kup siekany, rozmroż, na patelnie, dodaj czosnku i gitarka
kup siekany, rozmroż, na patelnie, dodaj czosnku i gitarka
smerfetkaa dzieki za rade co do szpinaku
jedzonko:
sniadanie
jogurt naturalny z bananem ananasem konserwowym i lyzka musli =ok.170kcal
2sniadanie
400g arbuza+kawalek ciasta jogurtowego=ok.165kcal
przekaska:
jogurt jagodowy+kawalek caista jogurtowego z odrobina dzemu wisniowego niskoslodzonego=ok.260kcal
obiad:
1maly pulpet drobiowy w sosie z cukini+grahamka=ok.325kcal
podwieczorek
dan mleko czekoladowe+ kawalek ciasta jogurtowego=ok.345kcal
kolacja:
1maly pulpet drobiowy w sosie z cukini+grahamka+kakao na chudym mleku=ok.460kcal
razem ok 1700kcal o 100 za duzo
ale nie bede sie przejmowac... to nie 3 tys
l
Wlasnie Migotko nie ma co sie przejmowac.mi co prawda tego wyszlo duzo wiecej niz Tobie ale co tam jutro wstanie nowy dzien i bedzie lepiej...milego wieczorku
no a tak żeby was pocieszyć to jadłam dzisiaj spagetti a ćwiczyć mi sie nie chciało i nie chce dalej
ale chyba rusze sie pobiegać, bo sie dzisiaj jakoś "tłusto" czuje...
na szczescie opanowałam chec zjedzenia wszystkiego co znajde w szafce, wytrwam do śniadania
100 kcal to nie koniec świata-więc dobrze jest)
A co do szpinaku..jadłam w róznych postaciach i w żadnej mi nie pasował
Hej hej Jak tam sie dzionek zapowiada?
Życze miłego ;]
(a ten wczorajszy jadlospis... ojenyyy normalnie taki smak na takie dobre rzeczy mnie dopada że ohhh... ale nie...;])
A ja jestem tu Pasiemy się =)
DUKAN
Faza I - od 17.08.2011r.: 67,6kg, koniec 21.08.2011r.: 64,3kg
Faza II - od 22.08.2011r.: 27.08.2011r - 63,3kg, 1.09.2011r - 62,7kg
wlasnie niedawnmo wrocilam z biblioteki
przeszlam sie kawalek z kolezanka przy okazji zrobilam zakupy noi spacer na pewno dobrze mi zrobil biorac pod uwage fakt ze od kilku dni sie praktycznie niewiele ruszam :P
kruufka bo ja jem tylko smakowite rzeczy dziadostwa nie tykam :P
tamarek tez tak mysle ze nie koniec koniec to bedzie u siostry
smerfetkaa no to gratuluje opanowania sie siilna wola gora !
tiska no wlasnie "kazdy nowy dzien jest okazja by cos zmienic "
wiecei moze ile kcal ma pol kotleta mielonego w sosie z cebuli i odrobiny smietany???
bo dzisiaj jestem zmuszona zjesc taki obiad
no coz... przezyje
Migotko ja Ci nie powiem ile ma kcal bo ja generalnie nie licze i slabo sie orientuje Dzis mnie tez czekal obfity obiad bo jadlam go u babci i wiadome sie babci nie odmawia a jeszcze pozniej byl deser ale bylo pyszne wiec nie zaluje.Smacznego zycze
jak mnie długo nie ma na forum to wypadam z rozmowy i trudno mi się wbić
wiec życzę miłego popołudnia
ps. zgadzam się że masz fajne jedzonko
Heh Migotko powinnas tu zienic tytuł wątku , proponuję
"Migoczące jedzonka " Cały czas tylko o jedzeniu
A co do szpinaku...
to Ty chyba młoda jestes i jak byłas dzieckiem to już nie było Popey'a
(czy jak to się tam pisze)
Dzieci z mojego przedziału wiekowego jadały szpinak bo on dawał temu żeglarzomi krzepę
Ale ja też za szpinakiem nie przepadam hehe
Zakładki