Wątek: walka z moim drugim JA - czyli żarłokiem!!!

witraj kochana

no pewnie ze autkiem zawsze szybciej...hihihih:P

jak to miło sie tydzien zaczyna jak szefowej nie ma prawda?:P

bardzo miło Asiu - a ty jak zwykle poranny ptaszek ja przez te 2 dni wolne spałam prawie do 9

bo ja Katarinko nie moge dzis dluuugo spac...bo jutro egzmian i poprawka masazu wiec musze sie uczyc buuuuuuu
a tym razem cos innego zostawiam

A ja mam urlopik od dzisiaj i też sobie pospałam do 9.00 i wstałam z rozsądku tylko

Miłego poniedziałku Katarinko i udanego całego tygodnia!

oby Kasiu cały tydziorn wslanie był udany!! bo sobota i niedziela szykuja sie stresujace mam 2 egzaminy i zaliczenie a jak nie zalicze wczesniejszego kolosa to sie załamie qrde oby oby!!!! musze ostro sie uczyc dietkowac i cwiczyc!!

w szufladzie leżą ciesatka z restauracji nie weme ich!!! ogolnie nie jem słodyczy w poscie ale dzis jade do brata po czesc wałówki czyli bułeczki drozdzowe z małą iloscia cukru - typowe dla mamusi ummm juz mi slinka leci

Asiu ale mi tu pysznosci przynosisz.. a jakos taka głodna jestem oj chyba @ sie zbliza... qrde smaki i te sprawy

wiecie co mialam zamiar sie uczyc ale telefony dzwonia co chwile i jak tu sie skupic

Takich bułeczek to i ja bym zjadła.

NA pewno wszystko zaliczysz!!

A bułeczek nie jedz

A telefon to najlepiej wyłączyć

tamarku bułeczki zjem nie jem ich przeciez nie wiadomo ikle ale tak na podwieczorek z jedna góra 2

Reniu to ja zapraszam na bułeczki

a teraz zjem grejfruta - czuje pustke w zołądku

no grejfruta jedz jedz...a buleczki...gora 2:P hihihih choc powiedz mamie zeby mi przepis dala bo jak takie bez cukru to pewnie mmmm sa hihihihi