-
hehe wlasciwie to jestem na 1400 ale xixa madrze gadasz wyprobuje ale nie wiem kiedy ale na pewno wyprobuje rozrozniam przemiane materii od wyprozniania w odruznieniu od niektorych
ja tez jutro bede na miescie musze jechac z tata do babci a po drodze do Reala po zakupy wiec bedziemy razem cierpiec w tym gorącu
jedyny plus to taki ze sobie kupie dietetycznego jedzonka i wypatrzylam juz w ofercie ciasteczka pelnoziarniste - myslicie ze dobre?
kupie fitelle,jogurty, serki takie tam
a dzisiaj tak:
sniadanie:
miseczka platkow fitness z mlekiem i cukrem waniliowym=ok.270kcal
2sniadanie
nektarynka i capucino=ok.85kcal
obiad
200g ziemniakow +150g pulpetow gotowanych z kurczaka+250g fasolki szparagowej=ok.510kcal
podwieczorek:
50g algidy smietankowo-smietankowej=ok.90kcal
przekaska
brzoskwinia=ok.35kcal
kolacja:
2kromki chleba orkiszowego+150g sledzia w smietanie+kakao na chudym, mleku=ok.390kcal
razem ok.1400kcal
-
ile ty tych nektarynek i brzoskwinek możesz jeść???
-
nektarynek duuuuzo
ale ta brzoskwinia gorzka byla niedobra stracilam na nia 35 kcal
-
ja dziś jadlam maliny i wiśnie [agrest zjadłam, jak miałam napady]
-
o kurcze xixa wlasnie mi przypomnialas ze mialam pozrywac agrest ups! no mowi sie trudno
moja mama powinna nosic tytul "dietowego kata" wlasnie odsmazyla sobie na patelni ziemniaki z obiadu i fasolke z bulka tarta a mi od razu sie przewraca w zoladku jak czuje te zapachy bo oczywiscie pachnie tym w calym domu
dzis Herosi w koncu :P a ja wczoraj przez caly dzien myslalam ze jest czwartek :P i sie wieczorem okazalo ze nie bo nie bylo Herosow :P
pokrecilo mnie zupelnie przez ten upal :P
-
a po czym się właściwie poznaje jaką ma się przemianę materii?? jak się szybko tyje to jest mała?? a jak szybko się chudnie to dobra??
-
chyba jak sie szybko trawi to dobra...czyli jest sie czesto glodnym bo organizm tak szybko trawi
-
jakoś dla mnie to dziwne, bo ja jestem bardzo szybko głodna
-
Ojj nie, to czy ktoś jest szybko głodny niestety niewiele ma wspólnego z przemianą materii... jest dobra jak się po prostu lepiej spala, czyli - mniej tyje a bardziej chudnie, nawet bez jakichś diet...
-
Zgadzam sie z Dwudziestką
Poza tym istnieje jeszcze takie pojęcie jak Podstawowa Przemiana Materii
PPM która mówi Ci ile kcal muszisz zużyć na przeżycie
tzn na pracę nerek, serca,żołądka, oddychanie
czyli ile kcal spalisz "leżąc i się bycząc"
i jest to 1kcal na 1kg masy ciała w ciągu jednej godziny
czyli żeby to obliczyć to w skrócie musisz pomnożyć swoją wagę x 24(godziny)
np gdy ważymy 60 kg to 1440kcal spalimy dziennie na samo życie
jak dla mnie to pocieszające
kalorie same się spalają
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
tu jestem http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=1246902
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki