kurcze. Tychy sa daleko od wawy?:>
jak nie to Ci je chetnie zrobie :>
kurcze. Tychy sa daleko od wawy?:>
jak nie to Ci je chetnie zrobie :>
Heheh... no Tychy to koło Katowic są
ale spoko... mam nadzieję, że jak będę w okolicy stolicy to będę się mogła wprosić na sesyje :P
ja Twój fanklub zakładam podejrzewam, że pół forum się od razu do niego zapisze
haha moj fanclub? przeciez we mnie nie ma co uwielbiac.
ale liste jakas na sesje mozecie zaczac robic
wiem, ze ago jeszcze bardzo chciala zdjecia tez
Nie bądź taka skromna
zdjęcia robisz wspaniałe to się nie dziw, że dziewczyny chciałyby mieć takie
ja ogólnie lubie foty, ale mam wrażenie, że dziwnie wychodze... chociaż w sumie pewnie tak na codzień wyglądam to nie powinnam się przejmować :P
jade na wycieczke heheh... do zobaczenia po południu
Jeśli można ja na taką sesję też sie pisze - oczywiście jak tylko osiągnę wymarzoną wagę Byłaby to dla mnie dodatkowa motywacja Antoinette czy nie miałabyś nic przeciwko - oczywiście jakoś bym się odwdzięczyła
Lori!!
O, rety!! Ale Ty schudłaś...wow!! Jakie ciałko fajne Ci się kształtuje kurczę, supero, supero to pewnie dzęki ćwiczenniom z Carmen!!
No, no z dnia na dzień coraz piękniejsza
Lori...to tak, żeby nie było, że nikt nie zauważył
Ja zauważyłam
Co do Carmen, to chyba dlatego tak ją lubię, bo nigdy nie ćwiczyłam aerobiku, a teraz mi się podoba i to jest to
Aktywizuj sie dalej i w ogóle trzymaj się ciepło
Ja dziś sobie robę mały oddech od dietki - zjadłam dziś pierogi i sernika - pycha!!
Tak sie namachałam przy robieniu tego wszystkiego, że mi się należało
Buziaki wielkie
Trzymaj sie ciepło!!
Dzięki Miszu :* a czasem dzień wolny od diety jest potrzebny ja mam wolne od diety prawie codzień... bo teraz tak patrze na moje dzienniki i się wkurzam na siebie... Dziś postanowiłam grzecznie nie jeść na noc a Ty jutro ładnie poćwiczysz z Carmen i ciałko zapomni o serniczku
NGU ja miałam takiego stresa, że aż się trzęsłam cała... wróciłam do domu i jeszcze nerwy mi schodziły, ale teraz mam nową śmieszną historyjke bo jakby na to nie patrzeć sytuacja zabawna
W ogóle przeziębiłam się chyba od tego porannego biegania na krótki rękawek i w krótkich spodenkach, a z rańca było przez ostatnie dni w okolicach 10 stopni. Coś mi się zdaje, że w najbliższe dni bieganko zawieszone
Rowerek się udał, ale troche przemarzłam bo pojechaliśmy za miasto nad jeziorko z termosem gorącej czekolady i drobną przekąską gadałyśmy sobie na plaży... fajnie było tylko strasznie wiało :P ale troche dodatkowych kalorii się spaliło
a w poniedziałek wyjeżdżam na tydzień i nie będę mogła ani ćwiczyć, a jeść to co mi dadzą... mam nadzieję, że nie przytyje... ehhh... i w ogóle jak ja bez Was wytrzymam
O widze ze masz podobny wzrost i wage do mojej. I do podobnej chce zejsc :P
Ja mam 168 cm i waze 58 kg! I chce zejsc do 53
napewno sobie poradzisz z nami ;D
Zakładki