Hej!

Wiecie co się dziś okazało? moja waga jest zepsuta! Od dwóch tygodni ani drgnęła, a ja ważę 3 kg mniej!
Niesamowite. Musze ją wyrzucić i kupić nową. Najgorsze jest to, że najadłam się sporo stresu przez to wszystko. Sądziłam, że w ogóle nie chudnę i byłam zła na siebie.
Dziś 1,5 h jogi i 1 h rolki. Uff... ale zmęczona jestem...

A Wy? jak Wam minęła niedzielka?