-
ogolnie to czuje ze wszystko zrujnuje.... cos mi gorzej dzisiaj.... waga stala na przedpokoju i mnie pokusilo zeby na nia wejsc a tam 64,5kg ????
az tyle wody mam w sobie i jedzenia ????
oooohhh dopadla mnie beznadzieja
-
Nie martw się! Owszem, to możliwe, że masz w sobie tyle wszystkiego Waga w ciągu dnia może różnić się od tej porannej nawet o 3 kg!
-
Naprawde Nussiu?? to mnie troche pocieszylas
zrobilam cos dziwnego-poszlam nalac sobie tego lecza ale patrze ze tam sama kielbasa prawie-lowilam chwile tak zeby wiecej papryki bylo i wrocilam z miska do pokoju.Zjadlam 4lyzeczki i stwierdzilam ze to tluste...reszte wlalam z powrotem do garnka...a bulke zjadlam z serkiem topionym... moze przesadzilam ale jakos nie najlepiej dzis ze mna...
bez tych 4lyzek lecza mam 1130kcal na koncie... chyba zjem jeszcze troche truskawek zeby sie zapchac...albo nie wiem...zle mi
-
waga to nie wszystko jeśli nie widzisz po sobie ze przytyłaś to nie ma powodu do zmartwień
jak mija dzień?
-
Migotko glowa go gory - waga moze sie wachac, tym bardziej ze zwazylas sie wieczorem a wtedy w brzuszku jeszcze ciazy jedzonko z calego dnia.
Nie rob tego wiecej, bo tylko sobie humorek popsujesz.
Swietnie sobie radzisz, tak trzymaj! Glowa do gory
Przesylam pozytywne fluidy.
Buziaczki:****
-
yy 3kg? bez przesady :P ja slyszlama ze gora o 1,5 kg ie moze wahac. mi sie wieeczorem rozi ok o 0,5 do 1 kg. ale nei martw sie moze okres bedziesz miec, czy zjadlas cos mocno solonego.
-
dziekuje dziewczyny za wsparcie :*
ja juz sama nie wiem czy przytylam czy nie bo wlasciwie nie waze ani nie wygladam tak jak chcialam jutro rano sie zwaze bo wyjezdzam do siostry na niezdrowe jedzonko :P postaram sie pilnowac :P noi nie bedzie mnie tu do wtorku bede tesknic
a wczoraj zjadlam jeszcze tylko truskawki z odrobina mleka i nie dalam sie zadnemu napadowi czy cos
zaraz zrobie jakies pranie,pomylse co trzeba zabrac...a potem na zakupy mam w planie szorty-tylko czy ja sie w nich nie bede wstydzic pokazac ?
praktycznie mam juz wolne od szkoly jak wroce to jeszcze 3 dni i koniec tej meczarni :P
a dzisiaj:
sniadanie
szklanka mleka 0,5% z platkami fitness i bananem=ok.245
2sniadanie
grahamka z maslem i zotym serem=ok.210
obiad
miseczka krupniku+
150g ziemniakow+100g schabu z cebulka+surowka=ok.375 bez surowki
pojade do siostry i wiem,ze bede tam calkiem inna dziewczyna nabiore jak zwykle pewnosci siebie i uwierze ze jestem atrakcyjna dlatego tak kocham wakacje i Cieszyn choc przez te kilka dni nie bede sie przemowac waga bo bede swiecie przekoanna ze jestem super
czasem jest to potrzebne-calkowita bezkrytycznosc wzgledem siebie
na razie nie mam czasu by was poodwiedzac-wybaczcie :* ale moze wieczorkiem do was powpadam
-
to pa ;* ja na wakacjech tez jakos tak sie lepiej czuje tylko z ewtedy to aj zawsze tyje,a le teraz sie dac nie moge!
-
Migotko smutno tu będzie bez Ciebie
ale baw się dobrze i bądź grzeczna i kto to mówi no nie
-
Migotko wypoczywaj sobie spokojnie zdala od problemow
Tesknimy za Toba i czekamy
Buziaczki
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki