Wpadam na chwilkę, na razie bezczelnie tylko do siebie.... tak wyszło...
Agn, serdecznie Ci dziękuję za takie miłe słówka pod adresem moich postów. Wiesz, czasem coś mi przylezie do głowy, długopis sam się bierze do ręki i "misięsamopiszefajowecoś" i jest to bardzo przyjemne, a czasem chcę coś napisać, czasami muszę, siadam i ....... tępo gapiąc się w kartkę odkrywam wielką czarną dziurę w mózgu. Albo nawet białą, bo w czarnej coś czasem bywa... jakieś wessane przed laty coś. W białej dziurze nie ma nic.
Agn, nie wiem jeszcze kiedy wyjeżdżam, na dniach mają mi przysłać voucher, to sobie pooglądamy z Tomkiem i zdecydujemy.
Rec, to może trzeba było nie kasować, może też coś wygrałaś A co do tej wygranej, to tak, byuł to konkurs, trzeba było opisać jakieś miejsce, do którego lubi się wyjeżdżać. A że akurat nie miałam w mózgu czarnej ani białej dziury, to napisałam coś tam. A oni stwierdzili, że im się podoba Tak właściwie, to już zapomniałam o tym konkursie. I w ogóle wzięłam sobie w nim udział jakoś tak dla jaj bardziej, bo np. czekałam, aż mi się z netu ściągnie i dla zapchania czasu sobie wysłałam Ale miło, bardzo miło, przyznaję
Gosiu, dziękuję Ci za życzenia spokojnej niedzieli, na pewno się przydadzą po niespokojnej sobocie, kiedy to 3 godziny szukaliśmy spodni dla Tomka, po czym udaliśmy się na "niezapowiedziane" urodziny znajomej...... Nażarłam się żelków
Tomcio się cieszy, bo ma śliczne nowe spodnie. Ja sobie kupiłam takie coś długie białe hippisowskie i nie wiem do końca cóż to jest. Tomek twierdzi, że koszylka nocna, ja twierdzę, że zwiewna bluzka na lato
Próbowałam sobie kupić stanik, nie znalazłam nigdzie 80 D. Jak to jest możliwe???? Tzn było kilka, które udawały D, ale po założeniu mi się cycki z nich górą wylewały. Pomijając fakt, że normalnie to ja biustu w ogóle nie mam, a Tomek twierdzi, że mam A Minus, a nie D. Ujawniają się dopiero, kiedy chcę sobie kupić stanik. No szału dostanę...
A to dla Was rysuneczek z bohaterem mojej ulubionej ostatnio kreskówki. Z życzeniami milusiej niedzieli:
Zakładki