-
no tak jednego dnia tłoczno, a następnego odpowiadam sama sobie.. no cóż
piątek na diecie:
9:15 - herbata zielona bez cukru, płatki z mlekiem,
11:15 - kawa z cynamonem, jabłko, porcja ciasta marchewkowego
12:30 - 100g ziemniaków gotowanych, 70g marchewki gotowanej na parze, 70g brokułów gotowanych na parze, 100g rolady ze schabu faszerowanej pieczarkami,
14:45 - łyżeczka krojonych orzechów, łyżka ziarenek słonecznika
17:15 - grahamka, jogurt mandarynkowy, 1/2 plasterka sera żółtego,
19:15 - banan
2 litry wody
30 min gimnastyki po przebudzeniu, 40 min ćwiczeń z obciążnikami, 30 min stepu na schodzie domowym, 30 min hula hop,
waga 59kg!
pozdrawiam cieplutko! życzę wszystkim miłego weekendu!
-
Hej Boguniu
dzięki za odwiedziny i za odpowiedz na posta echh no to pora zacząć te kalorie liczyć, i zwiększyć limit
Buziaczki
-
dietkowa sobota:
8:45 - herbata zielona, grahamka z serem z pleśnią, kawałek łososia, czerwona papryka
10:45 - kawa z cynamonem, ciasto marchewkowe
13:00 - schabowy panierowany, ziemniaki, brokuł, marchewka, fasolka szparagowa
15:45 - pomarańcza, babeczka waniliowa z rodzynkami
18:45 - jogurt, 2 chrupkie pieczywka z szynką, żółtym serem, pomidorem i ogórkiem,
2 litry wody
30 min porannej gimnastyki, 45 min callaneticsu, 30 min hula hop,
waga 59kg!
miłej, słonecznej niedzieli!
-
Jejciu kochana zazdrosze tak pieknie ci idzie:
-
HEj
Bogunia ja to chyba będę brać przykład mniej więcej z twojego jadłospisu... bo niby zjadłam wczoraj więcej ale to prawie nie przekraczało 1000 kcal echh.... coś czuje, że po tym tyg. waga nie pokarze spadku wagi...
Buziaki
-
Boguniu,
widzę , że świetnie sobie radzisz.
Zazdroszczę dietkowej soboty ja niestety zawaliłam, a dziś pokutuję
-
Witaj Bogusiu
Na początku - przepraszam, że tak rzadko zaglądam, ale mam teraz jakoś mało czasu, mam nadzieje, że wkońcu się to zmieni....
Czytałam Twój wąteczek i chciałam Ci bardzo pogratulować tych 59 kilogramów Jesteś bardzo dzielna i prędzej niż ja dojdziesz do celu. Dietka bradzo dobrze Ci idzie, więc trzymaj się tak dalej
U mnie jest ok, dietka jakoś idzie, o gimnastyce nie będe pisała, bo niestety nie mam czym się chwalić...
Miłego dnia Ci życzę Bogusiu
-
Nowa1616 przecież Ty też pięknie chudniesz - ja tylko cały czas się martwię, że Ty jesz za malutko...
Filipinko zwiększaj stopniowo limit, jak chcesz to możesz brać przykład z mojej dietki, ale ja uważam, że każdy powinien jeść co lubi, tylko trzeba to jakoś z głową rozłożyć na 5-6 posiłków... ciężko rozłożyć chyba 1000kcal na 5 posiłków?... ja miałam problem z 1200 i byłam głodna... stąd postanowienie o stopniowym zwiększaniu limitu i wyszło mi to na dobre! za niedługo znowu troszkę zwiększę - a waga powolutku spada...
i ta moja dietka nie taka znowu super, bo przecież cały czas jem te moje wypieki
na szczęści mąż rano zjadł ostatni kawałek ciasta marchewkowego - następne ciacho piekę dopiero na weekend - obiecuję!
Carrrisma każda z nas kiedyś coś tam zawala, ale to nie powód, żeby się poddawać i ja o tym wiem, i Ty o tym wiesz... walczymy!
Elunko nie masz za co przepraszać, ja wiem Kochana, że każdy ma swoje sprawy na głowie - nie ma obowiąku, wystarczy, że o mnie pamiętasz i zajrzysz co kilka dni! Twoja wizyta zawsze bardzo mnie cieszy...
może bedziesz miała więcej czasu i ochoty na gimnastykę jak już praca licencjacka będzie skończona?... a juz napewno w wakacje będziesz sporo kalorii spalać!!! pozdrawiam!
wczorajsza dietka:
8:45 - herbata zielona, płatki z mlekiem, 1/2 kromki chleba z ziarnami słonecznika i dyni, szynka, zółty ser, ogórek zielony, 1/2 łyżeczki masła
11:00 - ciasto marchewkowe, kawa z cynamonem
13:15 - rolada śląska 100g, kluski ślaskie 100g, fasolka szparagowa gotowana na parze, kapusta czerwona, lampka wina czerwonego wytrawnego,
15:15 - jogurt
18:15 - 100g twarożka, 40g papryki żótej, 30g ogórka kwaszonego, 30g ogórka zielonego, pomidor 70g, 2 chrupkie pieczywka, miętowa herbatka,
2 litry wody
30 min porannej gimnastyki, 30 hula hop,
niedziela pod względem ćwiczeń miała być lightowa i była...
waga dziś rano 58,8 kg - tak mało jeszcze nie pokazywała!!
pozdrawiam słonecznie - miłego dnia dla wszystkich!
-
Hej
staram się zwiększyć limit jem to co lubię, widzisz jakbyś mnie nie oświeciłaś, ze ledwo jem 1000 kcal to bym nie wiedziała i niepotrzebnie nabyłabym efekt jojo. < może nie zorientowałam się, że za mało jem bo nie odczuwałam głodu> właśnie musze sobie coś na obiadek wymyślić a tymczasem życzę Miłego dnia
Ps. niby jesz te swoje wypieki, ale liczy się to, że chudniesz i nie podjadasz jakiś słodyczy
Buziaki
-
Witaj Bogusiu
Dziś mam troszkę czasu, więc postanowiłam cosik Ci tu naskrobać.
Wiesz co Bogusiu, chyba każda z nas miała jakieś wpadki , ale Ty nie powinnaś się przejmować, bo Tobie się to naprawdę rzadko zdarza. Ze mną troszkę gorzej - też w ten weekend nie zachowywałam dietki... ale nie będe się tu nad tym rozwodzić...
Jadłospis masz bardzo ładny, tak jak zawsze, więc wszystko jest ok
Co do moich ćwiczeń...narazie nie mogę się zmobilizować, więc się nie zmuszam, ale zrobiłam już jakiś mały postęp i poszłam dziś sobie na spacer piechotą z dom -> szkoła, szkoła -> dom, 10 km pieszo
Miłego dnia Ci życzę Bogusiu :*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki