Migotko jak to miło być dla kogoś przykładem
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
tu jestem http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=1246902
Boże spraw żeby mi się chciało tak bardzo jak mi się nie chce
Migotko jak to miło być dla kogoś przykładem
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
tu jestem http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=1246902
Boże spraw żeby mi się chciało tak bardzo jak mi się nie chce
anneirving dzieki temu przynajmniej zrobie cos pozytecznego
jezdzac codziennie godzine i przerabiajac po jednym rozdziale przeczytam wszystkie 3ksiazki do biologii do konca wakacji :P
o boze koniec wakacji jak to strasznie brzmi
wlasnie czekam na obiad
glodna juz jestem i choc dan mleczko ma troche kcal to jakos szybko przelatuje przez zoladek
Grunt żeby nie przeleciało przez żołądek zatrzymując się w bioderkach
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
tu jestem http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=1246902
Boże spraw żeby mi się chciało tak bardzo jak mi się nie chce
no wlanie
ale tyle sie wymeczylam przy tych cwiczeniach ze watpie zeby mi sie to odlozylo gdziekolwiek :P
a niech tylko sprobuje!
wlasnie zjadlam serek jogobella truskawkowy i musze powiedziec ze jest nieporownywalnie lepszy od dania ten jest taki gesty mniam mniam szkoda tylko ze kcal tez ma wiecej
No widzisz Migotka bo najwięcj smaku
to mają właśnie kalorie
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
tu jestem http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=1246902
Boże spraw żeby mi się chciało tak bardzo jak mi się nie chce
dokładniej to tłuszcz w twarożkach, ale ja też wolę te smaczne niż 0 % g***a
Widzisz Xixa znów nas stawiają przed wyborem
Albo jesz dobrze, albo dietetycznie
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
tu jestem http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=1246902
Boże spraw żeby mi się chciało tak bardzo jak mi się nie chce
ja tam dzisiaj dietetycznie zbytnio nie jadlam ale jest 1455kcal i jak na mnie sporo ruchu wiec jest dobrze
a dokladnie:
sniadnaie
fitella bananowa ze szklanka mleka=290kcal
2sniadanie
dan mleko czekoladowe=ok.230kcal
obiad:
male udko smazone+200g ziemniakow+salatka z pomidorow=ok.310kcal
przekaska:
100g lodow smietankowych=ok.115kcal
podwieczorek:
serek jogobella truskawkowy=ok.190kcal
kolacja
polowa bulki ziarnistej z szynka gotowana musztarda i ketchupem+brzoskwinia + 2kostki gorzkiej czekoaldy=ok.315kcal
jakos powoli przestaje mi zalezec...ale diete trzymam bo za tydzien jade do siostry a tam wiem ze z jezeniem rozowo nie bedzie.
dzisiaj z nia rozmawialam i mowila mi takie mile rzeczy ze poczulam sie lepiej
pocieszam sie tym ze w Cieszynie bede miala mnostwo pracy z przygotowaniem otwarcia wiec moze nie bede myslec o jedzeniu
postaram sie tez wpadac do Was ale nie bede tak czesto jak teraz z braku stalego neta
moze jeszcze pojezdze wieczorem na rowerku...kto wie :P spale ta czekolade
musze sobie znalezc jakies zajecie bo dzisiaj tzn teraz ciagnie mnie do jedzenia choc glodna nie jestem
chyba teraz wskocze na ten rowerek... a potem to juz bedzie za pozno na jedzenie :P
Migotko
fajny dzień miałaś, według mnie udany
to nie dobrze jak przestaje Ci zależeć, bo mi jak przestało to teraz przez cierpię
no troche przestaje.....ale nie rzuce diety-mowy nie ma!
mysle ze to nie ze mi nie zalezy tylko podchodze do tego juz troche bardziej na luzie
moze to i lepiej....
gdybym jednak sie za bardzo wyluzowala to przywolajcie mnie do porzadku
Zakładki