Wątek: walka z moim drugim JA - czyli żarłokiem!!!

i bardzooo dobrze ze laska cos zrobiła bo to nieludzkie tak wykorzystywac ludzi...ehhh szefowa oszczedza jak sie da:/

ojjj kochana czasem taki obzarstwo sie zdarza...ale nic zapomnij p tym jest poniedziałek nowy tydzien i nie bylo tego;P:P:P:P

Oj nie martw się już wczorajszym dniem, dziś zobaczysz, że wszystko znów sie unormuje. Niech ten początek tygodnia będzie początkiem nowych postanowień, ale bardziej trwałych
Ja od października do grudnia bez problemu wytrzymałam 48dni na diecie... A teraz? 5 dni i lodówka :/ Jakąś metodę na nas trzeba znaleźć... Byle jaką, ale skuteczną

Moi przyjeciele też się porozjeżdżali a w tym wieku studiując zaocznie trudno już o nowe przyjaźnie... A mój chłopczyk w marynarce 450km ode mnie... Czasami czuję się okrutnie samotna...

Hej Kochane oj zawsze tak jest!!jak mi slicznie idzie to musze to SPIEPRZYĆ!!!!wczoraj sie obżarłam - tak właśnie trezba to nazwać wróciłąm z pracy i zjadłam co popadnie nie wiem czy ja tak nerwy i złość odreagowywuje byłam przybita i zmęczona ale znalazlam siły na wrzucenie w sibie czego popadnie!ale jestem zła ! gdzie mopja silna wola??? kiedys jak sobie cos powiedziałam to tak musiało być naprawde kolezanki mnie podziwiały jak byłam na diecie a teraz mam problemy !!wiem ze moge wszystko ze soba pogodzic no nic próbuje dalej bo jak czegos ze soba nie zrobie to bede dalej sie nad soba użalać i obrastać w tłuszcz!!

kawa dla was, mam nadzieje ze was obudzi tak jak mnie, ledwo rano wstałam tak mi sie spac chciało!

secretive ja kiedys bardzo czesto wychodziłam, nawet na chwile zeby o glupotach pogadac, a teraz co ! praca szkola biore jeszcze dodatkowe lekcje z angielkskiego - podoba mi sie taki układ, ale wiadome ze czasem potrezbnym nam mały relaks i ucieczka od tego wszytskiego..zreszta moja paczka sie rozjechala we wszystkie strony świata!! mamy ze soba kontakt ale to nie to samo.Nie mam nikogo oprócz Rafała, zeby sie zwierzyć a wiadome ze potrzebna jest dobra psiapsiola do pogadanki. Jedyne szczescie ze kolezanka u mnie nocuje na zjazdach wtedy jakos odzywam mozemy pogadac o ciuchac kosmetykach

Miśkunie smiej ze mnie , żaden ze mnie profesjonalista!!postaram sie przekazać jej to co mi przekazano, a Kasia zrobiła to naprawdę rzetelnie, aha bo ja nie wiem czy pisalam - to siostra przychodzi.

no mam nadzieję Misku - tamci, których kiedys spotkałam zachwuje sie naprawde spoko.

Asiusłonko szefowa powiedziała, że ja i druga recepcjonistka sobie poradzimy we dwie tylko!!ale Kasia przekazała, że juz nie bedzie przychodzic na jeden dzien i włąśnie poleciła swoja siostre, tylko jej to moge zawdzieczac!

Jolu naprawde polecam, no ja tak szalałam, ze szok- dyskoteka jest lepsza niż aerobic!!

gobisia ja też tu trafiłam przez przypadek oj to juz prawie rok temu co chwile mam jakies wpadki niestety.. ale kocham to forum tu moge sie wygadac i cieszy mnie ze ktos to przeczyta i sie jednoczy ze mna w ten sposob mi naprawde dodaje siły!
Gratuluje wagi i chyba sie do 1000 dołacze

sunnnyyno własnie Kochana taka kapiel moge sobie zafundowac w domku na stancji nigdy w zyciu!! Massih współlokator nigdy jeszcze wanny nie umył po sobie wogole nie sprzata !!! ja wskakuije na szybki prysznic dosłownie pare minut . Wogole ostatnio sie tam wqrzyłam zwróciłam mu uwage to pozmywał gary!! nowe zycie tam juz powstało , ale podłogi dalej nie umył. Ja nie mam zamiaru sprzatac non stop i basta!!!mam z nich najmniej czasu!

Zaraz mnie szlag trafi, bo napisałam do Ciebie takiego długiego pościka i mi się

W każdym bądź razie... tez nie miałam kiedyś problemów z dietą, jak się zawzięłam, to bez jednej wpadki wytrzymałam 48 dni i schudłam przy tym ok.10kg... Ale teraz.... 5 dni diety a później trzydniowa przyjaźń z lodówką
A moi przyjaciele też się rozjechali we wszystkie strony świata... Mój chłopczyk 450km ode mnie marynarzykuje... Czasami czuję sie okrutnie samotna... A teraz to już szczególnie, bo na tydzień zostałam sama w domu...

nie ma się co załamywać - obżarstwo odeszło w zapomnienie, teraz jest dieta i wszystko gra
pamiętaj, w odchudzaniu zasada wszystko albo nic się nie sprawdza

ja tez lubie sie wygadac ( no bardziej wykilkac!) wtedy mam mniejszy pociag do lodowki!!
katrinko dziekuje za gratulacje, a co do przypadkow i wypadkow tez mnie nie omijaja!wypadek to np.22 kilo nadwagi
secretive glowa do gory nie jestes sama ,my tu jestesmy

a tu znów mój długi post hmm ja nic nie wklejałam

Asiu tak spoko. ale wiesz juz szefowa zadzwoniła do mnie i powiedziała, żebym na uczelni porozwieszała ogłoszenia pracy - ta ona jest cwana ! i co przyjdzie ta dziewczyna ja z nia zostane i co mam ja szkolic jak ona tak zdania zmienia co chwile!!!! szkoda gadac!!! ona by chciała teraz wszytskich tak jak mnie - bez dodatkowych kosztów typu np. Ubezpieczenie !a to wszytsko przez kosmetyczke - ta jej taki pomysł dała!

secretive o qrde w 48 dni 10 kilosków - daj mi ta złota recepture !!! plissss :P
och no to was rozdziliła służba az 450 km. wiesz ja tak miałam z moim chłopakiem przez 3 lata - dzieliło nas ok,. 300 km. A jak często daja mu przepustke do domku ???

dokładnie Jolu poszło w niepamieć i dlatego dzis mam dzien owocowy!!

gobisia piszesz wypadek... gdybym ja uważała na sibie to bym dalej ważyła 60 kg- ja wtedy jeszcze sie zaczełam odchudzac z taki skutkiem ze nadrobiłąm to co schudłam wtedy mi przeszkadzało jak wygladałam a teraz marze o tamtej figurze !!

Hmm... mi zawsze 3kg schodzi w pierwszym tygodniu - ze względu na wode w organiźmie, a chyba 7kg na pozostałe 41dni to super dużo nie jest... Zwykła dieta 900-1000 kcal i zero ruchu :P Moje recepta :P Ale teraz ciągle ważę w granicach 56-59 i niżej zejść nie umiem Mam nadzieję, że teraz dam radę.
Moj Piotrek przyjeżdża raz na 2-3tyg i widzimy sie od piątkowej nocy (ok.1.00) do niedzielnego popołudnia... ok...36h... Za malo :/

noooo kurde naparwde leci po kosztach...beznadziejna jest...:/ ale co zrobisz...

a jak dzis dieteczka?