-
Chodziłam w tamtym roku na siłownie, ale nie byłam zbytnio zadowolona Na areobik to troche za późno, gdyż powinnam zacząć od września, bo teraz jak bym poszła to połowe rzeczy, które one robią bym nie zrobiła.
Zapisze się chyba na gimastyke relaksacyjną... ale to dopiero od lutego, bo teraz mnie terminy gonią i w dodatku ta sesja...
Odezwę się jutro
Ps: zrobiłam 40 brzuszków...wiem, że to niewiele, ale jak na początek to zawsze coś
-
A ja nie zrobiłam ani jednego, także bardzo dobrze, że się ruszasz
-
nie szukaj Eluniu sobie wymowek bo nauczyłabym sie wszystkiego:P hihihihi
no i piknie..
-
Dzień dobry wszystkim
Na początku wiadomość do Asq... Wiem, że masz rację, bo dla chcącego nic trudnego..., tylko, że ja chyba jeszcze nie jestem gotowa, by podjąć się takiego wyzwania. Dlatego chyba najpierw będzie ta gimnastyka relaksacyjna (od lutego jeśli dobrze pójdzie) a później jak się zrobi ciepło to rower między nogi i jechane
Dziś mam koło z badań operacyjnych...ale termin 0, także jakby mi nie poszło to bez żadnych konsekwencji mogę pisać jeszcze raz.
Dietkowanie narazie ok, później się odezwe
-
jestes w bledzie kochana sadzac ze na aerobiku sa teraz sami zaawansowani. nie jest tak ze od wrzesnia wszyscy zaczynaja a potem smigaja w tym samym skladzie czy cos takiego. caly czas dochodza nowe osoby. sa grupy poczatkujace i zaawansowane. dla kazdego cos milego. sprobuj znalezc czas choc raz w tygodniu
-
Miłego dnia życzę i gratuluje brzuszków
-
ale Elunku ja Cie rozumiem bo ja mam to samo...zawsze sobie jakas wymoweczke znajde...ale gimnastyka ..fajna sprawa moze i ja sie wreszcie skusze:P:P
-
Witam ponownie -> właśnie rozpoczęlam weekend
W nawiązaniu do Waszych wypowiedzi kochaniutkie....
Kinek
Może i masz rację, bo dawno nie byłam na areobiku...Jak kiedyś zaczęłam chodzić i dołączyłam do grupy to czułam się okropnie One już większość umiały, a ja latałam z nimi Jak sobie to przypomne to już się wkurzam No chyba, że teraz jest inaczej, bo na ten arobik chodziłam jak byłam w szkole średniej... Już nie pamiętam tych czasów
Asq
Ty też masz rację -> każda wymówka jest dobra, a wiem, że sport jest mi jak najbardziej potrzebny, bo dieta to jedno a sprort to drugie. W lutym zamierzam coś z tym zrobić, a teraz postanowiłam, że do końca stycznia będe się gimnastykować w domu - chociażby poł godzinnki dzienie. Lepsze to niż nic.
Odezwę się nie co później
Miłego dnia Kobietki i dziekuje za odwiedzinki
-
Jak zapiszesz się na aerobik w jakimś centrum rekreacji czy jak to tam się nazywa, w każdym razie nie takim przyszkolnym to zostaniesz na pewno profesjonalnie obsłużona i nie rzucą Cię na głęboką wodę od razu. Ja jak zaczynałam chodzić na siłownię to też myślałam, że zostanę wyśmiana, bo ja taki grubasek a tam same laski i wypakowani faceci, ale myliłam się. Atmosfera była świetna a ludzie bardzo pomocni. Także przełam się
-
Tu nie chodzi o to, że ja się boje czy mam jakąś zapore.
Tylko o to, że tu w Pile nie ma takich profesjonalnych szkół fittness czy jakiś dobrych siłek
Jak zapisałam się na siłke w tamtym roku to nie mogłam doprosić trenera, który teoretycznie jest tam dla mnie, bo ja płace za to żeby on tam był, by po miesiącu zrobił mi rozpiske na konkretnych przyrządach na te partie ciała, które chciałabym ulepszyć, to mnie kompletnie zlał Więc po 2 miesiącach chodzenia odpuściłam sobie taką siłownie
A z areobikiem było bardzo podobnie...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki