Wątek: Walczę o...siebie...po raz kolejny...

Mój sie od rana dopominał prezentu to i musiałam dac
Nie Misio nie byłam o 10 w łózeczku(mąż na rano do pracy)
Babeczki i inne słodkosci to teraz wróg publiczny numer jeden

Ale dzisiaj mam sposob na słodkie...zrobiłam miche sałatki owocowej i moge sobie podjesc , bo 100gram ma tylko 60 kcal, wszystko sama kroiłam i liczyłam
A z strach pomyślec jak czesto teraz liczę
Uciekam , bo mężuś wrócił z pracy
Pa kobietki . Miłej nocki!!!

Romeczkohihihi to ja na wieoczor knedle ze sliwkami przynosze

Wielki plus za pomysł Romeczko
Taka sałatka owocowa to nie tylko przechytrzenie organizmu na słodkie, ale również duża dawka witaminek.
Mam nadzieję, że mąż był zadowolony z prezentu...

Miłego wieczoru

No No Romeczko mam nadzieję, że ledwo żyjesz po tym dniu mężczyzny. A wiesz słodziutka ile to najprzyjemniej spalonych kalorii było

Sporo sporo i o to chodzi

Witaj Romeczko

Co tam u Ciebie słychać w środku tygodnia? Jakoś tu rzadziej zaczełaś zaglądać... Napisz jak tam dietka i ćwiczonka.

Miłego dnia

Mniam, sałatka owocowa! I mniem, knedle ze śliwkami. Ale tu U Ciebie pyszności! Tylko Ciebie coś nie ma.

Hej romecko co u cibie kochana ciekawego?????????????/

Romeczko co tam słychać...............znowu dzień mężczyzny i już w łóżeczku leżysz

Hej dziewuszki!
Znów cały dzionek zabiegany i musze przepraszać ,ze do Was nie zajrzałam...Głup[io mi, ale jutro mam cały dzien dla siebie i postaram sie wszystko nadrobić Mam tylko nadzieje ,ze nie wyłączą mi prądu, bo u nas znów okropnie wieje i leje...
Asq knedelki...dzieki, chcoiaż wirtualnie je pochłonę ale wiecie chyba sie w końcu skuszę na jakieś kluchy , bo juz mi ich brkuje
Elunku mąż zadowolony (ja też) to był miły prezent dlas obojga i nawet sobie załatwiłam krem na celulit i do biustu Niedowiary ile można od faceta wyciagnac po udanym....no wiecie (jestem wredna???)
Dietka ok. gorxzej z ćwiczeniem , bo nie mam na to czasu...
Kangurko masz racje ledwo zyłam , ale juz nabrałam sił i zaraz powtóreczka z rozryweczki


Misio jak u mnie pyszności to częstuj sie proszę


Reci co to to nie...dzis on zaczyna...

apropo sałatki to ostatnio często ją robie... dziś juz też była...ale jak sie rodzinka na nia rzuciła to tyle ją widziałam...20deko zdażyłam porwać , a było 1,3 kg... Nawet jednej piekna fotę pstryknęłam, takze jak mi sie uda to Wam jutro pokazę jak wyglądała

A teraz wybaczcie ale mąż wzywa

Do jutra. Buziaki

To jeszcze raz ja...juz mi synek "zahostował" sałatke...cokolwiek to znaczy i Wam pokazuje.

Częstujcie sie!!! Smacznego!!!

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]