No to super ,że ok...ja troszkę z obiadkiem przegięłam, ale w limicie sie mieszczę...tylko jednorazowo sporo...ale był taki mniamuśny...
No to super ,że ok...ja troszkę z obiadkiem przegięłam, ale w limicie sie mieszczę...tylko jednorazowo sporo...ale był taki mniamuśny...
Ilka - twój piernik to nic w porównianiu z tym co ja narobiłam w tym tygodniu!!
Poza tym Ty zawsze trzymasz sie limitu, więc ten jeden wyskok........nic sie nie stalo.
Pozdrawiam
Ps. Cos sie i ja przeiębiłam, kaszle , okrrrrropności.
dobrej nocki kochana
Witaj Ilonko
Dawno tu nie zaglądałam, ale teraz postaram się nadrobić wselkie zaległości. Czytałam Twój wątek i całą tą dyskusję o pierniczku - moim zdaniem to nic złego, czasami można sobie pozwolić na małe co nie co
Ja wczoraj z siostrą robiła pizze domowej roboty, sama robiłam ciasto i pizza wyszła pychotka - spróbowałam mały kawałek, bo wkońcu też mi się coś od życia należy
Jesli chodzi o Twoje jadłospisy, to moim zdaniem są jak najbardziej ok, zresztą od samego początku sie ładnie trzymasz.
Trzymaj się ciepło
Ilko15 cześć! przepraszam, że w weekend do Ciebie nie zaglądałam, ale u mnie tak już jest, że jak w weekend mężuś ma wolne to staramy się więcej czasu spędzać rodzinnie i na neta nie ma czasu...
jak tam samopoczucie, bo że dieta ok to wiem na 100%... bo Ty silna dziewczyna jesteś!
pozdrawiam cieplutko!
Hej Ilkuś miłego dzionka życzę i ciepły usmiech na zimny dzien zostawiam
hejka!!
najpierw sorki, ze znow hurtowo--brak czasu
dzeki Wam, ze pamietacie o mnie
wieczorkiem postaram sie byc na dluzej
dietka w miare, buziole
hej Ilko jak tam Ci mija poniedziałek??
Zakładki