Dziękuję Romka:*
U mnie już dziś lepiej. Na razie dietki trzymam, obym do końa dnia się opamiętała... Trzymaj kciuki za mnie
Ja jakoś milości do basenu nie czuję, niecierpię go wręcz.... Może jak mój Marynarz wróci, to zaczniemy razem na siłkę chodzić?
Zakładki