Strona 22 z 79 PierwszyPierwszy ... 12 20 21 22 23 24 32 72 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 211 do 220 z 783

Wątek: Bez dat do celu. Pani Joasia walczy:-)

  1. #211
    Awatar nicoletia86
    nicoletia86 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-10-2005
    Mieszka w
    Merseyside, UK
    Posty
    2,916

    Domyślnie

    Piekny nastroj widze zagoscil ja sie zle czuje, za duzo jem tj. 1200. Chyba wroce na tysiaka bo mam wyrzuty sumienia, ze jem za duzo. Np terazm mam 980 kcal zjedzonych i jeszcze kolacja...nie podoba mi sie to, czuje sie pelna blee

    Sierpniowy fitness

    Tu zrzucam oponke--->

  2. #212
    Marteczka2769 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Teraz macie mnie juz jak na malej dloni
    W końcu zmiejszylam to zdjecie
    buziaki

  3. #213
    depresya jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-03-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    48

    Domyślnie

    No i środa zaliczona bez wpadek Bardzo się cieszę. Jeszcze tylko dwa dni i będzie weekend. Nie mogę się doczekać bo po pierwsze jestem ciekawa mojej wagi w sobotę (teraz dwa lajtowe dni bez bułeczek i z zupką na obiad) a po drugie zaplanowałam smaczne śniadanko. Twaróg wiejski 0% z Piątnicy z dżemikiem morelowym. Mniammmm...
    Natalia trzymam kciuki wielkie, żeby Ci się udało przyzwyczaić do 1200. Przecież jak dalej będziesz trzymać tysiaczka tyle ćwicząc to same kości z Ciebie zostaną niedługo.
    Buziole wielkie

  4. #214
    depresya jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-03-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    48

    Domyślnie

    Dziewczęta życzę kolorowych snów. Jutro przed nami kolejny dzień walki z sadełkiem, trzeba nabrać sił

  5. #215
    Awatar nicoletia86
    nicoletia86 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-10-2005
    Mieszka w
    Merseyside, UK
    Posty
    2,916

    Domyślnie

    O tak...sen sie przyda. Jakos trudno mi sie przestawic, wydaje mi sie, ze sie opycham Cwicze duzo jak na mnie ale nie wiem na ile starczy mi sil.

    Sierpniowy fitness

    Tu zrzucam oponke--->

  6. #216
    depresya jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-03-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    48

    Domyślnie

    Witam serdecznie w piękny, słoneczny czwartek
    Jednak skusiłam się dziś na bułeczkę bo nie mogłam wymyślić czym miałambym zapchać dziurę w dzisiejszych kaloriach. To co na dziś zaplanowałam ma razem 1002,40 kcal z bułką czyli jest ok. Dziś wlazłam na wagę i zobaczyłam to co chciałam zobaczyć. Czyli przekroczone 58, dokładnie 57,9. Zawsze jak się odchudzałam nie mogłam przekroczyć magicznej granicy 58 kilogramów. Teraz już chyba będę się ważyć mniej niecierpliwie. Jeżeli mi się uda to, tak jak było zaplanowane, tylko w soboty. Właśnie dziś zakończyło się to, co zaplanowałam cztery lata temu, kiedy z koleżanką byłyśmy na diecie. Wtedy startowałam z wagi 71,2 i udało mi się dojść do 58 z kawałkiem. I dalej ani rusz. Wtedy, ważąc powyżej 71 kilo wydawało mi się, że jak dojdę do końca będę taka szczuplutka. A teraz kiedy już moja waga jest taka właśnie przede mną jeszcze 8 kilo. Bo dalej mnóstwo na mnie sadła. Będzie dobrze. Zapału na razie mi nie brakuje i mam nadzieje, że to się nie zmieni. Przecież to tylko dwa miesiące. Akurat do Open'era Trzymajcie kciuki dziewczęta. Ja za Was trzymam cały czas

  7. #217
    Marteczka2769 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam moje sympatyczne kolezanki!
    Powiem tylko, ze wczorajszy dzionek bardzo udany, nic dodac nic ujac
    dzisja czwartek po hasłem: sok z jablek juz jestm po dwóch szklanicach, pycha
    nicoletia86 dziewczyno Ty i chwile wątpliwości! Nie spodziewałam się. Tyle osiagnełaś, nie mozesz mysleć negatywnie bo wiesz ze to niweczy wszystko! Nie mozna sie opychac jedząc 1200 kcal! poprostu przyzwyczaiłas organizm do mniejszej dawki i to przez długi czas była jego codziennośc, a teraz poprostu troche go szokuje ta wieksza dawka, ale pewnie zaraz to ogarnie i nie bedzie juz Ci robił numerów jesteś moim wzorem i nie waż sie teraz załamywać! A pozatym jesteś madrą dziewczynka i wiesz że trzeba tak zwiękaszać ilość dostarczanych kalorii aby potem nie było efketu jojo! Trzymam za Ciebie kciuki!
    depresya
    Strasznie Ci zazdroszczę tych 57, 9 kg. mam nadzieję, że moja nowa waga tez niedługo okarze sie tak łaskawa jednoczesnie gratuluje osiągnięcia "niemozliwego" jednak człowiek jak chce to moze przenosic góry! jestes moim kolejny guru z którego pozostaje mi tylko brać przykład!
    I masz racje to tylko dwa miesiące! a potem świat bedzie nasz! :P

    Miłego dnia dziewczynki
    Buziaki

  8. #218
    depresya jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-03-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    48

    Domyślnie

    Boli mnie głowa dzisiaj i jakiś spadek formy mnie chyba dopada Ale to nie przez dietkę, to przez cholerną pracę Już się nie mogę deczekać kiedy dzisiaj stąd wyjdę. Tak sobie myślałam.. i doszłam do wniosku, że ostatni raz kiedy w miarę dobrze się czułam ważyłam 55 kilo. To było na wakacjach między trzecią a czwartą klasą liceum. Dawne czasy Czułam się w miarę ale w stroju kąpielowym i tak nie chodziłam bo nie wyglądałam dobrze. Z tym, że w trzeciej klasie liceum miałam chyba jeszcze całkiem inna budowę, taką mniej kobiecą. Przynajmniej tak mi się wydawało. Ehh... Jeszcze dwie i pół godziny

  9. #219
    depresya jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-03-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    48

    Domyślnie

    Jednak dziś 985 kcal bo jakieś zaćmienie mnie dopadło jak robiłam zupkę. Przeczytałam na opakowaniu, że nalać 500 ml wody i nalałam cztery szklanki heheheh. Idiotka Chyba to słońce działa tak ogłupiająco hehe. Jeżeli tak, to co będzie ze mną jak zacznie świecić już tak na maksa?? Więc kurde na obiad gorący kubek bo nie miałam siły już czekać aż się ugotuje coś następnego. Paranoja..

  10. #220
    depresya jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-03-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    48

    Domyślnie

    Obliczyłam sobie właśnie, biorąc pod uwagę ostatnie 12 dni, że jeżeli będę chudła w takim samym tempie to moją wymarzoną wagę osiągnę 11 czerwca Ciekawe czy się uda. Niby w tytule wątku jest "Bez dat.." ale jednak te daty mnie kręcą hehe. Chyba dziś też pójdę sobie podsmażyć dupsko.Przejdę się - taka fajna pogoda

Strona 22 z 79 PierwszyPierwszy ... 12 20 21 22 23 24 32 72 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •