Romeczko. To ja bym brała pod uwagę wartość kaloryczną z opakowania z chleba. Skoro jest tam jasno napisane, to nie ma żadnych wątpliwości
Zjadłam już jakieś 800 kalorii -> na obiad miała pyszną wątróbke drobiową duszoną w sosie własnym + zeimniaczki + surówka z kiszonej kapusty :P
Do wykorzystania zaostało mi jeszcze 400 kalorii, spożytkuje ja ładnie na podwieczorek i kolacje
A teraz idę do mojego chłopca - odezwę się wieczorem
Zakładki