Żebym ja tak chudła na 1400 Mój organizm przyzwyczajony do małych ilości
Miłego dnia!:*
Żebym ja tak chudła na 1400 Mój organizm przyzwyczajony do małych ilości
Miłego dnia!:*
Ale sie ubawiłam tą gadającą wagą... hahaha...
Też bym na taka nie wlazła.. za żadne pieniądze
Z tymi pestakami to mnie babcia w dzieciństwie straszyła... że to nasionka i że urośnie mi w brzuchu jak będę je jadła
A te dziecinne kaszki manny to mają chyba sporo kalorii...?? Musze przestudiować szafke z żarciem mojej siostrzenicy...
ee tam tamarek, jakbys zaczela od tej ilosci to tez bys fajnie chudla, a tak to sie organizm przyzywaczial do malych ilosci, no ale jak kto woli
brzydulaona mnie tez tak strzaszyli z tymi pestkami a ja nie jem tych dziecinnych kaszek bo sa chyba z cukrem tylko sama robie = szklanka mleka i 2 lyzki kaszy mannej = wychodzi jakies 175 kcal, bo dosladzam slodzikiem
nie mam dzis na nic czasu, chyba sie nie wyrobie z nauczeniem na egzamin i dietkowo tez dzis nie bardzo
ja też czasem gotuję taką kaszkę, tylko ja biorę pół na pół mleko z wodą i słodzę słdzikiem, czasem dodaję też truskawki mrożone
powodzenia na egzaminie, mnie też to jeszcze czeka
Witam Koczkodan
Jak tam po weekendzie? Tylko mi nie mów, że cały spędziłaś przed książkami
Buzia
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
ale to wrzucasz do gotujacego sie mleka te 2 lyzki kaszy manny???? bo ja niekumata jestemszklanka mleka i 2 lyzki kaszy mannej = wychodzi jakies 175 kcal,
Witam,
GADAJĄCA WAGA - KOSZMAR . Nie miałabym nic przeciwko jakby zamiast mówić "ważysz 100kg" mówiła "schudłaś 1 kg w ciągu tygodnia" lub "przytyłaś ...", bo wtedy trzeba by było się pilnować, ale przynajmniej nie byłoby kompromitacji .
Czereśnie mniam mniam, ale pestek nie lubię . Ja i tak muszę każdą otworzyć i obejrzeć czy w środku nie ma lokatora .
A na kaszkę to już mam ochotę . Może w weekend zrobię, bo to raczej dobre na śniadanie a w tygodniu jem śniadanko w pracy wiec tylko kanapeczki.
inezza - no to tobie tez zycze powodzenia
agapinko - no niestety prawie caly weekend
kluseczka - no do prawie gorujacaego mleka jak jest bardzo cieple ale jescze nie ucieka
marg - chce ci sie tak do kazdej czeresni zagladac? przeciez jak natrafisz na jakiegos robaczka to trudno, bialko sie przyda...
zly humor dalej mnie trzyma..
wypilam wczoraj na noc figure i wprawdzie cos dzieki temu dzis zrobilam ale niewiele..
i jeszcze pada..eh..
Usmiech przysyłam,żeby humorek sie poprawił!
A ja na kibelku 2 dni nie byłam...czuję,że chcę ale nie moge Może dziś sie uda
Zakładki