Strona 54 z 134 PierwszyPierwszy ... 4 44 52 53 54 55 56 64 104 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 531 do 540 z 1340

Wątek: co mnie nie zabije to mnie wzmocni (start 11.02.08)

  1. #531
    Linkinka_Becia Guest

    Domyślnie

    eeh dopiero co wstałam i teraz siedzę w łóżeczku owinięta kołdrą bo mi zimno ( ) i leniu****ę... ale zaraz pewnie będę musiała ruszyć tyłek bo pies już co chwilę zagląda do mnie i mnie nosem szturcha eeh jeszcze jutro na uczelnię i 10 dni wolnego tylko że sobie nie odpocznę bo się zacznę uczyć wreszcie...

    B mi się śnił i to był baaardzo ładny sen, szkoda że tylko sen

  2. #532
    patka99 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    to jakieś przesilenie wiosenne jest, ja też nic tylko bym spała. Ale teraz jak już wszystko zaczęło pięknie kwitnąć i wreszcie widać prawdziwą wiosnę to się nam poprawi. W długi weekend też powinnam się uczyć ale się zawzięłam żeby się ze wszystkim wyrobić przed więc siedzę po nocach i śpię po 3 godz dziennie masakra ale wiem że warto szkoda tylko że z dietkowaniem nie mogę się tak zawziąć...

  3. #533
    happysad89r jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-03-2008
    Posty
    35

    Domyślnie

    widzę że naukowo sie nam robi... nadchodzą ciezkie czasy ale potem jak bedzie pieknie))

  4. #534
    Awatar pris
    pris jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-02-2005
    Mieszka w
    Małopolska
    Posty
    105

    Domyślnie

    Ej, ciśnienie już poszło w górę, także nie jest tak źle
    Ja byłam rozmamłana kilka ostatnich dni, ale teraz jak tylko słońce wyszło to mnie az roznosi

    A co do pomidorów to też je kocham, okrągły rok je jem, nawet jak są to te plastikowe kuleczki w styczniu o kiepskim smaku. Ale śniadanie bez pomidorów to nie śniadanie
    Na diecie od zawsze na portalu - od 2005.
    Wzrost: 177, wiek: 29. [MÓJ WĄTEK]

  5. #535
    Filipinka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-03-2008
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    49

    Domyślnie

    Hej :d

    ech jak ja kocham kiedy coś miłego mi się przyśni hihi aż nie chcę sie budzić...u mnie już egzaminy się zaczęły, ale jkoś nie mogę zebrać się za nauke

  6. #536
    Linkinka_Becia Guest

    Domyślnie

    Becia ma doła nie wiem w co mam się jutro ubrać, nie mam ochoty w ogóle wychodzić jutro z domu, nie chce mi się uczyć na jutrzejszy sprawdzian z niemieckiego, nie chce mi się nic


    i właśnie zdałam sobie sprawę z tego że nigdy nie ubiore ciuchów w rozmiarze S

  7. #537
    mustikka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-04-2007
    Mieszka w
    Sosnowiec
    Posty
    867

    Domyślnie

    Kochana ale po co Ci ciuchy w rozmiarze S ja mam np bardzo grube kości, więc też nigdy nie schudnę tak, żeby w nie wejść...ale wiesz co.....Ty nigdy nie włożysz ciuchow w rozmiarze S, ale każdy ma w życiu jakąś rzecz, której nie zrobi..... ja nigdy nie włożę butów na szpilkach bo miałam skręconą 3 razy kostkę....a reszta dziewuszek czego nigdy nie zrobi

  8. #538
    Awatar Misio
    Misio jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    05-02-2008
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    299

    Domyślnie

    O właśnie właśnie, ja nigdy nie będę mogła przyszpanować ładnym dużym biustem, bo jest nieładny i nieduży, nigdy nie będę mogła założyć dowolnej biżuterii, bo mam uczulenie na nikiel i mogę tylko metale szlachetne, nigdy nie będę mogła kupić sobie dowolnych butów po przystępnej cenie, gdyż mam numer 43, nigdy też nie będę mogła założyć ciuchów w rozmiarze S i to bardzo dobrze, bo jestem kobietą, a nie zanorektyzowaną dziewuszką
    Za to zawsze będę mogła zaszpanować włosami, bo mam długie i gęste, zawsze będę mogła popisać się głosem i śpiewem, bo mam i umiem, mogę być zadowolona ze swojego wzrostu, gdyż mam 176 (jak Pris) i mogę się też pochwalić umiejętnościami kulinarnaymi, bo takowe posiadam.
    O, właśnie tak należy sobie poprawiać humor, Linkinko
    [url=http://straznik.dieta.pl/index.php]



    Stary, ale jary wątek Misia

  9. #539
    Linkinka_Becia Guest

    Domyślnie

    dzięki dziewczyny :* wczoraj miałam po prostu taki dołowy dzień, za często ostatnio się śmiałam więc musiał być dzień smutku i dołowania się. Ale teraz już jest dobrze nie muszę przecież być wychudzona jak moja kuzynka żeby ktoś mnie pokochał...

  10. #540
    Filipinka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-03-2008
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    49

    Domyślnie

    Becia i właśnie takie optymistyczne podejście kocham nie łam się, kurcze ja dzisiaj na siebie popatrzyłam i mówię tak :" odchudzam się już miesiac fakt faktem schudłam, ale i tak wyglądam jak serdelek " czasami przychodzą chwile zwątpienia...

Strona 54 z 134 PierwszyPierwszy ... 4 44 52 53 54 55 56 64 104 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •