b.zadowolona.po ciuchach też widać. w przyszlym tygodni ide na areobic,niestety pozwalałam sobie na małe wybryki np dzisiaj jedna malutka porcja kurczaczka rano druga po poludniu, probowalam w miedzyczasie kilka potraw podczas przygotowywania dla domowników.A, jednak nie bylam taka twarda i zdeterminowana jak dwa lata temu.. pozdrawiam.czekam na wiadomości od Was.mam nadzieje, ze niektóre z Was planują diete south beach tak jak ja wiec kontakt sie nie urwie.

Strona 13 z 20 PierwszyPierwszy ... 3 11 12 13 14 15 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •