powracam skruszona ponieważ..... żle sie dzieje.... coraz częściej zaczynam odbiegać od mojej dietki.. kochane laseczki...aniołku potrzebuję wsparcia... nadal chodzę na siłownię...waga nadal spada..ale juz nie tak szybko jak kiedyś... iiiiiiii nie mogę żyć bez waszego wsparcia...
moje dzisiejsze menu,,, lepiej nie pisac....
od jutra pełna mobilizacja...
Zakładki