Hej,co tak cichutko?Jak tam u Ciebie?
gdzieś ty zniknęła?
pszepraszam dziewczyny przeszpraszam ze mnie nie bylo ale komputer mi padl zupelnie
dopiero dzisiaj udalo sie mojemu kumplowi ruszyc go z miejsca
ale juz jestem i nadrabiam
w poniedzialek 18,5km na rowerku + 90polbrzuszkow
a wczoraj 1h basenu+ 3km spaceru+ 10km na rowerku+90polbrzuszkow
a co do kalorii to obydwa dni ok. 1600kcal
ciastek nie zrobilam-zeby nie kusilo
mundurek wybralam ten wiekszy-najwyzej zwęze
a dzis w planie mam kawalek lodow waniliowo-tiramisu w ten upal masochizmem byloby odmowic sobie lodow :P
uff ale goraco.....
jakos tak dziwnie sie dzisiaj czuje....zjadlam mase gruszek i arbuza wszystko w limicie ale tak jakos duzo po poludniu wlasciwie od obiadu caly czas jem
no a teraz kolacja na ktora wlasciwie nie mam ochoty..... ale zjem zeby wyrobic limit :P
i jeszcze cwiczenia....bleeee.....
mam dzis wielkiego lenia
to chyba przez ten upal :P
dzisiaj bedzie ok 1640 kcal
sniadanie
platki Fitstyle z mlekiem 0,5%
2sniadanie
2kromki chleba orkiszowego z serkiem czosnkowym+maly banan
obiad:
125g ziemniakow+ 75g pieczonej piersi z kurczaka+ ogorek kiszony
przekaska:
duuuuuzo arbuza+ 4gruszki
podwieczorek
kawalek lodow waniliowo-tiramisu
kolacja
jajecznica z 2jaj na masle+2 kromki chleba orkiszowego
potem w razie glodu :
gruszka
no ..... a z ruchu bedzie rowerek obiecuje
tamarek i co ? skusilas sie na lody???
tamarek no przynajmniej moje gryzmolenie sie na cos przydalo
wczoraj na rowerku 13km i tylek mi normalnie odpadl teraz go musze na sznurku ciagnac za soba :P
cos mi szczyka w karku....zle spalam....a do tego w dzisiejszym snie ujawnily sie chyba wszystkie jak dotad skrywane marzenia :P nie wiedzialam ze az tyle ich jest niektore takie heh dziwne jak na mnie
w koncu to moja podswiadomosc wiec nalezaloby jej uwierzyc i sie z nia pogodzic
a dzis mam dzien dobroci dla zwierząt i zafunduje Wam sniadanko :
kromka razowca z serkiem naturalnym i konfitura malinowa(niskoslodzona- bez aspartamu )
a teraz lece do Was i sama zrobic sobie sniadanko
boze, jak ja patrze, co Ty jesz i w ogole to Ci zazdroszcze
ja to jogurcik z musli na sniadanie, arbuz na drugie sniadanie, na obiad cos gotowanego, na kolacje znow owoc...
brakuje mi tostow z miodem i jajecznicy z kielbasa :P do tego kajzerki z maslem, cholera
trzymaj sie dzielnie.
wlasnie, jakie mundurki bedziecie miec? :> masz jakies zdjecie?
mundurkow zdjecia nie mam ale takie nieciekawe- niebieska kamizelka z bialo-zcerwonymi lamowkami patriotyczne heh
antoinette jem tam poniewaz wiem ze dluzej niz 2tyg na 1200-1400 nie wytrzymam dlatego obralam dluuuzsza ale lagodniejsza i chyba trwalsza droge
zwlaszcza ze zaliczylam jojo po "glupim" i radykalnym odchudzaniu (mialam podobne menu do twojego )
czlowiek tez zwierze i uczy sie na bledach
przeciez mozesz zjesc od czasu do czasu ten tost z miodem- zrobisz go z pelnoziarnistego chlebka i lyzeczka miodu i to bedzie bardzo zdrowe sniadanie
no gorzej z ta jajecznica :P
ty tez sie trzymaj
Zakładki