Może nikt nie pisze, ale na pewno czyta. Ja czytam
A pasek - klikasz na niego, otwiera ci się strona paska w nowym oknie, edytujesz i wklejasz nowy link w miejsce starego w swoim profilu.
A kilogramów gratuluje Bardzo bardzo.
Może nikt nie pisze, ale na pewno czyta. Ja czytam
A pasek - klikasz na niego, otwiera ci się strona paska w nowym oknie, edytujesz i wklejasz nowy link w miejsce starego w swoim profilu.
A kilogramów gratuluje Bardzo bardzo.
Miło wiedzieć że ktokolwiek tu zagląda...
Dziś mój drugi dzień siłowania się z sadełkiem..Radek (trener) dał mi niezły wycisk.... serio myślałam że będzie łatwiej ... ale miłe te męczarnie ...
Śniadanko anio z otrębami
2 Śniadanko:Jabłko
Obiadek : Potrawka z kurczaczka..z marchewką i groszkiem
Kolacja : 4kromki chlebka graham z szyneczką
No i na siłowni pociłam sie przez 1,5 godziny .. zmęczona ale szczęśliwa
Pozdrawiam wszystkich czytających
Na twoim miejscy zamieniłabym kolację ze śniadaniem - nie należy tyle jeść na noc, a śniadanie powinno być jak najbardziej pożywne
Dziwnie pisać samej do siebie...ale to mi pomaga no i mam świadomość że ktoś tu zagląda .. A więc kolejny dzień moich zmagań wyglądał tak :
Śniadanko
3kanapki graham z szyneczką
Kawka z mlekiem (bez cukru)
II Śniadanko
Kisiel
Obiad
Pieczona cykoria z szyneczką w sosie beszamelowym (sos starałam się omijać )
Podwieczorek
Kawałek pomelo mniam,,,,mniam
No a na kolację 1,5 godzinki siłowni
Umknął mi wczorajszy dzień..za dużo się działo...ale dietka ok...siłownia też
A dziś .....
Śniadanko
4kanapki graham z pastą z tuńczyka i serkiem
II Śniadanko
Danio z otrębami
Obiad
Łosoś z warzywami gotowany na parze
Kolacja (niestety o 20 pół miski zupki mlecznej z kluseczkami...)
Poza jedzeniem.... siłownia.... ale tam fajne chłopaki chodzą aż mi sie nie chce za mąż wychodzić....hehheeehhhee bardzo mi się tam podoba... pociłam się dziś 1,5 godzinki
może ktoś z czytających i odwiedzających mój wątek mógłby mi powiedzieć co jest dobre na zakwasy ?? nogi i ręce wytrzymam....ale brzuch tak mnie boli że śmiać się nie mogę
Czekam z utęsknieniem na odzew ..... potrzebuję Was gdzie jesteście ??????
Dzień kobiet w moim wydaniu....
Sniadanko
3 kromki chlebka graham z szyneczką pomidorkiem 1 kromka z pastą z tuńczyka
kawka z mleczkiem (bez cukru)
jedno czekoladowe serduszko 64kalorie
II Śniadanko
kabanoski
Obiadek
karkówka z pieczarkami cebulą i marchewką gotowana na parze
Podwieczorek
0,5 butelki winka czerwonego deserowego
kromka chlebka
OOO Losie... jak dobrze że dzień Kobiet się kończy ...
Jutro w planach basen
Dziś w ramach prezentu samej sobie...spacerek zamiast siłowni
Kolejny dzień walki o moją wymarzoną sylwetkę
Śniadanko
3 kromki chlebka z twarożkiem i szczypiorkiem
kawa z mlekiem bez cukru
II Śniadanko
pół grapefruita
Obiad
Rosół z makaronem i marchewką
Pieczone udko z kurczaka bez skóry z brązowym ryżem ..
A na kolację
50 min na basenie
Juto wracam na siłownię po dwóch dniach odpoczynku
Pozdrawiam czytających i czekam na jakikolwiek znak życia....
Potrzebuję was jak 2 litrów wody dziennie ....
Zakładki