Strona 11 z 20 PierwszyPierwszy ... 9 10 11 12 13 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 101 do 110 z 198

Wątek: Chcieć to móc -20kg!zostało 5-7kg :) Dam radę:)

  1. #101
    Tozia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    No Ewaaaa Mojee GRATULACJEEEE kurcze kiedy Ty masz tyle czasu na basen, siłownie i jeszcze step..ten ostatni super pomysł ja tez musze znalesc czas na takie zajecia no MUSZE ale idziesz jak burza super a jak z fryzura ?? byłas gdzieś??
    Osobiscie powiem Ci że fajne te fryzurki wybrałaś ale jak masz wlosy np. gest ei faliste ODRADZAM . Pozdrawiam i dalszych sukcesow zycze

  2. #102
    bedemotylkiem jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-02-2007
    Mieszka w
    Stalowa Wola
    Posty
    5

    Domyślnie

    hej Serpentia!
    No no no ale Ty się wzięłaś ostro za siebie! Tyle zajęć: siłownia, basen, jeszcze step? Rany, ja nie mam aż tyle czasu na takie rzeczy, ale chodzę na wodny aero, przynajmniej to robię regularnie!
    pozdrawiam i podziwiam

  3. #103
    serpentia79 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2006
    Mieszka w
    Brzeszcze
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzięki za odwiedziny
    przyznam że zaniedbałam wątek "bo i tak nikt mnie nie odwiedzał"
    ha ha ha niczego innego już nie zaniedbywałam
    Wczoraj poszłam sobie sama do klubu potańczyć, a dzisiaj byłam na 2-godzinnym spacerze w szybkim tempie.
    Niestety ze stepu raczej musze zrezygnować bo po tych ćwiczeniach odnowiła się moja kontuzja sprzed kliku lat, której nawet wczesniejsze wysiłki w siłowni nie były w stanie obudzić. Szkoda mi bo mi się podobało na stepie. Ale jak przesadzę to mogę w ogóle zapomnieć o jakichkolwiek ćwiczeniach na kilka tygodni.

    Co do fryzjera - nie byłam nigdzie . A moje włosy są proste jak drut i oporne na wszelkie zabiegi skręcające.

    Miłego wieczoru i do zobaczenia jutro - będę miała nowe wyniki ważenia.

  4. #104
    serpentia79 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2006
    Mieszka w
    Brzeszcze
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mogę się pochwalić że dzisiaj waga pokazała 73,0 kg czyli idę prawie zgodnie z planem [prawie bo za szybko ]
    Niestety przez step odnowiła mi się kontuzja sprzed kilku lat i muszę zwolnić tempo ćwiczeń Mogę zapomnieć o bieżni czy orbitreku, oraz większości ćwiczeń na nogi. Za to wyżywam się na wiosłach i brzuszkach
    Zaraz zrobię nowy tracker.Huraaa

  5. #105
    serpentia79 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2006
    Mieszka w
    Brzeszcze
    Posty
    0

    Domyślnie

    Od wczoraj mam jakieś dni rozpusty
    Wczoraj były to pierogi ruskie, a na kolację o zgrozo pierogi leniwe, a dzisiaj zaczęłam dzień pszenną bułką z masłem, z jajecznicą na masełku z cebulką i szynką
    Zaraz sobie podliczę ile na to śniadanko zjadłam - ooooo...ok 740kcal
    Nieźle, nieźle, ale zaszalałam, ale widac moj organizm miał taka potrzebę. Dość monotonii makaronu razowego z kurą, deseczek wasa itd

    Miłego dnia ))

  6. #106
    serpentia79 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2006
    Mieszka w
    Brzeszcze
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dobry wieczór
    jutro kolejne ważenie, a ja bardzo jestem ciekawa jak mój organizm zareagował na te wszystkie pierogi, jajecznice, kiełbaski, a dzisiaj nawet ciastka
    Byłam dzisiaj na szkoleniu cały dzień i musiałam coś jeść, a że dawali ciastka, to się świadomie skusiłam.
    Nic to, byle nie na plus
    Do zobaczenia jutro.

  7. #107
    serpentia79 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2006
    Mieszka w
    Brzeszcze
    Posty
    0

    Domyślnie

    Waga poranna 72,8kg czyli tylko 0,2kg mniej niż ostatnio, nie jest dobrze, ale nie jest też źle, byle do przodu.
    Są dwie możliwości - albo organizm chomikuje albo jeszcze nie przetrawiłam wczorajszego szaleństwa.
    W ogóle szaleństwo goni szaleństwo - dzisiaj ciasto urodzinowe koleżanki, które z nadmiaru pracy i zupełnego braku czasu na jedzenie [żeby było smutniej już przygotowane, popakowane w pojemniczki, tylko jeść] musiało mi starczyć na cały dzień aż do siłowni
    W środę zabiorę ze soba na basen aparat i zrobię jakieś fotki - mam nadzieję że za kilka miesięcy posłużą one jako "przed" a ja będe mogła się pochwalić pięknym "po"

    Miłego wieczoru

  8. #108
    SaraP jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj,
    przeczytałam caly Twoj wątek. Zrobił na mnie duże wrażenie - a raczej Twoja przemiana.
    Wydajesz mi sie "bliska" wlaśnie ze względu na przezycia. No i ten entuzjazm Też mnie ogarnął odkąd sie odchudzam Mimo że bywaja gorsze chwile to ide do przodu (czasem ciut do tylu ). Bardzo mi się podoba Twoj zapal, poczucie humoru i optymizm
    Będe Cie wspierać jeśli chcesz i poprosze o to samo
    Pozdarwiam i życzę kolejnych sukcesów

  9. #109
    serpentia79 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2006
    Mieszka w
    Brzeszcze
    Posty
    0

    Domyślnie

    witaj SaraP będzie mi bardzo miło gościć Cię w moim wątku
    Ostatnio trochę go zaniedbałam, zaniedbałam też ćwiczenia, z tego prostego powodu że dopadło mnie przeziębienie i musiałam odpuścić basen w środę i piątek i niestety tak samo z siłownią Bałam się że jak pójde mimo złego samopoczucia to rozchoruję się na amen i bede musiała przez dłuższy czas siedzieć w domu.
    Jutro na pewno idę juz na siłownię, z basenem jeszcze się wstrzymam.
    Udało mi się za to zmniejszyć liczbę spożywanych kalorii. Ciekawe co jutro pokaże waga?!?

    Podczas robienia porządków znalazłam paragon ze sklepu z października - ptasie mleczko, płatki jaśki kokosowe poduszeczki, kinder maxi king, wafle chałwowe, kinder kanapka, czekolada alpen gold, grześki, kit kat, większość przynajmniej po 2 sztuki. To właściwie był "zapas" na 2-3 dni

    Teraz paragon wygląda mniej więcej tak : pieczywo wasa, kukurydza, groszek, fasola w puszce, brzoskwinie w puszce, tuńczyk, ryba w pomidorach, babany, pomarańcze, twaróg chudy, mieszanka warzywna mrożona, pomidory, ogórki konserwowe,woda mineralna itp

    Do zobaczenia jutro

  10. #110
    serpentia79 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2006
    Mieszka w
    Brzeszcze
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hip hip huraa jeszcze nie wiel ile ważę, bo dopiero ok 10 w pracy będzie chwila prawdy, ale weszłam do nowych spodni o których pisałam jakiś czas temu i tylko troszkę musiałam wciągnąć brzuch [bo ostatnio to musiałam go przepychać wyżej ha ha ha żeby się dopiąć i bardzo efektownie się wylewał znad spodni

    Do zobaczenia później Miłego dnia

Strona 11 z 20 PierwszyPierwszy ... 9 10 11 12 13 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •