-
Powiem Wam, żę mi 1000ąc pasuje
heh zamierzam stosować go jeszcze 3 tyg. potem dodać 100 kcal, potem znowu za tydzień 100. Na 1200 poleciec ze dwa miechy i znowu na 1000ączka
Co o tym myślicie?
-
Nowa, nawet nie dobiłaś do tysiąca kalorii..!
Posłuchaj Pulchry, Migotki, mnie - zwiększ dzienną dawkę kalorii.
Wiem, że każdy jest sam sobie pępkiem świata: "mnie to nie spotka" - też tak myślałam - ale nawet na dieta.pl jest MNÓSTWO nastolatek, które słono zapłaciły za schodzenie poniżej tysiaka. Zatrzyma się okres, cera jak u starej palaczki, włosy wychodzące garściami - standard głupiej diety. Czasem jest gorzej.
Ja już nastolatką nie jestem, ale moje "eksperymenty" dietowe wychodzą mi zdrowotnie teraz, po kilku latach. Nie chcę się wdawać w szczegóły.
Pomyśl, jaka jesteś skrajna jedząc w ten sposób, gdy jeszcze niedawno jadłaś dużo i kalorycznie (przypuszczam że stąd Twoje dodatkowe kilogramy). Zastanów się, czy nie jedząc po prostu racjonalnie nie osiągniesz tego samego, a o ile zdrowiej. Zwykłe 1200-1300kcal równomiernie rozbite na 5 posiłków jedzonych regularnie. Do tego sport. W Twoim wieku to starczy, aż zanadto. Zaufaj mi - waga Ci NIE BĘDZIE ŚMIAŁA stanąć w miejscu przy takiej diecie. Bo organizm nie będzie się "hibernował" przed "dietą Auschwitz". Sam zechce pomóc Ci zrzucić dodatkowe kilogramy :P - dla zdrowia.
Wiem, że łatwo się gada, ale ja już przeeksperymentowałam niemal wszystko. Chudłam pięknie i dużo, szybko i bardzo łatwo. Tylko potem jeszcze szybciej wracałam (w euforii z uzyskania świetnej sylwetki: "a, jedno ciastko mi nie zaszkodzi!", potem już z górki) do poprzedniej wagi, czasem z nawiązką. Swoich cyklów jo-jo nie zliczę. Metabolizm sobie przez to spieprzyłam dokumentnie, teraz jest coraz gorzej. Brak rozstępów zapewniam chyba tylko swojemu nawykowi smarowania się dobrymi kosmetykami do ciała.
Wizyta u lekarza i badania dogłębne - i się boję. Jem racjonalnie, zdrowo, nie przekraczam 1500kcal. Docelowo nie mam zamiaru liczyć kalorii, tylko jeść jak jestem głodna i tylko zdrowe produkty.
Nie obchodzi mnie ile, kiedy i jak szybko schudnę, chcę tylko być zdrowa.
Na diecie od zawsze na portalu - od 2005.
Wzrost: 177, wiek: 29. [MÓJ WĄTEK]
-
CHUSTECZKA- myse ze fajnie sobie radzisz z tym tysiaczkiemJak mozesz to odezwoj sie na gg bede bardzo wdzieczna7123583
PRIS-wiesz co ja sama juz nie umiem poradzic ze soba niewiem co sie ze mna dzieje. Jakiejs obsesji dostalam na punkcie odchudzania. A to wszystko przez to ze jeszcze 16kg do wakacji musze zgubic!!!MUSZEEEEE!!!jak mozesz to ty tez napisz na gg bede wdzieczna:
-
no tak im mniej czasu tym bardziej uderza nam to na psychike - ja mam miesiac nie wiem ile mudze zrzucic bo caly czas czekam na moja wage
-
Do wakacji 3 miesiące, akurat żeby sobie racjonalnie zgubić te 16kg. Nie widzę problemu, serio
Przy takiej diecie jak teraz - jestem w stanie się założyć o tort czekoladowy - padniesz za 2-3tyg (optymistyczna wersja), zwiejesz z forum, bo będzie Ci wstyd i zamkniesz się w pokoju z ciastkami i chipsami. Jestem okrutna, wiem, ale takich przypadków jest multum (ze mną włącznie). Takie tempo udaje się nielicznym z wyjątkowo silną wolą, a i tacy często kończą jojem jak się patrzy.
Wiesz jak powinnaś to robić? Wieczorem dzień wcześniej ułóż sobie menu na przyszły dzień To pomaga, serio. Da Ci kontrolę nad jedzeniem. Rozdziel sobie pulę 1300 kalorii do dyspozycji. Do szkoły bierz sobie jogurty, serek wiejski, kanapkę z ciemnego pieczywa z warzywami, soki owocowe, do woli. Szczelne pudełeczko z surówką czy sałatką przygotowaną wcześniej też da radę. I będzie nieźle promować zdrowe żywienie wśród Twoich koleżanek
Pamiętaj, żeby najwięcej kalorii zjadać na śniadanie i obiad. Proponuję Ci jeszcze rezygnację z ziemniaków (chyba że umiesz się opamiętać przed kopą kartofli polanych tłustym sosem ). I ograniczenie pieczywa TYLKO do ciemnego i jedzenia go TYLKO na śniadanie i II śniadanie. Bo te węgle spalisz w ciągu dnia, wieczorem jak je zjesz - już nie bardzo. Urozmaicaj jak się da, to nie będziesz się denerwować i frustrować, że jesz tylko "te cholerne chude i nudne rzeczy". Pamiętaj, że warzywa mają naprawdę niewiele kalorii (tzn zależy KTÓRE - dobrze że na dieta.pl są naprawde bogate tabele kaloryczne, także warto się zaznajomić z nimi lepiej) także można je jeść i pięknieć w oczach Woda niezbędna, jak Ci się znudzi bez-smak to spróbuj sobie cytrynowego Żywca, ma co prawda 25kcal/100ml, ale raz na jakiś czas dla rozruszania języka nie zaszkodzi.
Spróbuj może tak:
(8:00) śniadanie: herbata/kawa (co wolisz), 2 kromki ciemnego pieczywa z warzywami, wędliną czy żółtym serem
(11:00) II śniadanie: kanapka z ciemnego pieczywa z chudą wędliną i warzywami, jabłko LUB sok z cytrusów
(14:00) obiad: zupa bezmięsna, filet z kurczaka duszony lub grillowany +kopa surówki/sałatki
(17:00) podwieczorek: jogurt, winogrona (lub jakiś owoc: cytrusy są małokaloryczne)
(19:00) kolacja: sałatka LUB serek wiejski z warzywami i kromką Wasy LUB cokolwiek w tym stylu...
Do tego WODA pita przez cały dzień, zabija też głód - jesli go poczujesz.
Stosując podobny model zapewniam że schudniesz.
Na diecie od zawsze na portalu - od 2005.
Wzrost: 177, wiek: 29. [MÓJ WĄTEK]
-
PRIS- bym chciala z toba porozmawiac ale na forum zabardzo sie nie da. Prosze na pis zna ggZaley mi bardzio7123583
-
Odezwałam sie na gg ale w katalogu pisze ze jakiś Remigiusz...
-
a mi nic w katalogu nie wyskoczyło.
-
PULCHRNA-ehhh..dziwne sprobuj jeszcze raz7123583)
-
Nowa posłuchaj doświadczonych koleżanek... ja byłam na 1200kcal, waga stanęła! zwiększyłam na 1400 schudłam, teraz zonowu stanęła... od dziś zwiększam do 1500kcal - zobaczymy co się będzie działo?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki