Wątek: "Życie to gra-przegraj je lecz nie oddawaj walkowerem..

jaka cudna kanapeczka (nieładnie męczyć głodnego ^^)

ja rzadko robie notatki, no chyba, że mają posłużyc za ściągi. xD

mmmm... zjadłabym taką kanapeczke chyba musze się na zakupy wybrać :P

w liceum też wszystko musiałam sobie na karteczke streścić... chyba po prostu z wiekiem spapuciałam :P

lor a ja za to mam pelna lodowke i nie moge sie przy kazdym posilku zdecydowac co zjesc :P

little a ja za to nie pamietam kiedy sciagalam chyba nigdy :P

agassi bo to przpisywanie to dobra metoda jest

pisces hmmm a mi za to druk zostaje po za glowa albo raczej na biruku :P

anne a no to jasne ze calej ksiazki nie strescisz nawet bym nie probowala :P

a tu podsumowujac ok.1500kcal
sniadanie
miseczka nesquikow z mlekime 0,5%
2sniadanie
4 sliwki+jablko
obiad
200g ziemniakow+maly gotowany pulpet+ogorek kiszony
podwieczorek
serek biszkoptowy bakus
przekaska
jablko
kolacja
jajecznica z porem na delmie+2 kromki chleba sojowego
a po antybiotyku:
jogurt

a z ruchu 90 polbrzuszkow
i na serialach wskocze na rowerek

tymczasem musze poszukac informacji o jakims tam malarzu na plastyke i napisac recznie 5 stronicowe zadanie

znam ten żart i niestety przez dwa lata byłam taka sama potem dopiero zmądrzałam, ale niektórzy tak do obrony kserowali co popadnie bo moze się przyda

w szkole też wolałam się uczyć z zeszytów, ale nigdy z czyjegoś, musiałam mieć to napisane przez siebie

ładnie zaliczyłaś pierwszą połowę weekendu

udanej niedzieli

Też musze sie uczyć ze SWOICH notatek:P
I u nas na rpzerwach w lcieum,na przeciwko są 2 ksera:P I zawsze ogromne kolejki:P
Dzięuję za pyszniaste kopytka!!MNIAM! :*

ŁAdny jadłospisik..:*
Dobranoc

Ja mam lodówkę pełną, ale rzeczy na diecie nie zalecanych. Po prostu u mnie w domku się je dość niezdrowo i warzyw raczej brak. Dlatego zawsze musze dbać by mimo wszystko coś zdrowego było jak mnie jakiś głód napadnie, bo inaczej wymiatam pół lodówki

a ja się pochwalę, że ngdy w życiu nie ściągałam fakt, że pare razy na studiach z koleżanką sobie podpowiadałyśmy, ale ściągi jako tako nigdy nie miałam :P

ale beznadziejne zadania Wam zadają... nie wiem po co się uczyć o malarzach...

równie udanego dnia jak wczoraj życzę i dużo radości

Zamieszczone przez Migotka15

anne a no to jasne ze calej ksiazki nie strescisz nawet bym nie probowala :P

hehe ale ja to mówię, bo próbowałam
książka do biochemii 1132 strony
wiesz jak wyglądały segregatory do tekiej gazety "Świat Wiedzy"?
no to notatek mam takie dwa segregatory


Ale ale ja tu nie wpadłam o biochemii ZNOWU nawijać
tylko ze śniadankiem i miłego dnia życzyć

Marzy mi się takie śniadanko jak u Anne

Dzień dobry Migotko :*
Jej. Bosko dietkujesz. Zazdroszczę... Ech. Zdrowo bez wpadek.

A co to kochana za zadanie na 5stron?

Zamieszczone przez anneirving

Zamieszczone przez Migotka15

anne a no to jasne ze calej ksiazki nie strescisz nawet bym nie probowala :P

[b]hehe ale ja to mówię, bo próbowałam
książka do biochemii 1132 strony
wiesz jak wyglądały segregatory do tekiej gazety "Świat Wiedzy"?
no to notatek mam takie dwa segregatory

to chyba zapisałaś drugie tyle, co?
poza ty, już dawno miałam pytać, co studiujesz? bo domyślam się, że w Poznaniu?

miłej niedzieli migotko!
i pięknie Ci idzie, mam nadzieję, że dzisiaj będzie tak samo