Miłego urlopu
HEJ KOCHANE wróciłam cała i szczęśliwa ten tydzień wakacji był świetny plaża, świetne widoczki, Gdańsk - Jarmark św. Dominika, Gdynia, Sopot, kajaki nad jeziorem Żarnowieckim, podróż statkiem na Hel odwiedzinki u rodzinki wieczorki w naszym lokum na dzialeczce mojej cioci, dużo ruchu i 0 liczenia kalorii no cóż to wyjdzie wszystko gdy stanę na wagę..
Co do plaży nie czułam skrępowania, może na początku ale poźniej już nie
w Polsce jest dużo ludzi przy kości a nawet bardzo grubych, no i co najśmiejszniejsze większość żywi się fastfoodami o tak kolejki tam były bardzo długie..np. widziałąm w oliwskim zoo parę ona wcinała hamburgera on frytki jakimś krwistym stekiem obydwoje waga hmm podejrzewam ,że ponad 110 i co ciekawsze tą samą parę później widziałam na plaży "Stogi" z tym samym zapasem jedzenia z butki.. kobiety mają opnki jak we Włoszech..
ok nie jestem szczupła,zdarzają mi się wpadki ale jakoś próbuje to naprawiać ale doprowadzić się do takiego stanu współczuje im..
ok, później wyśle wam kilka fotek bo teraz internet działa mi fatalnie
a co z moją dietą.. wczoraj trochę pogrzebałam w necie wiem, że chleba mi jeść jie można bo nie sprzyja mi on całkowicie jedynie pozostaje mi waza (jest smaczna ale czasem chciałoby sie zjeśc takiego razowego chlebka) stwierdziłam, że spróbuje diety Cambrige zjadłam już na śniadanko pomidory z jogurtem naturalnym i 2 platki wazy na razie muszę sie nauczyć jak ją stosować prawidłowo jeżeli któraś zwas coś wie to proszę napiszcie
witaj po przerwie
to super że miło spędziłaś czas i nie przejmowałaś się wygladem i o to chodzi
Wczoraj zaczęłam ćwiczenia a6w i dziś czuje mięśnie brzucha - qrde potrzebna mi super wieellkkkkaaa motywacja bo te ćwiczenia wymagają systematyczności przez 6 tygodni dziś jeszcze myśle żeby właczyć też callanetics skoro po 2 tygodniach można sobie wyrzeźbić ciało hhhmmm
co do diety; wczoraj zjadłam na śniadanie i obiad sałatki z warzyw(głównie pomidorów) na kolacje wypiłam szklaneczke koziego mleka (podobno ma 180 kcal w 250 ml)ale totatlnie mnie to nie obchodzi po co mam kupować tą zabielaną wodę w kartonie skoro mam w domku takie wartościowe mleczko :P wieczorkiem byłam u znajomych wypiłam drinka (poweselnego zreszta) i zjadłam 2 łyżki sałatki z pieczarek oj wtopa ale nie jadłam sałatek od świat wielkanocnych.
dziś rano na śniadanko 3 wazy z plasterkami polędwicy z indyka + sałatka warzywna
obiad: zupa warzywna oczywiście niezabielana
kolacja(18:00) : 3 wazy + warzywna sałatka i kawa inka
oraz wypiłam dziś chyba ponad 1,5 l wody fajnie
Super, że wakacje sie udały. Z niecierpliwością oczekujemy na foteczki
tak ANNE dobrze a jakie smaczne
wczoraj dzień minął mi świetnie wieczorkiem byłam u mojego Rafała. Odkąd ma tego punciaka przyjeżdża po mnie (śmieje się,że ja w przeciwieństwie do niego wole spacery a samochodem lubię jeździć tylko wtedy gdy siedzę za kierownicą ) później przyszli moi bracia i oglądaliśmy film, oni pili piwko a ja zjadłam arbuza i wypiłam kawkę
a dziś mija 4 lata jak jesteśmy razem i tak sobie przypominam jak zaczęliśmy chodzić i jak bardzo się dla siebie zmieniliśmy myśle, że na dobre
wiecie co jest dla mnie najwspanialsze w naszym związku, że Rafał pokochał mnie taką jaką byłam (dokładnie jak z Bridget Jones ) wtedy ważyłam 13 kilo więcej wiecie co jak znajde fotke to wstawię chyba kochane padniecie z przerażenia!!!!!!
a co najlepsze zaczęliśmy chodzić przed studiami ja dopiero zaczynałam a Rafał był na 3 roku. 300 km od siebie..przyjeżdzaliśmy co weekend żeby się spotkać, sorki, że się tak rozpisałam hmm mam usmiech na twarzy
Wczoraj ćwiczyłam prawie 1,5 godz pierwsze a6w(qrde starsznie mnie bolały mięśnie brzucha po poniedziałku ale dałam radę) a potem callanetics.
dziś planuje włączyć skakankę podobno świetnie działa na łydki
Dobrze że się rozpisałaś
Ja lubię czytać o takich szczęśliwych ludziach co to znajdują swoje połówki
Aż mi się na serduszku miło robi
No i rośnie moja wiara w to że każdy ma gdzieś tam swoja druga połówkę
Ja swojej nadal szukam
Powinnam sobie kupić koszulkę z napisem
"szukam księcia z bajki"
Anne znajdziesz swego księcia czasem trzeba cierpliwości aż ten moment przyjdzie pewnie już gdzieś tam Cie szuka tylko nie daj się zwieśc bandzie idiotów, którzy tylko czekają żeby upokorzyć kobietę. uuhhh nie cierpie takich facetów wrecz ich nienawidzę szkoda tylko, że ta banda sobie łaźi po świecie jakby nigdy nic kiedy to powinno sie ich zamknąć w klatce poruszyłam ten temat na myśl o mojej bardzo dobrej koleżance, która już od dobrych paru lat zakochana jest w o wiele starszym facecie, byli razem przez jakiś czas a wiecie co on wtedy powiedział no to teraz was zaszokuje: że interesuje go tyko od pasa w dół co za kretyn ja w sumie wtedy mojej koleżanki nie znałam ale wiem o całej historii od mojego chłopaka, i co teraz.. a no tak że ona go dalej kocha zapomniała o tym co powiedział a on tylko to wykorzystuje w obrzydliwy sposób mam nadziję że moja koleżanka w końcu przejrzy na oczy
Zakładki