Strona 50 z 130 PierwszyPierwszy ... 40 48 49 50 51 52 60 100 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 491 do 500 z 1293

Wątek: Może mi się wreszcie uda!!!

  1. #491
    Awatar jola27
    jola27 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    11-02-2007
    Mieszka w
    Exeter
    Posty
    1,405

    Domyślnie

    marchewka - cudne warzywo - jak głosi legenda ma mniej kalorii niz potrzeba na jej schrupanie miłego oglądania filmiku więc
    ja po dwóch tygodniach pracoholizmu czytam zaległości na watkach i do ciebie tez mnie przywiało
    gratuluję silnej woli
    jak ty to robisz ,ze co dzień 1000 i co najwyżej 200 dodasz raz na jakiś czas extra
    will power czy co?

  2. #492
    BanankA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-01-2007
    Posty
    28

    Domyślnie

    Oj tak, marchewki są super, uwielbiam je

  3. #493
    Romka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-01-2008
    Posty
    661

    Domyślnie

    A ja marchewkę lubię gotowaną...surowa i owszem ale młodziutką, albo startą...ot taki leń do gryzienia jestem

    Buziaki dla Misia na miłą niedzielkę.

  4. #494
    Awatar jola27
    jola27 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    11-02-2007
    Mieszka w
    Exeter
    Posty
    1,405

    Domyślnie

    starta z jabłuszkiem - niebo w gebie :P

  5. #495
    RECMAL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-01-2008
    Mieszka w
    Piotrków Trybunalski
    Posty
    554

    Domyślnie

    Witaj Misiu przepis na wótrubkę super na pewno zrobię..........a ja też mam super przepis na kurczaka, w przepisie jest pierś ale ja robię górę od udek, które posypuję przyprawą Złoty Kurczak Knorr i do lodówki. Potem mieszam przecier pomidorowy z jedną posiekaną cebulą, pół łużeczki słodkiej papryki i kostka czosnku, trochę wody i mieszam, wylewam to do naczynia np. żaroodpornego. Na tym kładę kawałki kurczaka i zalewam sosem z łyżki majonezu (może być śmietana) i łyżki musztardy najlepiej sarepska. PYCHA
    Właśnie dziś robię na obiadek

  6. #496
    Awatar Misio
    Misio jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    05-02-2008
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    299

    Domyślnie

    Oo, to ja chętnie skorzystam z tego przepisu niedługo.... chociaż nie wiem, czy tak niedługo.... bo jutro wyjeżdżam do rodziców, wrócę dopiero jakoś po świętach...ale brzmi smakowicie!!

    Co do arcyprostego przepisu na kurczaka, to nie wiem, czy mnie ktoś w owej prostocie przebije. Uwaga, mówię: Do patelni wwalamy kawałki piersi z kurczaka (takie trochę pokrojone te piersi po prostu), na to (od razu) wlewamy opakowanie śmietany (najlepsza osiemnastka z Piątnicy) i na to jeszcze wsypujemy opakowanie zupy cebulowej wykwintnej Knorra. Mieszamy, dusimy 10-15 minut (żeby się nie spaliło tylko) i koniec. NIEBO W GĘBIE

    Romciu, dawno nie jadłam marchewki gotowanej (pamiętam, że jako dziecko na samą myśl o takowej miałam mdłości, ale mi przeszło), może sobie upichcę.... przecież pyszna jest.

    Jolu, jak miło, że wróciłaś Z tym tysiącem kalorii to jest chyba po prostu tak, że ja bardzo szanuję własne słowo. Tzn. jak coś powiem, to się później czuję niehonorowo, kiedy tym słowom zaprzeczam czynem. No a w końcu powiedziałam sobie, że mam dietę...... Zwyczajnie mi źle, jak nie dotrzymam sobie samej słowa.

    Dzisiaj, jak już wcześniej pisałam, Kiciuś robi obiadek w postaci wołowiny po meksykańsku, już się nie mogę doczekać. Mieliśmy się przejść na koncert Farben Lehre dzisiaj, ale stwierdziłam że skoro jutro jadę i się z Kicią nie zobaczę przez tydzień, to wolę ten wieczór spędzić z Nim, a nie w tłumie...

    Aaaaa, wczoraj Kiciuś kupił wino. A ja już po limicie byłam i późna godzina...... Nalałam Mu kieliszek, a sama wypiłam herbatę, ha!! Dumna z siebie jestem z tego powodu

    Mam dziś dla Was troszkę bzu, bo maj jakby niedaleko (no co? bliżej niż sierpień na przykład )



    [url=http://straznik.dieta.pl/index.php]



    Stary, ale jary wątek Misia

  7. #497
    insane jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-02-2008
    Mieszka w
    Kassel
    Posty
    85

    Domyślnie

    Beczy w trawie baraneczek
    nawołując w niebogłosy
    Życzę zdrowia i radości
    Wam z okazji Wielkiej Nocy
    I dyngusa mokrutkiego
    By Wam szczęście dopisało
    By rodzinne były święta
    By wam nic nie brakowało

  8. #498
    Awatar katarina914
    katarina914 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-02-2007
    Posty
    6,816

    Domyślnie

    hmm przepis prosciutki tylko ja smietan nie jadam wiec zamienilabym na jogurt naturalny oj trezba Misio wyprobowac ten przepis skoro tak zachwalasz


  9. #499
    Awatar jola27
    jola27 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    11-02-2007
    Mieszka w
    Exeter
    Posty
    1,405

    Domyślnie

    znów przyjdzie maj, a z majem bzy....oby nas zastał w szczuplejszym stanie!
    tak na Kiciusia marudzisz tu czasem , a jednak tydzień rozstania ci sie nie widzi
    miłość :P

  10. #500
    Awatar Misio
    Misio jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    05-02-2008
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    299

    Domyślnie

    No pewnie, że marudzę na Kiciusia i pewnie, że mi smutno bez Niego będzie. Miłość, właśnie, człowiekowi się we łbie przewraca

    [img]http://www.kartki.******.pl/kartki/4/920.jpg[/img]

    Muszę się przyznać, że jakoś tak zaczęłam ćwiczyć a6w i sama nie wiem, jak to przetrwam. Trzymajcie kciuki..... mam dietę, nie palę, ćwiczę weidera, może medal jakiś dostanę, hiehie

    A tak w ogóle to nadal jeszcze pokasłuję. A raczej się krztuszę. Pojutrze mam usg szyi, ciekawe, co z tego wyjdzie. Dzisiaj znowu nie byłam na próbie, trzeci raz... jeszcze trochę i mnie z zespołu wywalą. Chociaż nie opłaca im się Dobrze tylko, że nie mamy zaplanowanego jakiegoś koncertu na najbliższy czas i że nie musieliśmy grać, jak chora byłam, bo to by ludzkie pojęcie przeszło, jakbym zaczęła charchać do mirofonu.

    Byłam dziś z Kiciusiem na cudnym spacerze, porozmawialiśmy sobie milusio, potrzymaliśmy się za łapki. On był biedny, bo moknąć nie lubi, ale przeżył mężnie, bo ja lubię Oj, trudno będzie bez Niego tak przez tydzień....

    Dzisiaj zeżarłam 901 kcal. Resztę sobie zostawiłam na kieliszeczek wina półwytrawnego, które wypijemy do łósia

    Aaaaa, za Romcię i jej dwucyfrówkę wypiliśmy oboje!
    [url=http://straznik.dieta.pl/index.php]



    Stary, ale jary wątek Misia

Strona 50 z 130 PierwszyPierwszy ... 40 48 49 50 51 52 60 100 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •