wiesz moja mama mi mówi że bardzo widać rodzinka wogóle i znajomi z którymi sie spotykam też patrzą na mnie hmm nieco inaczej:P tylko ja nie widze efektów;P:P czuje sie tylko lżejsza;P nie wiem jak wam minęła nocka ale ja po odespaniu sobotniej imprezy odespałam chyba za duzo..... do 4 rano pisałam eski z pewnym chłopakiem we wtorek nastepna randka;P a potem nie mogłam i tak zasnać wiec weszłam tutaj zobaczyc co słychać waga pokazuje 67,9 kg zważe się za tydzień powinno być ok 67 na początku diety marzyłam o takiej wadze. to było dla mnie jak sen. teraz celem jest 65 kg. i ów cel mam zamiar osiągnąć do 10 września. a poóźniej czekam już tylko na 5 z przodu 5 z przodu to mój cel. a waga 55 kg będzie już tylko satysfakcjonującym ukończeniem dzieła. na nowy tydzień życzę wam zapału do walki, niewielu kalori, miłych chwil, słodkich komplementów, jeszcze słodszych całusów, niewielu problemów i tego wszystkiego co każda i każdy sobie na ten tydzien wymarzy. pozdrawiam:*