Wątek: Problem z wagą :(

Pulchra, czyli nosimy ten sam rozmiarek :PP No prawie ten sam, bo ja teraz nie we wszytkie spodenki XS wchodzę :9 Ale już niedługo, zadne nie będą mogły mi się oprzeć
I masz rację, że agn powinna eksponowac biust hehe a ja teraz jak przytyłam to tez mi cycki urosły i wyglądają całkiem apetycznie, szkoda tylko, że jak schudnę to znowu mi zanikną

No aduchaw na mnie przez te 3kg tez niektóre są za ciasne da sie dopiąć ale sie z nich z leksza wylewam. A co do cycków to powinnas w takimrazie kupić super podnoszący stanik i bluzke z fajnym dekoltem i cieszyc sie nimi ile sie da :P Ja jak zaczełam zazywac tabletki antykoncepcyjne byłam w 7 niebie bo mi zaczeły cycuszki rosnąć, kupiłam fajną bluzke z zajebiaszczym dekoltem i przy 54kg czar prysnoł i zostałam z dwona sutkami na klacie No trudno w bluzce już nie pochodze bo wyglądam w niej jak Freddie Mercury ale kupiłam zapas staników z push upem i bez dekoltu jakoś to wygląda

hehe Pulchra właśnie sobie na zabawę ostatnio kupiłam bluchę z zajebczastym dekotem i ubrałam trochę przymaławy stanik, więc miłam jeszcze więcej niż normalnie :P wygladało zdecydowanie pozytywnie

Dzisiaj 1100kcal

ciesz sie ciesz cyckami bo masz szczescie!ja mam grube siedzenie i cala reszte a cycki ,prawie ich nie ma ,sa dwie wyrosniete cytryny!!!

Cieszę sie póki jeszcze je mam :P hehe bo jak znam zycie, to gdy schudnę choć troszkę, to poleca na łep na szyję...

Hej! moje laseczki kochane!! jak się macie? kurczę, że ja coś ostatnio nie mam dobrych nowin kiepsko coś u mnie, wczoraj najadłam sie gołąbków i brzuch mi prawie eksplodował, męczę się do dzisiaj, wzdęcie stulecia i niedobrze mi Jaka ja jestem durna, ile razy obiecywałam że przestanę żreć to co mi nie służy czyli nic smażonego i zero kapusty, ale nie jak się jest głąbem tak jak ja to i tak się zeżre. Ale mam doła. Czemu mam taką słabą wolę? Help! No ale jedyny pozytyw to taki że zaliczyłam statystykę, której się bałam jak ognia! Mam jeszcze trzy egzaminy ale u nas od jutra już ferie to będę miała czas na naukę. Bylebym tylko przez te ferie nie utyła. Masakra i już. Już nie chcę obiecywać sobie że nigdy więcej może lepiej jak obiecam sobie że się postaram? Przegrywam czasem bitwy ale wojnę wygram!
Tak myślę przynajmniej... Pozdrawiam!

Gofusiak głowa do góry ja tez kiedyś na diece zeżarłam gołąbka i później przez 2 dni miałam bebech jak krowa. Gołąbki są pyszne tylko ze przez kapuste ciężko strawne. Nie utyjesz raczej ale zanim odzyskasz płaski brzuch troche czasu minie. Na następny raz będziesz pamiętac ze smak gołąbków nie jest wart późniejszych skutków Co do reszty to nie bój sie tylko staraj sie jeść niskokalorycznie. Jesli w ferie nigdzie nie jedziesz niepowinnas miec z tym problemów. Jeśli wytrzymasz i nie przytyjesz przez następne 2 miesiące to już pójdzie z górki bo idzie wiosna i będzie pełno pysznych owoców. Będziemy sie opychać ak prosiaki a i tak będziemy szczupłe. Ja czekam na czeresnie... mrrrrr... Normalnie orgazm żołądka
Co do mnie to przerobiłam dziś 3h latania po mieście, kupiłam sobie te spodnie z NY i bluze mam nadzieje ze sie nie rozlecą... A póki co na liczniku kalorii 550 Cacy tylko ze niechce mi sie robić obiadu...

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] skumajcie weteranke... Szacunken dla tej pani...

Hej Pulchra :*
To fajnie, że w końcu się zdecydowałaś na zakupy
A dla pani faktycznie szacuneczek :P

Widzę, że dietka dzisiaj ok To bardzo dobrze :P