-
Witaj depresyo,
Ja rownież obudziłam się z wielkim, i do tego bolącym, okresowym brzuchem. Aż się uśmiechnęłam do siebie, gdy czytałam Twoj post, bo na II śniadanie też zjadłam jogurcik (co prawda Activie), a teraz jem sobie zupkę pomidorową. W malutkim kubeczku.
Miłego dnia, oby nasze brzuchy się spłaszczyły,
Pozdrawiam
-
Czesć dziewczynki!
Mam ostatnio jakis psychiczny spadek formy...sama nie wiem jak to naprawić, powód znam, ae nie umiem temu zaradzic, musialabym sie spakowac i wyprowadzić, a na to brak mi chyba jeszcze odwagi. przymierzam się do powysylania cv, ale jakos nie widze siebie po raz koleny na rozmowach kwalifikacyjnych, chyba juz sie przyzwyczailam do tego, że mam pracę i nie muszę o nią prosic. Ok, kończe bo nudzę wiem
Co do dietki to wczoraj przegielam o jakieś 50 kcal, dzis jak patrze na mój jadlospis do tej pory ( kromka chleba light, 2 jajka, plaster szynki - 310 kcal )a wlasnie gotuje sobie mleczko 0,5 % na kakao to sadze że też chyba troszke przekrocze, bo przecież mamy dopiero 11:15, zawsze mam tak bezsensu w weekendy jak nie jestem w pracy i nie mam się czym zając
Mam nadzieje, że jutro przyjdzie moja waga i że bedzie mnie bardziej mobiizować
Buziaki
-
Martucha trzymam kciuki za poprawę nastroju. Ja też ostatnio miałam jakieś prackowo-towarzskie dołki ale wszystko będzie dobrze. Dziś jadę pooddychać świeżym powietrzem za miasto ze znajomymi choć na chwilkę. Nie widzieliśmy się ponad miesiąc. Dlatego muszę sobie szybko zrobić jakieś jedzenie bo jak wrócę będzie za późno na obiadki. Pozdrawiam serdecznie
Warzywka z grillika... już się nie mogę doczekać. Już spakowałam przyprawy i czosneczek. Po drodze tylko muszę jakieś papryczki, pomidorki i ogóreczki kupić bo w domu nic nie mam
-
Oj biedaku ciebie cos tak czesto wsyztsko boli ostatnio A jesli chodzi o ten brzuch to mnie tez rano bolal ale ja biore tabletki wiec to w porownaniu do normalnego bolu okresowego laskotki No i trwalo to 2h i po sprawie...chyba dlatego nie wyobrazam sobie zycia bez tabletek bo wtedy bym umierala
Dzien widze piekny u ciebie...ile bym dala aby nie musiec sie uczyc, po prostu lazic do pracy i miec w weekend totalnie wolne...a tu jakies dziobanie maksymalne, fuj, nie lubie szkoly
A na grillka mi smaku narobilas Niedobra
-
Natalia mnie też brzuszek nie boli, też biorę tabletki i jest ok tylko wielki jest jak balon. Aggatqa pisała, że boli. U mnie jest ok. Właśnie wróciłam do domu. Troszkę dziś przegięłam. Zjadłam malutki kawałeczek karkówki z grilla i trochę warzyw. Papryczka i czosneczek.. rewelacja Pół piwka też wypiłam ale o dziwo jak teraz wszystko policzyłam aż tak strasznie nie zaszalałam kalorycznie. Chyba świeże powietrze w połączeniu z tym piwkiem mi zawróciło w głowie bo nie dość, że strasznie chce mi się spać to jeszcze wysiadając z samochodu przyrżnęłam czołem w drzwi... Niezły ubaw mieli ze mnie moi znajomi heheheh.
Pozdrawiam lekko pijaniutka
-
Widze, ze udany mialas wieczor i slicznie kalorycznie :* Spij dobrze
-
Witam w poniedziałek
Oj wyspałam się za wszystkie czasy. Po takiej dawce świeżego powietrza spałam jak dziecko. Tylko po co do pracy???.. hehe. Jeszcze bym sobie poleżała.
Dzisiejsze menu:
- serek wiejski z ogóreczkiem konserwowym i bułeczką żytnią
- jogurt naturalny z ziarnami
- zupa pomidorowa z ryżem
- dwa plastry ananasa, kiwi, śliwka z łyżką jogurtu naturalnego bez cukru
- kilka kaw i inego picia.
Wlazłam dzisiaj rano na wagę, choć się zastrzegałam, że tego nie zrobię ale jakiś taki brzuszek już trochę mniejszy.... Pokazała 58,1, więc woda zaczyna ze mnie uciekać powoli. Za jakieś dwa dni będzie po okresie całkiem i pokażą się moje prawdziwe kilogramy. Ciekawe co będzie w sobotę....
Pozdrawiam Was serdecznie
-
Ja tez zastrzeglam ze nie wejde a jednal...i nie zaluje bo pokazala 55.8
-
Wielkie gratki Nata Ja może zobaczę coś takiego na wadze za jakieś dwa, trzy tygodnie. Oczywiście pod warunkiem, że będę bardzo grzeczna Tzn. bardzo chciałabym zobaczyć i to niby możliwe.. ale jak będzie się okaże. Póki co cieszę się z tego co mam. Nie pamiętam kiedy ważyłam poniżej 58. Siedzę w pracce i czuje jak mi się brzuszek zmniejsza. Wreszcie Okresowe dni tak mnie wkurzają... Zawsze wtedy wrzucam rodzicom, że nie postarali się o chłopaka heheh.
-
Jak tak bedzie dietkowac jak dotychczas to jesczez mnie przegonisz, zobaczysz
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki