oj Romeczko milego dnia
![]()
oj Romeczko milego dnia
![]()
Witaj Romeczko![]()
Jak tam humorek, lepiejMam nadzieję
![]()
hej!!!
czemu tak sie przejmujesz tym szkoleniem Tomka??????? u mnie jest to samo, tylko ze nigdy to nie sa 3 dni tylko tydzien lub dwa i czasami dzieli nas 2000 km, wiec...nie ma powodu do wscieklosci- takie jest zycie---niestety!!!!!
ty teraz poswiec czas tylko dla siebiei zaskocz go czyms nowym jak wroci
![]()
![]()
wiadomo , ze wyobraznia dziala---to dlatego , ze kochamy tych swoich facetow...........ale pewnych rzeczy sie po prostu nie przeskoczy
pozdro i trzymaj sie- jak cos to jestem na gadulcu![]()
Romciu, mnie się czasem coś robi, jak Tomek idzie na 8 godzin do pracy..... to się chyba powinni leczyć.
I masz zakaz załamywania się. Skoro zawsze w tym momencie Cię łapała deprecha, to jest to najwyższy czas, żeby tym razem nie dać się pokonać. Rozumiemy się? NO![]()
Ech kobitki...dziś to ja mam dobry humorek...znów coś z ciuszków mi przybyło...no i weszłam w spodnie, które miały być kupione jako test spodniowy...oboje z Tomkiem stwierdziliśmy ,ze w nie nie wejdę , a wlazłam![]()
To szkolenie dopiero w maju jest...i nie chodzi tu nawet o wyobraźnię...Ja sie po prostu panicznie boję jak On jedzie beze mnie...mam głupawkę jak jedzie do roboty...melduje sie ze dojechał itp...
Dzieciaki na wycieczki biorą komóre i też mi dają znać jak już zajadą...tka wariatka trochę jestem...
A najbardziej mnie denerwuje to ,ze te szkolenia to bzdura...ale za dużo by tłumaczyć...już jakoś się uodparniam...mam Was, bede Wam siedzieć na głowie i u Cassi na gadulcu![]()
Jakoś muszę sie do tego typu rzeczy przyzwyczaić...chociaż zazdrosna też jestem jak cholera![]()
Lecę bo kawki mu sie zachciało...a ja przecież najlepszy express do kawy jestem![]()
Buziaczki, wpadnę potem może...jutro mam zamiar myć okna wiec módlcie sie zeby padało, bo mi sie nie chce![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
to taka z Ciebie zazdrosnica Romeczko...no no no:P:P
pysiastej kawusi...a moge sie tez wprosic na mala??
Witaj Romeczko![]()
Jak tam okienka, umyteBo pogoda całkiem całkiem więc Cię chyba nie ominęło
![]()
A tym panikowaniem przy wyjazdach się nie przejmuj, nie jesteś sama ja też tak mampoprostu jesteśmy żonami i matkami
i to są dla nas najbliższe osoby
![]()
Asiu chodź na kawkę, mam nawet muesliki i jakieś ryżowe wafelki![]()
Przynajmniej ktos ze mną podietkuje![]()
Reci...a okienka nie umyte, bo musiałam dziś iść do pracy za kuzynkę, miała jakiś wyjazd...
Przyszłam zrobiłam obiad i miałam iść myć te nieszczęsne okna, ale łepetyna mnie tak rozbolała, ze aż mi się ryczeć chciało...zimno mi było i w ogóle czułam się tak podle ,że już myślałam ,ze kurcze umieram... Leżałam 2 godziny pod dwoma kocami...
Wstałam koło 17 pozamiatałam ,pomyłam gary i już na okna mi sie nie chciało wspinać...
W sumie to mnie rzadko coś boli...a głowa to już bardzo rzadko...tylko ,ze jak zaboli to padam na pysk...
Idę mojego selerka dokończyć...jak myślicie na kobitki też działa? Bo ja kurcze @owa jestem, a sporo go wszamałam (słoik 340gram zostało 1/4)
Buziaki
stawiam sie Romeckzo.... to co dostane kawusie i wafelki?![]()
Witaj Romeczko!!
Oj!!! Ja tez miewam okropne bóle głowy, czasami to aż chce mi się wymiotować i myślę, że umieram...........![]()
A okienka jeszcze zdążysz umyć :P , zapowiadają ładną pogodę do soboty![]()
Ja walczę teraz z trawą, wokół mojego domku- koszenie, odżywki itp...
Co do wariacji na temat.....!!@#??, to chyba każda kochająca żona i matka tak ma, że po prostu sie martwi - to JEST w nas.
Buziaczki
Zakładki