Strona 3 z 16 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 13 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 158

Wątek: - 18 kg -- walka z wiatrakami ..

  1. #21
    Gauss jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    "Jak widzę słodycze to kwiczę.." ...

    Będę się starać bardziej.
    Dzisiaj na śniadanie.. drożdżówka :/ Kurczę :/

    Moja rodzinka wielbi tłuste potrawy i wszelkiego rodzaju słodycze..

    Ale to spływa po nich jak po kaczce.

    Jak Ty to zrobiłaś, że Ci się nie chce?

  2. #22
    Awatar babygirl83
    babygirl83 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    25-04-2008
    Mieszka w
    Belfast
    Posty
    890

  3. #23
    Gauss jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nie znoszę takich pytań.. muszę słyszeć je częściej

    po kolei:

    drożdżówka
    1 talerz makaronu z sosem
    2,5 jabłka
    5 (!!!) skibek z pasztetem
    i jeszcze jedno jabłko na do widzenia :/

    za to zrobiłam dziś 13 - kilometrowy spacer szybkim marszem, co mnie blado usprawiedliwia.
    :/

  4. #24
    Awatar babygirl83
    babygirl83 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    25-04-2008
    Mieszka w
    Belfast
    Posty
    890

    Domyślnie

    Kurcze kurcze heh dieta jak nie dieta :P

    Słuchaj Skarbie Weź Ty sie w garść Chcesz schudnąc czy nie chcesz schudnąc ciom ?

    Ja nie wiem jakim cudem mi sie udało, jesli wejdziesz do mnie na watek zobaczysz jak mijały mi dni. Ale naprawde mozna sie odzwyczaic od tych durnych słodyczy

  5. #25
    maggieuk jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Gauss, pewnie, najlepiej zerwać. A jak zerwać nie umiesz, to może zamiast tabliczki czekolady - garść orzechów? Zamiast drożdżówki - jogurt z płatkami na śniadanie? Też słodkie, a o ile zdrowsze i mniej tuczące Nie słuchaj brata, to diabeł w ludzkiej skórze Chipsy i słodycze tuczyły, tuczą i będą tuczyć Poczytaj, z czego się składają. Jak mają nie tuczyć, hę?
    A kawa... Niektórzy twierdzą, że pomaga zmniejszyć łaknienie. Mi zwiększa apetyt na papierosy. I sprawia, że nie zasypiam za biurkiem Więc: IMO, kawa jest dobra

  6. #26
    Gauss jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzisiaj:

    pizza na obiad [400]
    wafelki [480]
    jabłko [50]

    i więcej jedzenia nie tykam.

  7. #27
    Awatar babygirl83
    babygirl83 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    25-04-2008
    Mieszka w
    Belfast
    Posty
    890

    Domyślnie

    Bez sensu, sorcia ale to żadna dieta, tak samo mozna jeść 1000 kcal dziennie na które sie składają 2 paczki duze czipsów.... To ma byc zdrowe jedzenie a nie chipsy, pierogi, słodycze, itd itd.

  8. #28
    maggieuk jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Co racja, to racja: dla mnie to żadna dieta. Kalorie swoją drogą, ale pamiętaj, z czego się ta pizza składa, co jest w tych wafelkach. Lilitu kalorii należy przestrzegać, owszem, ale posiłki powinny być zbalansowane. A tymczasem dostarczyłaś swojemu organizmowi tylko cukru i tłuszczu. Niedobrze :/

  9. #29
    Gauss jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ech, oni żywią się TYLKO tym.

    Nie będę się przecież wieszać mając do wyboru białe pieczywo albo pizzę.

    Kłopot w tym, że mieszkam z dwoma facetami, którzy mogliby jeść dzień w dzień hamburgery, czekoladę, pizzę, frytki i hot - dogi,z przerwami na sen, a i tak byliby szczupli.

    Nie zamierzam zwalać na nich całej winy, ale nawet jakbym chciała, to bym nie mogła, bo u nas w domu króluje takie jedzenie. A swoje sumienia odnośnie zdrowego żywienia uspokajają tym, że są jabłka. Ale jak tu tylko jabłka wcinać..?

    Im mniej będę jeść, tym bardziej będą we mnie wmuszali - już kiedyś tak było - i dlatego właściwie tu jestem.

    Nie wiem tylko jak mam się zacząć odchudzać nie narażając się na głupie komentarze, bo tego się obawiam najbardziej..
    Najlepiej byłoby odchudzać się tak, żeby nikt o tym nie wiedział, ale tak się chyba nie da.

    Ja już naprawdę, nie potrafię z nimi rozmawiać - kiedyś im mówiłam, że dobrze by było trochę zmienić menu - ale kto by tam mnie słuchał? Kupili więcej jabłek, i po sprawie.

    Pomóżcie mi.

  10. #30
    maggieuk jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Gauss, to, że ci dwaj faceci żywią się tylko tym nie znaczy, że ty musisz! Dlaczego musisz się do nich dostosowywać? Nie może czasem być po twojemu? Niech sobie oni jedzą, co chcą - przecież możesz przygotowywać jedzonko tylko dla siebie. W moim domu, jeszcze w Polsce, królowały schabowe z ziemniakami, kajzerki z żółtym serem i smażona kiełbaska z cebulką. Ale jednak kiedy trzeba było schudnąć, schudłam te 15 kg jakoś. Przecież w domu zrozumieją!
    Nie daj w siebie wmuszać, nie masz przecież 5 lat, nie musisz jeść za mamusię, za tatusia i za babcię. A komentarze? Poczekaj, jeszcze będą komentować, jak już zobaczą zmianę! I kto wie, może wtedy pójdą w twoje ślady? Na wszystko jest sposób!

Strona 3 z 16 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 13 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •