-
No coz... dzien jedzonka juz za mna. obiadek tez juz pochlonelam..
a przed obiadkiem jeszcze kubek mleka i kawe z mlekiem.
Pulchra: Twoje propozycje brzmia zachecajaco, ale nie pasuja do dietki, ktora zamierzam stosowac. Na sniadanko zadnego bialka, a na kolacje brak owockow i innych cukrow. ale na deserek po obiadku pasuje
Tak, waze sie na czczo i nago i stajac na jednej nodze i na zmiane
ale to nic nie zmienia...
trzeba sie odchudzic i tyle!
-
dobranoc dziewczynki...
nikt mnie nie odwiedza??
zastanawiam sie powaznie nad zamowieniem diety Cambridge na 10dni.
Glodu teraz nie czuje i staram sie jak najmniej czuc jak na dietce
za 4 dni wazenie, a do 1 listopada jeszcze 9 dni...
-
i coz.. kolejny dzien do przodu.. ale tak ma byc juz przeciez cale zycie. niedojze, ze nie jestem glodna- ja czuje sie prawie jak po przejedzeniu!
ciekawe... juz sie zastanawialam, czy ja przypadkiem wczoraj nie za duzo zjadla, bo fakt, ze porcje robiem sobie nadal ogromne.. i glupia stanelam dzisiaj rano na wage i jak zobaczylam pol kilo wiecej, humor mi totalnie opadl. Chyba bede sobie znajdowac cala mase dodatkowych, stresujacych zajec zeby nie myslec o tym niby- dietkowaniu. Bez wchodzenia na wage tez sa postepy
Wazne, ze przerwalam faze obzarstwa. Niestety przez tygodnie zbierane kilogramy nie znikna przeciez w ciagu jednej nocy. Zobaczymy co bedzie 1 listopada
I ruch... sam nicnie daje, ale w polaczeniu z mniejsza konsumpcja...
-
i jeszcze jedno: wytlumaczylam sobie, ze nie potrzebuje tych wszystkich ogolnie kuszacych przysmakow i narazie wcale mnie nie ciagnie. Zabijam teraz zle mysli ruchem (az jeden dzien!!) i nie zamierzam wracac do tamtego. pomyslcie- w gorszych chwilach kombinowalam jak najszybciaj, najkrotsza droga dostac sie do sklepu i kupic cos smacznego na zgryzote
dlatego teraz probuje pokochac sie taka, jaka jestem. czy widze cos fajnego w sobie (oprocz slodziutkiego tluszczyku)???
mam zamiar w sobote gdzies wyskoczyc, wiec musze zrobic porzadek w szafie i znalezc jakies fajne ciuszki i pojde do fryzjera!!
znacie jakas stronke z fajnymi fryzurami?? mam ochotke na cos nowego..
-
Hej! Oleńka! Posprzątaj w szafie to dobrze robi, szczególnie jak znajdziesz coś co jest na ciebie za duże od razu humor się poprawia. Przyłączam się do twojego systemu detkowania czyli rano węgla, w południe różnie a wieczorem białko. Zobaczymy jakie będą efekty.
Czytałam na jednym forum, żeby ważyć się raz w miesiącu w ten sam dzień i najlepiej rano. Muszę sobie kupić wagę bo ważę się w pracy a tu zawsze mam kupę ciuchów na sobie
Pozdrowienia
A tak na marginesie to kiedy mijają te 3 tygodnie bo się zgubiłam, a chcę wiedzieć jak mi poszło
-
Acha, co z tą dietą Cem....itd. kupiłaś? Oleńka nie da rady chyba tak żyć na takich wynalazkach. Ja kiedyś stosowałam Herbalife po tygodniu to mało nie rz....tymi koktajlami okropność! A efektu nie było.
-
Gofus- jeszcze Cambridge nie kupilam, ale chodzi mi po glowie..
Wiem, ze jest to dobra sprawa, zeby pozbyc sie w krotkim czasie(10dni) 2-3kg. Jedyne co mi sie nie podoba, ze w zadnym wypadku nie mzna zjesc nic innego i pic alkoholu, a to problem, bo co zrobie jesli ktos mnie zaprosi?? poza tym nie chcialabym, zeby ktos sie dowiedzial, ze wciagam takie preparaty
a co do dietki rano wegle, mix i wieczorem tylko bialko- fajna srawa, ale narazie nie udaje mi sie do 9tej zjesc sniadania, wiec jem tylko pozne sniadanie (bialkowe lub mix), a potem obiad bialkowy lub mieszany
a dzisiaj bylo tak:
- na sniadanie 2 jajka na twardo, plasterek szynki i orzechow garsc doprawiona suszonymi sliwkami (dzisiaj dzien sliwek )
- potem jabluszko, szklanka mleka i znowu orzeszki i sliwki
- na obiad plaster zoltego serka, salatka z pomidorkiem i mozarella oraz pyszne duszone warzywka!!
- na deserek orzeszki ze sliwkami
teraz pije herbate i pije...
Nie mam pojecia ile pochlonelam kalorii, ale te orzechy i sliwki napewno nie sa lekkie
Wazne, ze bylo pycha i o 17tej skonczylam zabawe w jedzonko.
Teraz jeszcze przydaloby sie troche ruchu..
-
hahahaahhaa ale masz problem "co bedzie jak mnie ktoś zaprosi"hahaa bądz twarda!!! Ja jak sie kiedyś zorientowałam ze waże 65,5kg to nawet w święta wielkanocne kiedy zjechała sie cała rodzinka siedziałam na kanapie zamiast przy stole i wpieprzałam batonika cambridgei....
Ale przyznam że piwa mi bardzo brakowało na początku bo jestem ogółem osobą uzależnioną od piwka z imbirem mrrrrrrrrr... Ale teraz wiem ze lepiej mieć zajebiaszczą figure niż żłopać bezsensownie browary przed kompem :P
A wogóle to oglądasz taki program na Tvn STYLE "Jak sie nie ubierać" ???? Moim zdaniem jest świetny! Można wyłapać wiele sposobów aby dobrać ciuchy do swojej nieidealnej figury i wyglądać w nich piknie! Ja często to oglądam i przyznam że zaczynam korzystać z tych rad :P
-
witam!!czy ja dobrze zrozumialam ze Ty jesz ostatni posilek o 17??? kurcze ja to bym raczej nie wytrzymala do rana masakra!!! nigdy nie mialam problemu zeby w nocy podjadac ale tym razem to by chyba nie przeszlo .ja tak ogolnie to jem roznie ale zazwyczaj po 18 wiem troszke pozno ale tez ide spac o 23 /24 zalezy (tak wogole to z ledwoscia dobijam do 800 na caly dzien ) .zycze milego wieczorku oczywiscie bez podjadania
-
wiesz, ja umiem sie odpowiednio ubrac, ale aktualnie w wiekszosc swoich ciuszkow nie wchodze, a nie mam zamiaru kupowac nowych w rozmiarze wiekszym od wczesniejszego.
poczekam wic jeszcze troszke i moze nadrobie makijazem
juz sie ciut lepiej czuje i mysle, ze do sobotki bedzie dobrze
najtrudniej jest mi przestac jesc jak juz zaczne i musze sobie tlumaczyc, ze juz czas poprzestac na tym, co wciagnelam.
a co do cambridge zadecyduje na dniach. a ty jak dlugo to stosowalas i z jakim wynikiem? chodzilas glodna?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki