Wątek: dietka upadła:/

inezza -> a wiesz,że ja miałam załamanie dietowe????!!!!! a wiesz,co to u mnie oznacza??!?!?!? a wiesz,że dalej dietuje????!?! pozbierałam się i jade dalej. ale jeden dzięń luzu wyszedł mi na dobre, jestem szczęśliwa i dalej się odchudzam, nie mam ochoty na przejadanie się i ty nie rzucaj diety, przeciez nie musi byc męczarnią, jeśli coś nie idzie tak, jak musi, potrzebne są jakies zmiany

Co Inezka dzis nam fajnego napiszesz pewnie ze tez masz dosc tej pogody i ochrzanisz mnie ze nie dowiozlam tej czekolady na czas do Ciebie...

dzięki za wszystkie odwiedzinki
po pierwsze Tiska nie było czekolady, a obiecałaś ze rano kurier przywiezie

po drugie
dieta
wczoraj masakra, nie napiszę ile kalorii było bo wstyd dzis miałam ochotę zrobić to samo ale jakoś pokonałam głód słodyczowy i jest dobrze, chyba zakończę go ok 1200kcal

po trzecie
piszę dopiero teraz, bo dzis przed 6 rano wstałam bo musiałam pojechać z siostrzenica do szpitala, wczoraj płakała i lekarka wypuściła ją na przepustkę miałam dziś wrócić ale jeszcze zostawili ją do jutra, i siedziałam z nią do 14 bo siostra wcześniej nie mogła,
wiecie to jest kawał wrednej małpy ale szkoda mi jej w szpitalu

chciała żebym poszła na miasto, wiec poszłam, zmokłam, zmarzłam i rozwaliłam klapki i kupiłam nowe

naprawdę z wami jest o wiele łatwiej trzymać dietę:*

teraz będzie mi was bardzo brakować ale zaczne pracę(a to już w środę ) to nie będę mieć tyle czasu na forum ale na pewno będę tu codziennie, ale już nie kilka razy dziennie

ogólnie pomimo nieudanego weekendu i brzydkiej pogody mam super humor

I masz miec taki humor po wieki wiekow... ja mimo troche zmeczenia tez dosc dobry humorek mam

Witaj Inezza Pięknie, że humor dopisuje pomimo pogody (chociaż u mnie już słoneczko) i pomimo wczorajszej wpadki. Ale dzisiaj jest już nowy dzień i można wszystko zacząć od nowa. Dobrze, że sięnie poddajesz, mam nadzieję, że dobry humor Cię już nigdy nie opuści A co do pracy - będzie nam bardzo przykro, że nie będziemy mogły Cię już tak często widzieć (czytać) na tym forum, ale wiadomo - praca to w końcu praca, a nie jakaś zabawa. Będzie dobrze! Życze udanego popołudnia!!!

u mnie przestało padać i się wyjaśnia, nareszcie

Ninka
ja w tej pracy nie będę mieć dostępu do kompa, więc siłą rzeczy nie dam rady nic pisać ale na 100000000000000000% nie zrezygnuje z forum, to takie moje uzależnienie, ale nie będę się z niego leczyć

gdyby ci ten idiotyczny pomysl wpadl do glowy (z terapia antyforumowa ) to my ci go skutecznie z glowy wybijemy bo sie po prostu an to nei zgadzamy!
prawda dziewczeta?

W zyciu!!! Inezza niech Ci ten pomysł nawet do główki nie przychodzi, bo my go szybko wybijemy A to uzależnienie to choroba, z której ja też nie mam ochoty się leczyć

na pewno

Hej, jestem tu Nowa Będzie mi miło, jeśli do mnie wpadniecie i mnie wesprzecie
Jestem tutaj: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=71747
pozdrawiam
Tiffany