Saulains noi chyba ta teoria musze sie pocieszac ze jutro wstanie nowy dzien a ja moze zobacze cos wiecej procz tego co widze na codzien, a moze w tym co widze na codzien zobacze cos nowego
moze sie w koncu doczekamy na zmiany lecz samo sie nasze zycie nie zmieni... trzeba dzialac mam nadzieje ze natroje sie Nam polepsza moze parne lato ktore nadchodzi przyczyni sie do tego kto wie dzieki ze jestes ze mna :*
gafkaczasem najlepiej wyraza sie mysli w banalnych slowach
mnie tez dobija jak np moje kolezanki w szkole zajadaja sie drozdzowkami batonami i chipsami a wracajac ida na lody i nigdy od tego nie utyja ;( przynajmniej niektore... tak juz maja genetycznie...swiat nie jest sprawiedliwy !
a wracajac do przyziemnych spraw to <chwale sie > roladka zostala pozarta bez najmniejszego mojego udzialu
ale musze sie przyznac ze wczoraj wieczorem wypilam kawe na zimno bo tak mnie glowa bolala od placzu i wogole czulam sie do kitu...ale nie mam wyrzutow sumienia bo to nie tragedia
od slodyczy sie trzymam z daleka choc wczoraj przez caly wieczor lezala przede mna miska chipsow i tabliczka milki bo rodzinka jadla na filmie jak to ma w zwyczaju a mnie to nie ruszalo ja popiljalam kawke
co do jedzonka:
sniadanie:
grahamka+2plastry szynki drobiowe+pol pomidora+troszke szczypiorku=ok.190kcal
2sniadanie
grahamka+1plaster szynki drobiowej + pol korniszona=ok.160kcal
obiad
troche makaronu (nie wiem ile-policzylam za pol szklanki ) + miesko z sosem takie jak wczoraj+2 korniszony=ok.350kcal jesli dobrze policzyam
ale upal dzis ufff.... chyba z 28stopni na termometrze-ugotowac sie mozna
dziekuje dziewczyny ze jestescie :* co ja bym bez was zrobila :*
Zakładki