-
Dobry wieczór
Widzę że dzielnie się trzymacie, jestem z wami. Mi też jakoś idzie chociaż o gimnastyce syłowni czy basenie nie ma mowy, jakoś nie potrafię się przekonać, narazie zwiększyłam spacerki wiem że to nie zawiele ale zawsze coś może niedługo spróbuje ćwiczonek przy muzyce lub potańczę, boję się że szybko się poddam i przestanę walczyć. DOradzcie co mam zrobić, Pozdrawiam
Justyś
-
MOJA DIETA - NIEDIETA Nr.1
Hmm, hmm..jak tu zaczac. No wiec, pomyslalam sobie, ze tak jak wiekszosc dziewczyn, bardzo chcialabym miec wlasnego posta, gdzie bede opisywala przebieg mojej diety-niediety. Do tej pory wpisywalam sie u Tusiaczka, i dalej tam bede sie wpisywac, ale chce miec tez wlasny post, bo czasem chce mi sie tak pomarudzic, a nie chce dziewczyn zanudzac. Sama do siebie moge marudzic
chociaz oczywiscie mam nadzieje, ze czasem ktos to przeczyta..
Odchudzam sie juz od dluzszego czasu. W lecie schudlam z 80kg do 65kg, potem znowu przytylam na 70kg i teraz jestem znowu w fazie zrzucania zbednego tluszczu. Na dzien dzisiejszy moja waga wynosi 66kg. Chcialabym zejsc do 58kg i wtedy bede zadowolona.
Diete nazywam dieta-niedieta, poniewaz jem ok 1500kcal dziennie i nigdy nie bywam glodna, poniewaz tego nie znosze. Stawiam natomiast na sport, bo bardzo go lubie. Dzis nawet nabylam L-karnityne, zeby szybciej szlo.
Acha, no i jeszcze jest jeden aspekt..mianowicie w sierpniu wychodze za maz i chcialabym wygladac najpiekniej jak potrafie. Szczupla, ladna, leciutka..nie jakas tam bombka ociekajaca zbednym tluszczem...jak wiadomo bialy kolor pogrubia, wiec trzeba sie odpowiednio na niego przygotowac.
Chcialabym wpisywac sie tu do sierpnia i zobaczyc, czy osiagne, to co chce.
Trzymajcie kciuki, prosze, tak jak ja za was wszystkie trzymam.
ok..no to do roboty..
Magda
-
Re: MOJA DIETA - NIEDIETA Nr.1
Oczywiscie mnie tu nie moglo zabraknac ;p hehe ...chcialam tylko powiedziec ze bede Cie czesto "nawiedzac" ...i od czasu do czasu cos skrobne ...Wpadaj do "starego posta" ...pozdrawiam.!
Tusiaczek.
-
Re: Re: MOJA DIETA - NIEDIETA Nr.1
No, to jestem juz po kolacji, po sporcie, wiec konto mozna uznac za zamkniete.
Doszlam dzisiaj do wniosku, ze najbardziej bierze mnie chec na slodycze po obiedzie, i to albo zaraz po nim, albo taka wlasnie popoludniowa pora. pewnie spada wtedy poziom cukru we krwi. eh..ale trzeba walczyc i koniec. biore codziennie rano chrom i tak ma byc. ostatnio kolezanka polecila mi krzemionke, ktora podobno doskonale dziala na elastycznosc skory. oczywiscie juz to cudo zakupilam. sprobowac zawsze mozna.
a dzis na mojej dietce-niedietce pochlonelam, jak prawie zawse, 1500kcal, ktore zawarly sie w:
S: cornflakes z mlekiem1,5%- 200kcal
2S: pol bulki, kawas latte, corny, mandarynka-350kcal
O: ryz po karaibsku (na stolowce dawali,ale byl pycha! z bananem i orzechami i mandarynka i groszkiem pycha, nie pomyslalabym nawet)- 400kcal
P:troszke salatki ziemniaczanej, 2 kromik Wasy z dzemem, batonik dla sportowcow-350kcal
K:3 kromki Wasy, troszke salaty z sosem jogurtowym, bez oleju- 200kcal
razem: 1500kcal
a i na sporcie bylam:
1h streching i troche miesnie
1h aerobic
30 min walking
ok. dzien uwazam za udany.
ha, jak bede miala ochote, to nawet jeszcze jakies kiwi zjem ,albo mandarynke, nie bede sie przeciez katowac! albo umyje zeby i koniec, podobno to dobry sposob jak ma sie ochote na cos do jedzenia. myje sie zeby i ochota mija!
Dobranoc
Magdalenkasz
-
Re: Re: Re: MOJA DIETA - NIEDIETA Nr.1
ok..no to zjadlam jeszcze to kiwi i kilka winogron. i wcale nie mam wyrzutow sumienia i czuje sie super, choc zrobilam to o 22! czyz nie tak powinno byc?
m.
-
Re: Re: Re: MOJA DIETA - NIEDIETA Nr.1
Magdalenkasz,jestes wzorem i przykladem do nasladowania
Powodzenia
-
Re: Re: Re: Re: MOJA DIETA - NIEDIETA Nr.1
Siema Magda! Ja też własnie założyłam posta "Cinni Minnis post".Zapraszam Cię serdecznie na niego
Mam nadzieję,że będziemy się wzajemnie wspierać.!! Dziś nowy dzień,nowe dążenia do naszych wymarzonych sylwetek.Mobilizacja-zbliżająca się wiosna,lato,odkrywanie ciałka.Trzymam kciuki i za ciebie i za mnie i za wszystkie odchudzaczki
)
-
Re: Re: Re: Re: Re: MOJA DIETA - NIEDIETA Nr.1
Dzieki za wsparcie, dziewczyny! Pomaga, jak nie wiem.
Jestem teraz w pracy. Na sniadanko byly 2 tosty, posmarowane jogurtem naturalnym i dzemikiem niskokalorycznym..Teraz juz zaczynam byc lekko glodna, ale zapakowalam sobie duuuuuuuuzo owockow to torby, ktore tez niedlugo skonsumuje...
eh..jak to bedzie pieknie odkryc troche cialka latem...tak tak Cinni Minnis masz rajce...wyrzucmy te wielkie, obszerne shirty, szerokie spodnie, dlugie spodnice i pokazmy swiatu, jakie piekne jestesmy...do lata jest jeszcze troche czasu....
no..a teraz trzeba troszke popracowac..na nowe ciuszki zarobic hihihi..
magda
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: MOJA DIETA - NIEDIETA Nr.1
Właśnie dzisiaj zapisałam się na siłownie.
Teraz już nie mam wyboru. Mam chodzić-mam chudnąć
I w lato mieć śliczne chude ciałko w ślicznym wymarzonym kostiumie 
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: MOJA DIETA - NIEDIETA
Kolejny dzien minal. Przyjemnie i bez glodu. Niestety tez bez sportu, bo nie znalazlam na niego czasu. Jak wyszlam z domu o 8, tak wrocilam o 22. A po drodze zjadlam:
S: 2 tosty posmarowane jogurtem i niskokalorycznym dzemem- 150kcal ( w domu jeszcze)
2S: jablko, gruszka, 2 kiwi, mandarynka- 150kcal ( w pracy)
O: kromka ciemnego chlebcia z serkiem i salata- 200kcal ( w drodze, w metrze
P: corny, jogurt- 300kcal (na korepetycjach)
K: makaron z pyszna kapustka w srodku i troche smietany w nim tez bylo- 500kcal ( u kolezanki w odwiedzinach)
Dodatek bez nazwy: 200gr winogron- 150kcal (juz po powrocie do domciu)
Bilans wypadl mi na 1450kcal, wiec w normie.
A teraz koncze jeszcze moje winogrona i mysle sobie..hmmm jakie to dobre...
Cinni Minnis: gratuluje wspanialej decyzji o zapisaniu sie na silownie. Wiesz u mnie na silowni jest tak, ze musialam zaplacic za rok z gory..najpierw myslalam, ze to glupie, ale w sumie calkiem calkiem ten pomysl...bo jak juz raz zaplacisz, to chodzisz, bo ci szkoda... i nie chcesz sie wycofac...a ja jak juz zaczelam chodzic, to juz 3 rok zaczynam. Tylko czasem na moje napady obzarstwa to nawet i silownia nie pomagala.
Ale teraz jestem silna!
Magda
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki