Strona 3 z 53 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 13 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 524

Wątek: Jestem nowa - chcę trochę schudnąć... fotki str. 39

  1. #21
    Awatar bogunia78
    bogunia78 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    25-01-2008
    Mieszka w
    Orzesze
    Posty
    1,432

    Domyślnie

    Elunko! narazie do Wielkanocy trzymam się tego co już zaczęłam stosować... po Świętach albo w Święta napiję się czerwonego winka, bo bardzo lubię... lubię też piwko, ale piwko nie jest wskazane absolutnie... może czasem zgrzeszę ale jeszcze nie teraz?...
    myślałam o tym 5 posiłku... ale ja dosyć późno wstaję więc śniadanko jem dopiero między 9-10 - to jest urok życia z moimi młodymi...
    więc jem 9-10, 12-13, 16, 18 no i nie bardzo wiem gdzie ten piąty posiłek wepchnąć?...
    może coś wykombinuję?... nie wiem czy jak chodzę spać o 22-23 to mogłabym zjeść coś lekkiego jeszcze o 20 czy to już za późno?... niby mówią, że 18-19 to już najpóźńiej na ostatni posiłek... hmmm?

  2. #22
    ania199 Guest

    Domyślnie

    Ja jem tylko trzy posiłki które i tak mają juz 1200 kalorii, śniadanie o 8.30 obiad 0 14 i kolacje o 17.30. Nie wiem jak wy to robicie że jecie 5 i się mieścicie w 1200 przecież to nie wykonalne.

  3. #23
    KaJa18 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-05-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    koleżanko! ja mam tak że jak jestem głodna właśnie koło 20 i już nie moge to...zjadam najczęściej jabłko i wtedy jestem spokojna że będę mogła zasnąć bo jak się jest głodnym to ciężko oj ciężko usnąć

  4. #24
    Awatar bogunia78
    bogunia78 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    25-01-2008
    Mieszka w
    Orzesze
    Posty
    1,432

    Domyślnie

    moja piątkowa dieta:
    9:30 - herbata zielona, niesłodzona, serek wiejski z pomidorem i czarnymi oliwkami
    12:00 - 125g piersi z indyka +sałatkaomidor, ogórek zielony, rzodkiewki, oliwki, ser feta
    14:30 - 10 orzechów pistacjowych
    16:00 - jogurt z orzechami
    18:00 - dwa gołąbki (jak wczoraj)i
    19:30 - dwa trójkąciki sera topionego
    udało się upachć 6 posiłków!!!
    wypiłam chyba z 3 litry wody mineralnej niegazowanej...
    sobota będzie dniem próby - jedziemy na imprezę urodzinową, buuu
    3-majcie za mnie kciuki abym wytrzymała w postanowieniach...
    bogusia

  5. #25
    KaJa18 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-05-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    świetny ten jadłospis


    trzymamy kciuki

  6. #26
    Adzik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    moje czasy jedzeniowe ciagle sie zmieniaja bo prowadze bardzo aktywny tryb zycia, ale zawsze sie pilnuje zeby juz po 19 nie jesc i kolacje zmniejszyc.

  7. #27
    ania199 Guest

    Domyślnie

    A ja jak zawsze jajecznica z dwóch jajek na maśle i mleku, szklanka czerwonej herbaty i jedna grahanka,przed chwilą grachanka z serkiem kanapkowym, puszka coli i teraz na obiad jogurt naturalny i na kolacje serek danio, w tym już 1000 kalorii spaliłam na rowerku.

  8. #28
    Awatar secretive
    secretive jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-08-2007
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    599

    Domyślnie

    A ja nie jem już po 16.30 Nie wiem, czy to dobre czy złe, ale kocham się kłaść spać z całkowicie pustym brzuszkiem
    A jadłospisik smakowity i jak najbardziej poprawny

    MOJA DROGA KRZYŻOWA
    Tu sobie "dukam"

    od 8.03.2010 walczę DIETA DUKANA I faza: ***1dzień 55,5kg ***2dzień 55,0kg ***3dzień 54,3kg

  9. #29
    ania199 Guest

    Domyślnie

    Ja nie mogę kłaść się pusta nie mogę spać poza tym od miesiąca w nocy śni mi sie jedzenie.

  10. #30
    Awatar bogunia78
    bogunia78 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    25-01-2008
    Mieszka w
    Orzesze
    Posty
    1,432

    Domyślnie

    no niestety
    wczorajszy dzień to była porażka i tak naprawdę nie z mojej winy...
    zaczęło się ok - sobota rano:
    9:15 - herbata zielona niesłodzona, sałatka: puszka tuńczyka w sosie własnym (150g)+jajko+1/2pomidora+trochę zółtej papryki, łyżka sosu sałatkowego light
    13:00 - roladka z udka kurczaka z czarnymi oliwkami i serem, gotowany brokuł i kalafior
    i potem się zaczęła gorsza część dnia, przed 14 wyjechaliśmy na urodziny, jechaliśmy 2,5h jak dojechaliśmy na miejsce było po 16, czas na kolejny posiłek, a na imprezce, niestety nic prócz ciast, czekoladek i słonych przekąsek typu chipsy, paluszki itd... do picia tylko soki!!! nawet wody mineralnej niegazowanej... nie wpadłam na pomysł, żeby coś zabrać ze sobą do picia czy jedzenia - zresztą niegrzecznie chyba byłoby wyciągnąć swój prowiant?...
    liczyłam na jakąś zimną płytę, myślałam zjem jajko, jakieś warzywo, a tu nic...
    no i ssało mnie okropnie i mdliło z głodu, poza tym gospodarze zdziwieni pytali co krok czemu się nie częstuję?...
    no i zjadłam kawałek tortu śmietankowo-jagodowego (na pół z synem), jeden kawałek ciasta z jabłkami, i trochę tych słoności (nie dużo): paluszki, chipsy...
    i dobrze, że to zjadłam, tzn. niedobrze, ale z powrotem jechaliśmy 2h, byliśmy w domu o 23... po 23 piłam już tylko wodę mineralną niegazowaną...
    ogólnie wg moich wyliczeń nie przekroczyłam chyba 1200kcal, a jeśli już to minimalnie... tyle, że nie miałam w planie jeść takiego "syfu"...
    teraz nie jestem już na diecie SB, no bo jadłam mączne i słodkie i chipsy ziemniaczane...
    ale będę się trzymać 1200kcal!!
    wracam do mojej dietki, z powodu tej "wpadki" nie zamierzam się poddać... walczę dalej!
    pozdrawiam!
    dziękiuję za wsparcie!

Strona 3 z 53 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 13 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •