Strona 37 z 69 PierwszyPierwszy ... 27 35 36 37 38 39 47 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 361 do 370 z 686

Wątek: cała na przód, z 78 na 65 ;)

  1. #361
    serka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Efelineczka,
    moze callanetics na Twoje biodra? tu jest link, poczytaj sobie i zobacz, czy by Ci odpowiadał: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    Kiedys polecano mi ten rodzaj ćwiczen..nie wiem, moze sama zaczne cwiczyc callanetics...

    buziaki

  2. #362
    tiska jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Bytom
    Posty
    4

    Domyślnie

    No widzisz jak sie Serka czyta jak tu wszyscy o siebie dbaja i chudna to wstyd sie nawet przyznac,ze nie idzie Ci ja sie tam przynaje ale mam nadzieje,ze wkrotce wpadne do Ciebie i powiem,ze waga poszla w dol bo na razie ma tenedencje stojaca co mnie doprowadza do irytacji ale co tam nie warto sie az tak przejmowac milej niedzieli

  3. #363
    Guest

    Domyślnie

    Hej!

    Wiecie co się dziś okazało? moja waga jest zepsuta! Od dwóch tygodni ani drgnęła, a ja ważę 3 kg mniej!
    Niesamowite. Musze ją wyrzucić i kupić nową. Najgorsze jest to, że najadłam się sporo stresu przez to wszystko. Sądziłam, że w ogóle nie chudnę i byłam zła na siebie.
    Dziś 1,5 h jogi i 1 h rolki. Uff... ale zmęczona jestem...

    A Wy? jak Wam minęła niedzielka?

  4. #364
    evil Guest

    Domyślnie

    eh mi mineła na odsypianiu imprezy dopiero o 3 byłam w domu a poszłam spac o 4) było pięknie kurcze dawno sie tak rewelacyjnie nie bawiłam a juz tekst w twoich oczach widzę niskonczoność był swietny wiadomo komplementy o oczach są stare jak swiat ale zawsze miłe nie wiem czy juz pisałam ale waga pokazuje 68 kg lece za chwilke zmienic strażnika;p kurcze wszystko by było jak w bajce gdyby nie fakt ze mi sie wakacje konczą;p i matura w tym roku ale.... przezyjemy a co u was kobietki? P.S zastanawiam sie czy róznica tylu kg zostanie zauwazona przez moich znajomych z klasy.... bo odchudzanie zaczełam na poczatku czerwca i nie chodziłam juz do szkoły jak wam sie wydaje? wasi znajomi jakos reagowali na nowe sylwetki czy raczej nie zauwazali:P?? pozdrawiam

  5. #365
    Awatar chi
    chi
    chi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-07-2007
    Mieszka w
    London
    Posty
    2

    Domyślnie

    Hej dziewczynki!

    Sorry, ze tak rzadko wpadam. Ale widze, ze niezle sie watek rozwija

    Serka
    Ja tez troche zdryfowalam ostatnio. Ale staram sie w miare trzymac diety od Dody. Czasami podjem troche migdalow albo jogurtu naturalnego z miodem jak mi sie ssanie na slodkie wlacza. Codziennie cwicze, ale z kg to mozolnie mi idzie strasznie. Postanowilam sie wiec po prostu nastawic na zmiane sposobu odzywiania na diete bialkowa na dluzsza mete. A jezeli cos tam mi w miedzyczasie nie wyjdzie (zjem cos innego lub costam wiecej) to nie bede robic z tego tragedii. Tak sobie obiecalam Pod koniec tygodnia sie waze i dam znc jak postepy (o ile beda)

    Doda
    Widze, ze Ciebie tez wcielo Jak tam u Ciebie? Pewnie dalej bez zarzutow Jezeli masz jakies cenne wskazowki albo triki ulatwiajace dietke to ja chetnie poslucham.

    evil
    10kg?? Na pewno wszyscy zauwaza!!! Poszlo Ci super! Gratulacje!

    Jak do czwartku wytrzymam pieknie na diecie to kupuje sobie nowy top na silownie, heh... Czas zaczac sie nagradzac ))

    Pozdrawiam wszystkich serdecznie!
    Buzka!

  6. #366
    evil Guest

    Domyślnie

    wiesz moja mama mi mówi że bardzo widać rodzinka wogóle i znajomi z którymi sie spotykam też patrzą na mnie hmm nieco inaczej:P tylko ja nie widze efektów;P:P czuje sie tylko lżejsza;P nie wiem jak wam minęła nocka ale ja po odespaniu sobotniej imprezy odespałam chyba za duzo..... do 4 rano pisałam eski z pewnym chłopakiem we wtorek nastepna randka;P a potem nie mogłam i tak zasnać wiec weszłam tutaj zobaczyc co słychać waga pokazuje 67,9 kg zważe się za tydzień powinno być ok 67 na początku diety marzyłam o takiej wadze. to było dla mnie jak sen. teraz celem jest 65 kg. i ów cel mam zamiar osiągnąć do 10 września. a poóźniej czekam już tylko na 5 z przodu 5 z przodu to mój cel. a waga 55 kg będzie już tylko satysfakcjonującym ukończeniem dzieła. na nowy tydzień życzę wam zapału do walki, niewielu kalori, miłych chwil, słodkich komplementów, jeszcze słodszych całusów, niewielu problemów i tego wszystkiego co każda i każdy sobie na ten tydzien wymarzy. pozdrawiam:*

  7. #367
    tiska jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Bytom
    Posty
    4

    Domyślnie

    Evil to ja ci powiem,ze ja schudlam i tez wydawalo mi sie,ze nic nie widac i nikt mi nie powiedzial,ze schudlam a tu mama wrocila z usa i pierwsze co powiedziala to to,ze schudlam i pozniej nagle cala rodzinka o tym zaczela mowic moj cel teraz to zobaczyc 6 z przodu przezd wyjazdem do Grecji(w piatek jade)i mam nadzieje,ze ja zobacze bo bede sie lepiej czula przez to

    Chi to ten top juz bedzie Twoj to zrob miejsce w szafie na niego bo wierze,ze sie uda

  8. #368
    Awatar chi
    chi
    chi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-07-2007
    Mieszka w
    London
    Posty
    2

    Domyślnie

    Dziendober

    Tiska
    dzieki za dobre slowo! Obys miala racje Poki co idzie mi niezle, ale nie chce zapeszac
    A co do Ciebie to jstem pewna, ze wyjazd do Grecji bedziesz miala na szostke! Albo z szostka, jak wolisz
    Tylko kartke nam ladnie przyslij z wojazy

    Evil
    skoro juz widac to czym Ty sie martwisz slonko? Wszyscy naokolo chwala, to w szkole tez na pewno gratulacje zbierzesz, juz 1ego wrzesnia!

    Szefowa, a Szefowa to gdzie zniknela? Jak tylko wrocisz Serka to natychmiast melduj co u Ciebie

    Doda tak samo

    Efelineczka, Mag, Pulpa, a co tam u Was nowego?

    Mi dzisiaj poczatek tygodnia mija calkiem calkiem.... przeprosilam sie juz z planem poslkow i znowu trzymam sie rozkladu. Pracuje dzielnie na te bluzeczke, heh
    Nawet migdalow nie zdazylam jeszcze podjesc

    Oczywiscie, jak co dzien, odpykalam moje cwiczonka na silowni (jakos bardziej sie mobilizuje tam niz jakbym miala w domu cwiczyc),a le przznaje si ze szostki weidera nie skonczylam, bo znudzila mi sie w 29 dniu... Zastapilam innymi cwiczeniami i dbam o wszystkie partie ciala.
    Naprawde polecam Wam dziewczyny zapisac si na silownie. na poczatku moze wygladac strasznie - tyle tych sprzetow i nie wiadomo co do czego i po co. Najlepiej popracowac przez tydzien, dwa z trenerem, ktory ulozy Wam plan cwiczen, pokaze i wytlumaczy jak cwczyc, zeby sobie diabla nie narobic... A potem to tylko kartka z rozkladem cwiczen w lapke i biegiem na silownie - cwiczyc i odhaczac na karteczce. I patrzec jak miesnie zaczynaja nabierac ksztaltu Miec piekny triceps zamiast faldy skory - bezcenne
    Bo chudnac to jedna sprawa... a dobrze wygladac to druga

    Wiec naprawde polecam!

    No, rozgadalam sie troche za duzo chyba. Wracam do deski projektowej, bleh

    Oby Wam sie dobrze tydzien zaczal... Bo potem to jakos latwiej idzie
    Trzymajcie sie dzielnie dziewczynki!

    Buzka

  9. #369
    tiska jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Bytom
    Posty
    4

    Domyślnie

    Chi to milej pracy i zagladaj do nas w wolnych chwilach

  10. #370
    Efelineczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-03-2007
    Mieszka w
    Ostrołęka
    Posty
    4

    Domyślnie

    ja oczywiście po obfitym weekendzie (ach te weekendy..). Byłam na mazurkach za Wielbarkiem w ośrodku Głęboczek pod namiotami of corse (na jedną noc).. objadałam się kiełbaskami i mięsem z grilla (lepsze z grilla niz z patelni, prawda?) i wypiłam 2 piwa.. ale ogólnie to mało jadłam i wszytsko spalałam w wodzie i na rowerku wodnym byłam z facetem i jego znajomymi.. i doszłam do wnisoku, że mój facet to troche ponurak on sonbie siedział na "molo" a ja sie wyglupialam z jego kolegami na materacu i rzucałam butelkami (plastykowymi).. no cóż, przynajmneij się nie nudziłam było świetnie, i bardziej się zmotywowałam, patrząc na te laski na plaży.. też tak będe, może nie w tym roku (już pewnie nie pojade nigdzie..), ale w nastepne wakacje to ja bede blyszczec na plaży a co!

    ps. pojechałam przeziębiona (przez ten cholerny samochód) a wróciłam chora (spanie na kocu w namiocie, zimna noc, mokre włosy, w dzień upał - zimne piwo itd. itp) ale nie przejmuje sie tym bylam już u lekarza i mam początki zapalenia oskrzeli i zaawansowane zapalenie gardła w sumie, to nie narzekam, tak mnie gardełko boli, że jeśc nie mogę tylko piję zresztą, szybko mi przejdzie - jak zawszale się rozpisałam pozdrawiam Was dziewuszki (nie tylko ) i życzę miłego dnia, a ja tymczasem mykam po ciepłą herbatke z cytryna (bez cukru )

Strona 37 z 69 PierwszyPierwszy ... 27 35 36 37 38 39 47 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •