-
wiesz, przykro mi, nie wezmę od Ciebie tego biustu, sama chętnie komuś swój oddam ale za to jak Cię wsadzą do pudła za morderstwo to Ci będę listy przysyłać, o! [mam nadzieję że mimo wszystko do morderstwa nie dojdzie bo nie będzie motywu :P]
-
happysad nawet paczki będziemy CI robić i wysyłać
-
Ja skorzystam zbiustu A kolega niech zacznie jeść więcej tuczacych rzeczy a jak chce ładnie wyglądać to na siłownie i cykl na mase niech zacznie i minimum 6-8 posiłków dziennie bogatych w białko i węglowodany Moge duzo powuedziec na ten temat bo mój ex chodził na siłke i mu gotowałam i miała ładne wyniki.. tlko ,że na poczatku bedzie tracił w pasie ale potem to się odwóci i bedzie nabierał masy .Tak dla chłopaków zdecydowanie siłownia no i cykle 6 tyg na mase 6 tyg. na rzeźbe no a przy okazji bedzie szła mu siła :P jak będzie miał jakies pytania Do ciebie a tobie nie bedzie chciało sie szukac to pytaj moja wiedza na ten temat jest dśc obszerna
-
ja zamawiam biust ja ja ! nie jest duży a jak sobie pomyśle ze jeszcze mi może troche zmalec to czarna rozpacz Pupy też mogę od kogoś zgarnąć :P za to oddam boczki
Zgadzam się z Iguana, dla facetów siłownia. gdyby tak mój trochę ćwiczył.. a leń smierdzący same słodycze i jeszcze ciagle tylko przed komputerem, a chude to jak patyk :P ehh... jakie to zycie niesprawiedliwe :P
Buziak ;*
-
Tak dla wytłumaczenia to nie mój facet Naprawde przyjaciel. Taki prawdziwy Co do ruchu to on ma go dużo. Uwielbia grać w piłke a systematycznie trenuje judo 2 razy w tygodniu ma trening. Wykopie go na siłownie i posprawdzam to i owo już wiem kogo mam pytać Musze go uświadomic ze jak nie chce obrosnąć w tłuszczyk to ćwiczenia sa istotne. Bo to różnica ważyć 75kg mięśni i fajnie ukształtowanego ciałka czy 75kg rozlazłego tłuszczu:P Tylko co my zrobimy jak mu rodzice w lipcu zostawią mieszkaie zawsze spedzamy razem pare dni... Ja na diecie odchudzającej on tyjącej to będzie pewnie śmiechu co niemiara
-
Hej dziewczynki ja byłam dzis na stanikowych zakupach poczytac mozecie o nich na tym wątku: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=1592768 który polecam każdemu niewazne czy ktos ma małe AA czy d czy C każda z was powinna sprawdzić czy nosi dobrze dobrany stanik. Ja pakowałam swoje piersi w 80 e 85 d kiedy okazało sie ze mój rozmiar to 70 I ! Teraz dopiero czuje się w staniku dobrze nic mnie nie uwiera itd. Poza tym kupiłam spódnice na maturke Rozmiar 42) I tak rano cichaczem weszłam na wage i było 74 kg ale cichaczem i cicho nikt nie słyszał ważenie 30 kwietnia A dziś dietkowo dobrze poza 2 nie wpadkami a koniecznosciami. Zapomniałam kupić chlebek i rano zjadłam jedną kromkę białego pieczywa z serkiem topionym policzyłam 300kcal. Później zakupy wróciłam do domku sałatke 1 rzodkiewka troszke szczypiorku jeden mały pomidor jakies 50 ml kefiru= 150 kcal. Obiad 3 małe ziemniaki pierś z kurczaka pokrojona w kosteczke i ugotowana z przyprawami plus sałata zielona z 2 łyżkami śmietany 18%. Tej śmietany miało nie być ale nie zauważyłam ze mam brak kefiru w lodówce. rodzice wieczorem jadą na zakupy to uzupełnią mi zapasy. Obiad= 450 kcal. Zaraz wszamam jabłko= 50 kcal a na kolacje jogurt ale chyba owocowy nie naturalny powiedzmy 200 ml. Myśle ze w 1200 kcal sie spokojnie zamknę Oby tak dalej dziewczyny trzymajcie kciuki
-
trzymamy trzymamy widzę że u Ciebie zakupy udane, u mnie niestety nie
-
Ładnie dietkujesz happysad .
I gratuluje Ci widocznego efektu odchudzanka.
Ja to Cię wogóle podziwiam, w sumie taki trudny czas w Twoim życiu..matura i wzięłaś się za odchudzanie..brawo , naprawde jesteś wielka
-
No super
Oby tak dalej ! ;*
I gratulacje tego kg
-
dziewczynki dziś niedziela. Mija tak sobie moja mama kupiła mi wczoraj zły chlebek zamiast pełnoziarnisty wzięła razowy;/ Moze kalorycznie to niewielka różnica nie wiem ale mi wybitnie razowy nie smakuje;/ ble:/ dziś narazie idzie tak w miare Ale wiecie co poza wieczornymi napadami głodowymi po 20 którym nie ulegam( jestem z tego bardzo dumna) to wogóle nie czuje sie glodna. A ostatnio zauwazyłam ze kiedys po zjedzeniu jednaj kanapki mój organizm wołal jeszcze. Teraz zjem jej 3/4 a mój organizm mówi że już nie jest głodomorek To takie fajne uczucie bo nie czuje sie jakbym na diecie była Dziś waga pokazała 73,6. Przez 2 tygodnie stała, ale odkrylam ze to przez moje błędy w odżywianiu. Teraz przez półtorej tygodnia jem wszystko cacy i juz jest 73,6 miałam sie wazyc 30 ale taką mi to frajde sprawia ze na wadze jest mniej ze szok Pozdrawiam i zycze miłej niedzieli:***
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki