Strona 12 z 20 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12 13 14 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 111 do 120 z 198

Wątek: Chcieć to móc -20kg!zostało 5-7kg :) Dam radę:)

  1. #111
    SaraP jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Serpentio,
    strasznie się więc cieszę. Czekam też na relacje wagową, ale to spodnie najlepiej pokazują efekty Wiem coś o tym
    Cieszę sie że dobrze Ci idzie i mam nadzieje że się dobrze wykurujesz, bo takie zaniedbane przeziębienie moze ładnie rozłożyć
    Więc uważaj na siebie

    Fajny pomysł z tym uświadomieniem sobie róznicy w paragonach kiedyś i dziś. Ja mimo że zakupy robię z mężem też pamiętam stare paragony (chipsy, batony, czekolada, piwo, ziemnaiki, mięsko wieprzowe, parówki, deserki) a teraz zminiło sie u nas obojga. Praktycznie nic z tamtych produktów nie kupujemy, czasem mąż słodycze jakieś, ale to i tak stara sie wybrać jakiś baton zbożowy, albo galaretkę Myślę , ba, jestem pewna że to nam obojgu dobrze robi

    Pozdrawiam i zyczę milego dzionka

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  2. #112
    serpentia79 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2006
    Mieszka w
    Brzeszcze
    Posty
    0

    Domyślnie

    Waga pokazała 71,6 kg Mam nadzieję że jeszcze ze 2 tygodnie i przekroczę magiczną 70-tkę .
    Właśnie wróciłam z siłowni i idę sobie jeszcze coś zjeść na fali podkręconego metabolizmu

  3. #113
    serpentia79 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2006
    Mieszka w
    Brzeszcze
    Posty
    0

    Domyślnie

    Słoneczko świeci, wiosna się zbliża, aż się usta same układają do uśmiechu

    Z bólem w sercu [bo to 1/4 mojej wypłaty] wykupiłam wczoraj karnet na siłkę na 3mies, za to mam teraz doping do chodzenia bo nie chcę żeby przepadło
    Z basenem na razie się zastanawiam, bo jeszcze w 100% zdrowa nie jestem.

    Miłego dnia

  4. #114
    SaraP jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Z tym basenem to faktycznie jeszcze sie wstrzymaj Na pewno nadrobisz to na siłowni
    Fajnie że kupiłas karnet, bo to dopinguje, zwłaszcza jak tyle kosztuje
    A jak dziś samopoczucie i dietka
    Pozdrawiam i życze miłego, słonecznego dnia

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  5. #115
    SaraP jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    HEj
    No i jak minał dzień
    Mam pytanie. Jak zmieniasz tytuł całego swojego wąteczka Bo ja nie wiem jak to zrobić
    Pozdrawiam i życzę miłego popołudnia

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  6. #116
    serpentia79 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2006
    Mieszka w
    Brzeszcze
    Posty
    0

    Domyślnie

    Żeby zmienić temat musisz wejść do pierwszego postu w swoim temacie, kliknąć "zmień" lub "edytuj" i zmienić temat

    miłego dnia ja zmykam do pracy

  7. #117
    SaraP jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    HEj, bardzo Ci dziękuje za pomoc Jak już uda mi się zrzucić kilogramy i osiągnąć to wymarzone 57 kg to wtedy skorzystam ze wskazówek
    A jak u Ciebie Jak dieta i samopoczucie
    Byłas na silowni
    Strasznie Cię podziwiam za tą siłownię, bo ja jakoś nie potrafię się zebrać
    Narazie zaczynam wrócić do aerobiku. Wiem, że ona jest moim sprzymierzeńcem w walce z kilogramami

    Pozdrawiam cieplo

  8. #118
    serpentia79 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2006
    Mieszka w
    Brzeszcze
    Posty
    0

    Domyślnie

    Na siłowni byłam, a jakże, o 22 wróciłam do domku, chociaz jakaś słaba dzisiaj jestem. Mimo że opuściłam tylko 2 ćwiczenia to czuję się jakbym co najmniej miała miesiąc przerwy.

    Co do diety - nie lubię tego tak nazywać, bo mam świadomość że zmiana nawyków żywieniowych musi być na stałe, więc nie jest ona jakaś restrykcyjna. Powiem więcej - mogę jeść wszystko...co nie znaczy że to robię tzn. nie ciągle i nie codziennie.
    Ale na przykład dzisiaj nie zdążyłam zjeść śniadania, to pozwoliłam sobie na kawałek sernika[100g] mniam mniam, a teraz zgrzeszyłam najbardziej bo zjadłam 270g kurczaka z rożna.

    Wiem że nie mogę na przykład odrzucić zupełnie słodyczy i innych teoretycznie zakazanych rzeczy typu chipsy, pizza, bo zacznę o tym obsesyjnie mysleć i w chwili słabości rzucę się na te rzeczy jak opętana. Pozwalam sobie na te rzeczy, głównie na ciasteczka i ciasta, ale staram się kupować małe ilości, bo wiem tez że gdybym kupiła więcej "na kilka razy" to i tak zjem to od razu.

  9. #119
    SaraP jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj
    W takim razie masz bardzo rozsądne podejście.
    U mnie to funkcjonuje inaczej. Ja musze mieć rozpisane wszystko. Godziny posiłków, co zjem i ile, bo inaczej nie dałabym rady. Jakakolwiek dowolność powoduje, ze sobie pozwalam za dużo i cały plan sie wali Więc mój styl odżywiania to jadłospis na cały tydzień (tworzę go w sobotę) z rozpisanym każdym szczegółem I jakoś to leci.
    Co do tekstu dieta - to ja sobie tak określam czas w którym dojdę do wymarzonej wagi - ale tak jak Ty zdaję sobie sprawę, że to musi być zdrowy nawyk, a nie przymus jakiś
    Tak wiec zamierzam to kontunuować Tymbardziej że tak jest mi dużo wygodniej, wiedzieć co będę jeść , bo wszystko szykuję rano przed pracą. Wracam przed 19ą, więc już nic nie jem w domu

    Ale każdy jest inny i ma inne potrzeby. Najważniejsze to znaleźć sposób na siebie

    Co do słodyczy, to u mnie ich nie ma, choć byłam uzalezniona. Przeszłam mały detoks i je odstawiłam. I teraz nie mam na nie smaka. Ale wiem, ze jakbym chciala mogę włączyć je do menu Tylko w rozsądnej ilości
    Z drugiej strony jak pomyślę że zjem ciastka, ale za to poświęcę np. figi to wybieram figi i jestem zadowolona

    Ważne że obie, mimo że trochę odmiennie sie odżywiamy , to dużo się ruszamy i kilogramy lecą

    Życzę Ci wszytskiego Najlepszego z okazji dnia kobiet i miłego dnia

    POzdrawiam

  10. #120
    serpentia79 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2006
    Mieszka w
    Brzeszcze
    Posty
    0

    Domyślnie

    I wzajemnie wszystkiego najlepszego

    Ja nie robię jadłospisów na tydzień z wyprzedzeniem, ale mam wszystko dokładnie poważone, policzone kalorie i wszystko jest wliczone w limit. Prowadzę zeszyt w którym mam zapisany każdy kęs czegokolwiek także dowolność dowolnością ale luzów nie ma!

Strona 12 z 20 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12 13 14 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •