-
Hej
U mnie niestety bez zmian...tzn. katar mam straszny, i przez to nic mi dię nie chce tzn, ćwiczyć i wiem że to okropne, ponieważ będe miała zaległości .
Aco do mojej mamy SweetCookie to ani jedno ani drugie, po prostu od czasu do czasu ona też ma ochotę na coś dobrego , jak każdy...a odchudzać się nie ma z czgo, bo waży 55 kilo .
A ja dziś zjadłam
śniadanko
łosoś pieczony z warzywami
przekąski
kawa z mlekiem
sok jab łkowy
3 wafle ryżowe
banan
obiado-kolacja
pieczona pierś z kurczaka
dziki ryż
surówka z sałaty lodowej, marchewki, rukoli, ogórka i sos włoski
Nie wiem czy wy też tak macie, ale ja z posiłkami mieszcze się w 1000 kalorii, a wydaje mi się, że tyyyle zjadam, i potem mam wyżuty sumienia, że za dużo i chce zmniejszać porcje i znów mam faze, że widę siebie jak tłustego potwora ...okropieństwo
Cookie Ty też ładnie dietkujesz ...ciekawa jestem jak wyjdziemy wagowo, ja się boje że schudne nie zawiele, ponieważ jestem przeziębiona, i mało ćwicze .
Cookie, a jak u Ciebie ze studiami? Jak nauka? Pewnie niedługo zacznie się sesia
-
Ta miniaturka zdięcia to ja...po tym jak schudłam poprzednim razem , czyli jak ważyłam już mniej ale jeszcze nie tyle co bym chciała .
Teraz jestem o jakieś 12 kilo cięższa po ciąży . Syzyfowa praca...tak bym chciała zacząć odchudzanko od stanu widocznego na fotce .
-
-
-
Witam w ten ciepły aczkolwiek ponury u mnie dzień
Wczoraj wieczorkiem jednajk odrobinke poćwiczyłam (brzuszki) tego nie mogłam sobie darować .
A dzisiaj już zjadłam:
Śniadanie i 2 śniadanie
tilapia z warzywami
jabłko
banan
vasa z polędwicą
2 kawałeczki suszonych owoców
kawa
obiad miał taki być, ale mi nie posmakowała więc zjadłam tylko odrobinkę
makaron spagetti
sos pesto (oliwa, orzechy, natka pietruszki, kawałek wędzonego łososia)
Pewnie zjem dzisiaj jeszcze jakiś serek albo jogurt na kolacyjkę + owoc i tyle na dziś
A co do kształtów..to prawda, że lepiej być takim "ubitym" niż mięciutkim, bo chociaż się waży mniej a jest się takim rozlazłym to i brzydko się wtedy wygląda
pozdrawiam
-
-
Witam. Ja mam 160 cm wzrostu i zaczynałam odchudzanie właśnie z wagą 86 kg... przez 3-4 miesiące schudłam 10 kg, myślę że to sporo ? ... Jak ? ... 0 słodyczy, fast - foodów, ziemniaków, smażonego mięsa... warzywa, owoce, gotowane mięso i WODA ! Trzymam kciuki :*:*:*
A ja nadal walczę...
-
hej!
Ja weekend niestety moge zaliczyć niestety tylko do spalonych. Nie mam się czym chwalić. . Napewno nie był to weekend dietkowy, a ju,ż napewno nie według przyjętych przezemnie zasad.
Zjadłam nawet ciasto bo byliśmy na urodzinach syna brata męża .
No jedy nie tyle że sobie jednak mimo wszystko troszke poćwiczyłam na orbiteku.
Pocieszające jest jedynie to że wcisnęłam się już w spodnie z przed ciąży...no oczywiście do super wyglądu w nich to jeszcze dużo mi brakuje...tłuszcz się mi wylewa z nich nadal , no ale się wcisnęłam .
Od jutra jak dam rade troche zmieniam dietkę...tzn. będe jeść nadal 1000 kalorii, ale będzie to wyglądać tak:
rano konkretne śniadanie a potem dopełianie do 1000 tylko warzywami, sokami i owocami...zobacze jak mi to wyjdzie ...no i oczywiście dalej ćwiczonka.
SweetCookie gratuluje że przetrwałaś bez grzeszkóe kolejny weekend , brawo!
grubasku90 wielkie dzięki za wsparcie...no i ja też myślę, że 10 kilo w 3-4 miesiące to dużo .
Pozdrawiam....do jutra
-
-
Tak tak Cookie z tym chudym mięskiem i rybami masz racje, dlatego napisałam że będe jeść konkretne śniadanie (miałam na myśli 1 posiłek) czyli wtedy to będzie coś na wzór obiadku...reszta soki warzywa i owocki...dzisiaj niestety to nie przeszło, bo w sumie nie było mnie w domciu i nie mogłam się zapychać...
A więc w sumie dzisiaj zjadłam niby niewiele, ale pewnie dużo kalorii
rano owsianka na mleku 0,5
potem jabłko
sok pomarańczowy naturalny
pół mielońca z odrobinką ziemniaków
precelek (taki twardy..suchy)
2 gryzki piersi z kurczaka
kawałek babki piaskowej
banan
gruszka...no i niewiem ile to mogło wyleźć tych strasznych kalorii
Coś za bardzo się rozluźniłam przez ten weekend i zmierzam w złym kierunku.
Mocna postanowienie poprawy to od jutra powrót do dietki właściwej...bez paprania bo to najbardziej rozluźnia
Ćwiczyć też nie bardzo mi się coś chce...heh brzuch coś mnie pobolewa przy ćwiczeniach ostatnio i nie chce przedobrzyć
No dobra koniec żalów cza brać się za siebie i do "roboty"
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki