oj Romeczko...:P juz nie kusze obiecuej hihihih:P:P
milego wieoczrku z mezusiem
oj Romeczko...:P juz nie kusze obiecuej hihihih:P:P
milego wieoczrku z mezusiem
Witam
czytam i czytam o tych naleśnikach i też je uwielbiam i moje dzieci też, ciężko tak się ograniczać mi przy dzieciach. Oni lubią bardzo dużo "jedzenia nie dla mamy "
macie jakiś pomysł aby się ograniczyć przy małych urwisach ? Ślina cieknie, brzuch się skręca ehhhh
Witaj Romeczko!!
Ach tam naleśniki, ja najwyżej zjem 2. aczkolwiek nie jestem takim macznym łasuchem
JESTEM CIASTOWYM ŁASUCHEM HEHE
Oj!! Wiem cos na temat jedzenia nie dla mamy, ale nie mam pomysła na ograniczenia
Jak odchudzalam sie w liceum, to mama gotowala i krzątała się przy kuchni - mnie to nie interesowało(hehe) i łatwiej było z odchudzaniem, bo nakładałam sobie co chce i ile chcę- wtedy nie jadlam zup tylko drugie danie i baaardzo mało.
Co innego teraz- teraz trzeba wszystko samemu robic iiii....żarcie samo włazi do oczu i jeszcze w inne miejsca ........, masakra
Pozdrawiam -buziaki
hejo!!!!!!!!
u nas znowu wieje i pada..na szczecie jest cieplutko......to duzy plusjeszcze 6 dni i wyjezdzamy do Polski!!!!!!!!juz sie doczekac nie moge
milego dnia
Oj ja naleśniczki też uwielbiam.........i nawet robię dziś na obiadek z serem .......powiedzcie mi jak zrobić żeby zjeść tylko jednego
Romeczko ja też mączna jestem i knedelki i kopytka to moja zmora
A jedzenie jak ma się dzieci to masakra........przecież nie będą wcinać warzyw na patelnię co drugi dzień.......i te bananki, placuszki, pyszne zupki, jak tu się nie skusić
Hej kochan zycze miego dnia :P
Ależ skuś się, tylko MAŁO Teraz się śmieję, bo dzieci nie mam. Pewnie jak mi się jakieś trafi, to będę się przez wami kajać i wyć z niemocy..........
A ja tam za naleśnikami nie przeadam,wogóle za mącznymi rzeczami to jakoś nie jestem, no może prócz świeżego chlebka z twarożkiem, przed tym zawsze najgorzej było mi się oprzeć.
Romeczko jak je upieczesz na patelki teflonowej bez grama tłuszczu to na pewno będą miały o wiele mniej kalorii jak te tradycyjne naleśniki,no i marmoladka cieniutko, oj cieniutko.
Ciumeczki i smacznego małokalorycznego aleśnikowego dnia
I co, udały się naleśniczki?? Peeeewnie, że się udały, głupie pytania zadaję
Jestem nastolatką no i po prostu waże bardzo dużo(74) jaką diete byście mi zaproponowały?? wiem że wiele osób poleca tą diete 100 kcal ale czy będąc na niej nie mam zadnych innych ograniczeń oprócz sumy kalorii? a może znacie jakąś inna pomocną dietke?? dodam ze chodze na fitness ale niestety przez szkołe został on ograniczony do 4godzin tygodniowo POMOCY!!
Zakładki