chyba wolalabym nie miec wagi w domu bo tak to korci zeby na nia wejsc a jak sie zobaczy tam nie to co sie chcialo to podupada motywacja
jestem dumna z mojej dzisiejszej dawki sportu : abs, pol godziny siatki, 40polbrzuszkow , 8km na stacjonarnym noi rano w-f
teraz mysle jak zagospodarowac kalorycznie jutrzejszy dzien bo do 15 w szkole siedze... no to podwieczorek odpada bo pozno przyjde wiec obiad ok.15.30 a potem to kolacja o 18.00 lepiej policze to juz dzisiaj
dobranoc Wszystkim :*
Zakładki