Koczkodan jest całkiem dobrze, 1600 to jeszcze nie jest tak dużo.
A ile w ogóle płacisz za basenik?
no wlasnie duzo bo 9 zl od wejscia.. a dzis juz nie mam takiego zapalu do neigo jak wczoraj wiec pewnie nie pojde
no i dzis sie zwazylam - 76 kg czyli wrocilam do wagi sprzed swiat..
Niby fajnie bo tydzien temu bylo 80, no ale zamierzalam juz dzisiaj wazyc 74.. teraz juz caly czas bede w plecy :/
czesc
widze ze na basen cie wzielo i bardzo dobrze
ja chodzilam w wakacje jak bylam szczupla i mi sie cellulitis bardzo zmniejszyl
w sumie podobną wage mamy...ja , o naiwności! licze jutro na 76,9 chociaz na wadze bo dzis 77,1 bylo
też odrabiałam straty swiateczne noi odrobiłam ale... no własnie ale... ja chce juz! byc szcupakiem! o!
ide po jabłuszko :P
3maj sie :*
oddawaj mi 76 kg i weź sobie 74
no w glownej mierze na ten basen sie zapisalam zeby sie pozbyc cellulitu cale zycie nie mialam z tym problemu choc zawsze bylam gruba, i jakis rok temu mi sie zrobila taki cellulit ze az zal patrzec.. i nie zadem ktory jak sie wycisnie skore to wychodzi :P tylko taki najwyzszego stopnia!
macie jakies skuteczne sposoby na to? ja trzeci miesiac jem cellasene i kremuje sie zelem z lirene, ale szczere mowiac to nei wiem czy sa jakies efekty.. ja ich nie widze
dietka idzie ok.. dzis sie nieplanowo zwazylam i co? dalej 76 kg :P nie ukrywam ze wolalabym zeby zaczelo spadac i to w szybkim tempie.. w czerwcu mialam wazyc 65 kg ale cus ciieeeenko to widze
puk puk
ja tutaj z rewizyta i z podziękowaniem za odwiedzenie mojego watku
nie no ale laska z Ciebie kochana! wcale nie dałabym Ci tylu kg ile tickerek pokazuje na seriooo
i gdzie ten cellulit jest bo go nie dostrzegam?? ani tym bardziej nie dostrzegam go jako powodu nie chodzenia na basen!
buiaki i miłego wieczoru życze! dzieki za wsparcie!
Zakładki