Wątek: co mnie nie zabije to mnie wzmocni (start 11.02.08)

Zamieszczone przez Linkinka_Becia

no tak, nic nie poradzę na głupie ekspedientki, myślałam że są tylko nienormalne w kwestii staników ale widzę że ich nienormalność dotyczy każdego typu bielizny.

Głupi ludzie są wszędzie, a tzw "eskpedientki" w sklepach z bielizną mają być przede wszystkim ładniutkie, żeby panowie chętnie i często wpadali kupować koronkowe fatałaszki dla swoich żon... Kompetentne one być nie mają. A że często praca za ladą nie jest szczytem marzeń, tylko pracą dorywczą dla zaocznych, to takie paniusie odbijają sobie kompleksy na klientkach, bo akurat sferę intymną innych ludzi łatwo jest urazić.

Dziwi mnie, jak mało która firma zauważa potrzebę zatrudniania naprawdę wykwalifikowanego i kompetentnego staffu. Bo jak taka dziewczyna zza lady Cię wyśmieje przy kupnie wyszczuplających majtasów, to nie wrócisz tam przecież. Uraz.
No, ale Irlandia, emigracja zarobkowa, itd. więc nikt nie wybrzydza przy zatrudnieniu obecnie

mustikka
w moim aucie najlepsze jest to że jak nim jadę to wszyscy zwracają na mnie uwagę. a mnie się to podoba rewelacyjnie to ja jeszcze niestety nie wyglądam. co najwyżej dobrze. a co do obcięcia to pogadam


Misio
dziękuję za małego przyjaciela, uwielbiam pluszakiiiiiiiiii niby 20 lat rocznikowo mam a nadal się rozczulam na widok pluszaków
piękne to co mi napisałaś... dałaś mi trochę do myślenia...a gdyby było tak:

A może jak on na Ciebie patrzy, to sobie myśli, że jesteś śliczna i że on to u Ciebie szans żadnych nie ma? Bo jest taki zakompleksiony??

to już w ogóle by pięknie było... ale znając moje szczęście tak nie jest. poza tym musiałby mieć naprawdę spaczony gust by tak myśleć


pris
niestety, w dzisiejszych czasach to inteligencja czy obycie w temacie się wcale nie liczy tylko wygląd, wygląd, wygląd... ewentualnie znajomości. koleżanka dostała pracę w banku mimo iż nie ma zielonego pojęcia o tym wszystkim i, jak ją pytałam co ona w tym banku robi, to stwierdziła że radzi klientom w sprawach o których sama nie ma pojęcia. ale ładna jest, to ją od razu zatrudnili





w ogóle to się dzisiaj wkurzyłam bo byłam na uczelni w koszulce '100%nature 0%silicon made in poland' i na niemieckim dyskutowaliśmy na różne tematy i facet poruszył temat mojej koszulki w sensie pytał innych dziewczyn co sądzą, czy same by taką ubrały... normalnie chciałam go zabić!


dietowo dzisiaj dobrze, strasznie mi się jeść nie chce, ale zawsze tak mam jak ciepło jest.

Zamieszczone przez Linkinka_Becia

mustikka
w moim aucie najlepsze jest to że jak nim jadę to wszyscy zwracają na mnie uwagę. a mnie się to podoba rewelacyjnie to ja jeszcze niestety nie wyglądam. co najwyżej dobrze. a co do obcięcia to pogadam






w ogóle to się dzisiaj wkurzyłam bo byłam na uczelni w koszulce '100%nature 0%silicon made in poland' i na niemieckim dyskutowaliśmy na różne tematy i facet poruszył temat mojej koszulki w sensie pytał innych dziewczyn co sądzą, czy same by taką ubrały... normalnie chciałam go zabić

Będe przejeżdżać przez Wrocław 27 czerwca, to akurat zajadę i na weselu 28 wszystkich olśnię nową fryzurą

a ten pan od niemieckiego to jakiś fajny jest patrzył na twój biust nie martw się....mój R ma prawie na wszystkich t-shirtach jakieś głupie napisy i zawsze wszyscy się odwracają za nim ja mam tylko 2, na jeden napisane jest: take my number, a na drugiej : pocałuj mnie w.... (a na plecach ...Piotrkowie Trybunalskim)

dzindybry wpadlam zobaczyc jak idzie i wspierac w dalszej walce

mustikka
uuuu 20 czerwca rodzice wylatują na urlop do Paryża a pan od niemieckiego to aż brak mi słów, wnerwia mnie jak jeszcze nigdy nikt nie jest fajny, w ogóle go nie lubię.


newkoczkodan
dzięki



Normalnie jestem wściekła, zauważyłam dzisiaj że dla niektórych ludzi z mojego najbliższego otoczenia w ogóle się nie liczę! czemu ja nie mam prawa źle się czuć tylko muszę być na każde ich zawołanie i nie mam prawa powiedzieć 'nie'? wściekła jestem, słabo mi, nie widziałam dawno B. Gorzej już być nie mogło. idę spać

Wiesz co, napis na koszulce miałaś MOCNO prowokujacy, tym bardziej że spore piersi same w sobie zwracają uwagę, ten napis tylko do uwydatnił Masz odwagę, nie ma co! Twoje prawo nosić co Ci się żywnie podoba, jeśli koleś nie skrytykował Cię, to możnaby rzec: w czym problem? Zwrócił uwagę i powiedział głośno coś, o czym pewnie sporo osób myślało. Tylko nie musiało być dla Ciebie miłe wytykanie palcem i podawanie za przykład do oceny na sali pełnej ludzi Ech...
Pamiętasz jak było głośno o Tally Weijl bodajże? Kazali ubierać swoim sprzedawczyniom koszulki z napisem "BITCH" i jakie były protesty. Takie koszulki budzą kontrowersje, więc się nie dziw, bo włożyłaś taki napis po to żeby go zauważano ale koleś zareagował źle robiąc z Ciebie eksponat.

odwagę to ja mam ale nie tam gdzie trzeba bo żeby nosić koszulkę której nikt inny by nie założył pewnie, to żaden problem dla mnie. Ale żeby podejść do B. i zagadać albo na luzie pogadać z chłopakiem z grupy nie ma mowy...

a koszulki z napisami po prostu ubóstwiam, najlepiej właśnie jak są to koszulki których nikt inny (no, może ewentualnie poza Dodą) by nie ubrał. a dzisiaj doszła wreszcie koszulka którą robiłam na zamówienie... z napisem 'IF YOU'RE CUTE I'M SINGLE'. koleżanka namawiała żeby zamówić napis 'if your name is B. i'm single' ale każda prowokacja ma swoje granice w każdym razie mam teraz dylemat w co sie ubrać w piątek - w tą koszulkę co dzisiaj dostałam czy w 'szukam króla - królowa' a co sobie inni pomyślą/co powiedzą mam głęboko w d... właśnie to sobie teraz uświadomiłam

a dasz fotkę tych koszulek

nie przejmuj się, mój tata nosi w pracy koszulkę " udaję , że pracuję, a oni udają, że mi płacą" z resztą....niezły pretekst do rozpoczęcia rozmowy.... szkoda, że np B. nie ma koszulki takiej, to mogłabyś zagadac

heheh niezly pomysl z ta koszulka, ale sama bym sie nie odwazyla wlozyc

no to odwagi zycze! nie masz nic do stracenia

wczoraj był ciężki dzień a dzisiaj się nie mogłam obudzić a dzisiaj się tylko nawkurzałam no. NAJGORSZE JEST TO ZE AWARIA BYLA W WODOCIAGACH I POL MIASTA NIE MA WODY I JA MUSZE BYC AKURAT W TEJ POLOWIE BEZ WODY!!!!!!!!!!!!!! ja chcę się umyć

mustikka
a dam
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

jeśli chodzi o B to on ubiera tak:
a) jak jest zimno fioletowo-białą bluzę
b) jak jest ciepło koszulę z krótkim rękawem w kratkę (zresztą identyczna koszula leży sobie u mnie w szafie ale kupiłam ją dawno temu)
Widziałam go już tyle razy i zawsze ma na sobie wariant a) lub b). także jeśli chodzi o ubiór to nie ma szans żeby go zagadać... a poza tym ja go w ogóle nigdy nie zagadam bo zbyt nieśmiała jestem o!

newkoczkodan
kiedyś też bym nie włożyła, ale teraz uczę się dystansu do samej siebie...