Wątek: Jestem nowa - chcę trochę schudnąć... fotki str. 39

Cześć Boguniu często natykam się na Twoje wypowiedzi u Carin i Carrismy.
Przy okazji wpadłam zobaczyć co słychać u Ciebie.Widzę że gospodyni nie ma więc zostawiam pozdrowienia i zmykam.

hej Boguniu miłej niedzieli

bozena witaj!

jestem z powrotem po kilku dniach w hiszpańskim słońcu i w knajpach wróciłam!
na wadze dziś rano 60kg
czyli zaczynam etep II
dziś narazie dzionek płynie bardzo fajnie:
9:00 mała miseczka płatków z mlekiem, herbatka detox
11:00 jabłko
13:00 mielone (ok 150g), marchewka i fasolka szparagowa gotowane na parze
14:00 herbata zielona
15:00 jogurt odtłuszczony brzoskwiniowy
17:00 3 trojkąciki sera topionego, 3 plasterki szynki drobiowej, pół pomidora, 2 ogórki konserwowe
o 19 zjem chyba jeszcze jakiegoś owocka?...
oprócz tego woda mineralna niegazowana w dużych ilościach
poćwiczyłam rano 30 min po przebudzeniu
i po południu 1h ćwiczeń rozmaitych: trochę brzuszków, trochę przysiadów, ćwiczenia z hantlami... jest dobrze!
przez najbliższe dwa tygodnie wywalam zapychacze: ziemniaki, ryż, makaron, chleb, zostawiam tylko płatki na śnaidanie...
wywalam też słone przekąski i słodycze
31 lipca rano wchodzę na wagę i ma być minus 2kg conajmniej LOL
będzie dobrze!
musi być!
liczę na Wasze wsparcie!

Boguniu jasne że będzie dobrze - przy takim entuzjaźmie.Jak może być inaczej .
Pozdrawiam serdecznie.

hej bogusiu widzę , że po urlopie wróciłaś z nowymi chęciami i nowym zapałem do dietkowania, gratuluję super, tym razem osiągniesz upragniony cel
Ty jesteś po urlopie a ja właśnie szykuję się do wyjazdu, mam nadzieję, że uda mi sie wrócic bez większych wpadek
miłego dnia*

dzień 2 mija ok!
wczoraj jeszcze o 19 zjadłam banana...

a dziś:
9:00 mała miseczka płatków z mlekiem i z rodzynkami, herbatka detox
11:00 pomarańcza, jogurt naturalny z cynamonem
13:00 surówka z marchwii i czosnku z łyżką majonezu light, 3 mielone (ok 150g), fasolka szparagowa gotowana na parze, herbata zielona

jak moja młodsza pociecha zaśnie zabieram się za jakieś ćwiczenia...

Witaj Bogusiu
Wpadam z rewizytą i po obejrzeniu zdjęć twierdzę że laska z Ciebie że hej. Sama chciałabym tyle ważyć co Ty teraz choć jestem dużo niższa
Trzymam kciuki za zrzucanie tych ostatnich 2 kilosków.

RECMAL dzięki za kompelmenty...
ale jednak chciałabym jeszcze tu i ówdzie zrzucić trochę tłuszczyku...

dzień kończy się z pozytywnym bilansikiem
15:00 jogurt activia z suszonymi sliwkami
17:30 pół jabłka (dokończyłam po dziecku), pomidor, 5 plasterków ogórka, 2 plasterki sera żółtego light, puszka makreli w oleju, herbata zielona...
30 min porannej gimastyki, 50 min ćwiczeń popołudniu
2 litry wody
aaaaaaa! 2 filpsy kukurydziane serowo-cebulowe...

jutro może być trudny dzień - wieczorem wybieramy się na imprezkę więc będzie jedzenie i picie...
zobaczymy!
pozdrawiam!

dzień 3 etapu II
narazie całkiem nieźle...
9:00 płatki z mlekiem jak co rano, herbatka detox
11:00 grejfrut
13:00 schabowy, marchewka i brokuł gotowane na parze, herbata zielona
15:00 jogurt activia śliwkowy i 1/2 jabłka
oprócz tego woda i jeszcze raz woda...
wieczorem idę na wcześniej wspomnianą imprezkę, ale obiecuję się nie obżerać... a do picia - w grę wchodzi tylko - czerwone winko... żadnego piwa czy innych drinków...
odezwę się jutro...
życzę wszystkim udanego weekendu...
pozdrawiam!

Baw się dobrze na imprezce

przesyłam ogromniaste buziaki.

miłego popołudnia