agn to jeszcze z 200kcal możesz spokojnie zjeść, nawet powinnaś.coś lekkiego.
Za majonez kop w odwłok..ale wiem sama po sobie że żaden jogurt naturalny nie zastąpi majonezu...nawet dziecka nie oszukasz...a co dopiero siebie.Ja jak jem chleb np z szyneczką to smaruje troszkę musztardą..ta niby wzmaga (niestety) apetyt ale i też przyśpiesza przemianę materii.
No czekamy na gości...aż się boje tego jedzenia..zaglądam tam do lodówki a tam ciasta, tort czekoladowy...kotlety schabowe z piersi,roladki z serem, 2 sałatki oblane majonezem-normalnie się w nim topią...ale tak sobie myślę że moje boczki i dupsko będą wyglądać jak te schaby to ja dziękuję..
Zakładki